Call Us: 423 661-4734 | Email: requests@comeandreason.com      
Mądrość świata jest głupstwem

Mądrość świata jest głupstwem

„Gdzie jest mądry? Gdzie uczony w Piśmie? Gdzie badacz tego świata? Czyż Bóg nie obrócił w głupstwo mądrości tego świata?” (1 Koryntian 1:20 UBG).

Pismo święte uczy w Księdze Przysłów, że początkiem wszelkiej mądrości jest poznanie Boga – czyli Jego charakteru, Jego praw projektowych stworzenia, Jego metod, celów, protokołów – poznanie zasad i prawd, na których opiera się Boża realność.

Szatan z kolei jest ojcem kłamstwa, a świat jest domeną jego działalności: świat jest siedzibą kłamców, kryjówką kanciarzy, źródłem wszelkich oszustw – czarną dziurą fałszerstwa, w której Boże królestwo prawdy i miłości jest zasłonięte i niedostrzegalne. To, co świat uważa za mądrość, jest głupstwem, bowiem jest sprzeczne z rzeczywistością – sprzeczne z zasadami, na których opierają się rządy królestwa Bożego.

Oto kilka przykładów mądrości świata (które faktycznie są głupstwem):

  • „Nie ma Boga; życie powstało w wyniku bezbożnej ewolucji.”
  • „Nie ma mężczyzny ani kobiety; płeć zależna jest od twoich poglądów.”
  • „Nie ma obiektywnej prawdy; prawdą jest to, co sam uważasz za prawdę.”

Popatrzmy teraz na przykłady mądrości Bożej postrzeganej jako głupota przez świat oraz przykłady bezsensowności świata:

Dawanie innym

Pan Jezus dał nam wskazówkę: „Darmo otrzymaliście, darmo dawajcie.” (Matthew 10:8), a Łukasz napisał w Dziejach Apostolskich: „musimy … pamiętać o słowach Pana Jezusa, który powiedział: Bardziej błogosławioną rzeczą jest dawać niż brać” (Dzieje Ap. 20:35).

Królestwo Boże jest królestwem opartym na zasadzie miłości, dobrodziejstwa, dawania innym. Jest to zasada, na której Bóg miłości ustanowił podwaliny życia. Im więcej dajemy, tym więcej otrzymujemy – im bardziej kochamy innych, tym bardziej wzrastamy w miłości i tym bardziej obfity strumień miłości Bożej przepływa przez nas do innych. Jest to krąg miłości, życia, dawania, na którym opiera się zdrowie – np. oddychanie: gdy to, co pobraliśmy oddajemy roślinom, otrzymujemy od nich więcej tlenu. Życie każdego żyjącego systemu polega na dawaniu: im więcej się daje, tym więcej się dostaje – i dlatego życie staje się coraz bardziej obfite!

Jednak w oczach świata kierującego się strachem i egoizmem takie rozumowanie jest głupotą. Mądrość świata twierdzi, że im więcej się bierze, gromadzi i trzyma dla siebie, tym więcej się ma na własnym koncie. W pojęciu świata dawanie tego, co masz, oznacza, że zostanie ci mniej (a nie więcej), toteż świat działa na zasadzie odbierania innym dla własnej korzyści. Dlatego też na całej przestrzeni historii świata ziemskie królestwa wykorzystują masy ludzkie na rzecz elity rządzącej.


Jedynie w Bożym królestwie władca wszechświata opuścił tron i dla dobra mas poświęcił najcenniejszy skarb nieba.

Uśmiercanie cielesnej natury

Pan Jezus stwierdził: „Kto chce zachować swoje życie, straci je, a kto je straci, zachowa je.” (Ew. Łukasza 17:33).

Królestwo Boże jest królestwem miłości, skupiania się na innych, kochania innych bardziej niż siebie. Królestwo szatana natomiast to królestwo strachu i samolubstwa, bitw o przetrwanie najsilniejszego, stawiania siebie na pierwszym miejscu, walki na śmierć i życie. Życie wieczne polega na poddaniu się Jezusowi, uśmierceniu swojej cielesnej natury działającej pod wpływem strachu i samolubstwa, oraz powierzeniu Bogu swojego jestestwa. Takie właśnie jest znaczenie wersetu biblijnego mówiącego „Z Chrystusem jestem ukrzyżowany” (Galacjan 2:20). Chodzi tu o pozbycie się tendencji chronienia siebie i o pełne zaufanie Bogu – umieranie dla samolubnych tendencji, które wydają się jak najbardziej rozsądne w oczach świata – oraz odrodzenie się na nowo z sercem motywowanym większą miłością do innych niż do samego siebie.

Na tej zasadzie ci, którzy stracą swoje grzeszne, pełne lęku, samolubne życie i w pełni zaufają Jezusowi, otrzymają nowe serce i nowego ducha oraz narodzą się na nowo jako członkowie Bożego królestwa miłości i otrzymają życie wieczne – znajdą prawdziwe życie. Natomiast ci, którzy będąc trawieni strachem, trzymają się egoizmu i działają na zasadzie przetrwania najsilniejszego oraz odmawiają pozbycia się własnego ‘ja’ i uśmiercenia grzesznej natury, jak również są gotowi forsować, dominować i kontrolować innych, odbierać innym, i ostatecznie zabijać, aby ocalić własne życie – stracą je, ponieważ pozostają zarażeni egoizmem, co w końcu doprowadzi ich do wiecznej śmierci.

Doprawdy mądrość świata jest w oczach Bożych głupotą.

Większość chrześcijan akceptuje fakt, że mądrość zawarta w historiach biblijnych i nauczana przez Jezusa miała zastosowanie w życiu ludzkim w tamtych czasach. Zmagamy się jednak z przyjęciem tych samych zasad biblijnych i zastosowaniem ich w różnych dziedzinach własnego życia. W następnej części spróbujemy tego dokonać przy użyciu mądrości Bożej do zdemaskowania światowej głupoty dotyczącej niedawnych wydarzeń.

Osądzanie innych

Jezus radzi nam: „Nie sądźcie, abyście nie byli sądzeni. Jakim bowiem sądem sądzicie, takim będziecie sądzeni, i jaką miarą mierzycie, taką będzie wam odmierzone.” (Ew. Mateusza 7:1,2).

Bóg powiedział przez swego zaufanego człowieka Samuela: „PAN … nie patrzy na to, na co patrzy człowiek, bo człowiek patrzy na to, co jest przed oczami, ale PAN patrzy na serce” (1 Samuela 16:7).

W ciągu ostatnich kilku lat zaobserwowałem, że wielu chrześcijan w swoich wypowiedziach osądzało ‘charakter’ pewnego przywódcy politycznego. Byłem tym sfrustrowany, ponieważ wyglądało to na mądrość, i dlatego wielu szczerych poszukiwaczy prawdy ich słuchało. Ale czy była to mądrość Boża, czy też głupstwo tego świata?

Celowo postanowiłem nie wypowiadać się na ten temat przed ostatnimi wyborami [w USA], ponieważ nie chciałem, by moje słowa zostały pochopnie zinterpretowane jako poglądy polityczne popierające czy promujące określonego kandydata na prezydenta, czego nie zamierzałem i nadal nie zamierzam robić. Pomimo tego, że wyraźnie widziałem, co się dzieje, powstrzymywałem się aż do teraz ze swoją wypowiedzią, by moje uwagi zostały potraktowane w zamierzony sposób – by mogły pomóc ludziom rozwinąć umiejętności rozeznawania oraz bardziej skutecznego stosowania Bożych metod.

W następujących czterech segmentach wyjaśnię, dlaczego głupotą jest myślenie, że znamy charakter kandydata politycznego oraz jak zastosować mądrość Bożą wobec takiego założenia.

Postać publiczna

Jedną z zasad królestwa Bożego jest to, że Bóg patrzy na serce człowieka, a nie na wygląd zewnętrzny – na zachowanie, czyny, przeszłość. Oznacza to, że jedynie Bóg może trafnie ocenić charakter i serce człowieka. Co więcej, nie możemy poznać osoby za pośrednictwem mediów, nie możemy poznać kogoś ze sprawozdań innych ludzi i nie możemy powiedzieć, że znamy kogoś, nie znając go osobiście.

Podczas niedawnego sezonu wyborczego [2020 r.] wielu chrześcijan prowadziło wykłady i pisało artykuły o charakterze jednego z kandydatów, ale o ile mi wiadomo, nikt z nich go osobiście nie znał. Oznacza to, że wyciągali wnioski w oparciu o publiczny profil danej osoby, zabarwiony opinią mediów posiadających błędne i niepełne informacje, częstokroć dodatkowo zniekształcone przez uprzedzenia reporterów.

Nie możemy poznać niczyjego charakteru opierając się na informacjach pochodzących z mediów. Nawet gdy sami obserwujemy tę osobę przemawiającą publicznie, musimy pamiętać, że wciąż jest to postać publiczna, działająca dla wywołania efektu, toteż nadal nie znamy jej serca.

Popatrzmy, w jaki sposób niektórzy interpretują działalność Boga w Starym Testamencie i słowa, którymi Bóg przemawiał – słowa, które czasem brzmiały groźnie i srogo – i wytwarzają fałszywą opinię na temat charakteru Boga. Dlaczego się tak dzieje? Ponieważ tak naprawdę to wcale nie znają Boga.

Kiedy Mojżesz przebywał na górze Synaj, a Bóg zagrzmiał z nieba, cały lud drżał ze strachu, jednak Mojżesz powiedział im, żeby się nie bali Boga (zob. Ks. Wyjścia 20:20). Dlaczego Mojżesz się nie przeraził, kiedy Bóg zagrzmiał? Ponieważ znał Boga osobiście – znał Jego serce, charakter, metody i motywy – a ludzie tylko słyszeli o Bogu, nie znając Go jeszcze osobiście.

Kiedy osobiście poznamy Boga, staniemy się Jego przyjaciółmi, i podobnie jak Mojżesz, my także nie będziemy się Go już więcej bać, nawet gdy czasem zagrzmi. Kiedy osobiście Go poznamy, we wszystkich historiach Starego Testamentu ujrzymy Boga miłości działającego w miłości dla zbawienia każdego, kto Mu na to pozwoli.

Jaka była opinia ogółu na temat charakteru aktora Billa Cosby zanim został publicznie osądzony i skazany? Jednak wszystkie opinie na jego temat opierały się jedynie na starannie wypracowanej osobowości publicznej, która na podstawie dowodów przedstawionych w procesie dochodzenia okazała się fałszywa.

Fakty historyczne

Czy kierując się rzeczywistymi faktami z grzesznej przeszłości (załóżmy, że była to wizyta u prostytutki) możemy ocenić czyjś obecny stan charakteru?

Czy wykorzystywanie czyichś przeszłych grzechów do osądzania jego charakteru jest mądrością czy też głupstwem?

Wielu chrześcijan podczas ostatniego cyklu wyborczego [w USA, w 2020 r.] uważało, że wykorzystywanie dawnych grzechów jako dowodu jakości charakteru jest rzeczą bardzo mądrą. Gdyby to była rzeczywiście mądrość, to jak byśmy się ustosunkowali do kogoś, kto w przeszłości popełnił morderstwo? Czy nie byłoby to dowodem złego charakteru – w związku z czym nie powinniśmy akceptować mordercy jako przywódcy? Jak musieliby się w takim razie ustosunkować jeńcy izraelscy do Mojżesza, kiedy powrócił, by wyprowadzić ich z niewoli egipskiej? Czy nie powinni odrzucić go na podstawie ‘złego charakteru’, jako że wiedzieli, że dopuścił się morderstwa? Albo spójrzmy na króla Dawida po zajściu z Batszebą i pozbyciu się Uriasza: czy charakter Dawida był bardziej nabożny i dojrzały przed aferą czy po niej? Oczywiście, że po! Ten właśnie przypadek doprowadził go do prawdziwej skruchy, i dopiero wtedy stał się „człowiekiem według serca Bożego”.

Chrześcijanin, który patrzy na przeszłe błędy, nie pytając, czy istnieją dowody chrześcijańskiej skruchy i dojrzałości charakteru, kieruje się głupotą.

Maniery, postawa i zachowanie

Jak ustosunkować się do sytuacji, gdy na własne oczy widzimy, że ktoś zachowuje się po grubiańsku, po prostacku, nie uwzględniając innych? Czy nie świadczyłoby to o jego złym charakterze? Przecież Biblia mówi, że owocami Ducha są „miłość, radość, pokój, cierpliwość, uprzejmość, dobroć, wierność, łagodność i panowanie nad sobą” (Galacjan 5:22,23); więc każdy, kto jest rubaszny, nieokrzesany, nieczuły, lub wyraża się w nieodpowiedni i niegrzeczny sposób, musi mieć zły charakter, nieprawda? Niekoniecznie! Jednak jeśli nie znamy tego człowieka osobiście – nie znamy jego serca – musimy powstrzymać się od wydawania opinii.

Mam wielu pacjentów z zaburzeniami Aspergera, a są to na ogół ludzie o dobrym sercu i posiadający wysoko rozwiniętą kulturę moralną. Starają się wykonywać swoją pracę jak najlepiej, ale ich mózg nie rozpoznaje sygnałów interpersonalnych. Nie potrafią okazać empatii, więc są nadmiernie bezpośredni. W ich opinii najważniejszą rzeczą jest prawidłowe wykonanie zadania – skupieni są na rozwiązywaniu problemów, dopinaniu obranego celu, uzyskiwaniu dobrych wyników w pracy lub dokonywaniu podjętej misji. Nie zajmują się okazywaniem uczuć, relacje są dla nich bez znaczenia, nie zwracają uwagi na reakcję innych ludzi. W ich przekonaniu, jeśli cel został osiągnięty, to odnieśli zwycięstwo. I chociaż w dobroci serca chcą być pomocni, postrzegani są jako obcesowi, niegrzeczni, obojętni, a nawet złośliwi, choć wcale nie mają takiego nastawienia – a im bardziej mają rozwiniętą inteligencję, tym zazwyczaj mają gorsze maniery w obcowaniu z ludźmi, pomimo, że usiłują pomóc im i są ustosunkowani do nich przyjaźnie.

Główna bohaterka programu telewizyjnego „Kości” [Bones], antropolog Temperance Brennan, jest z natury bardzo troskliwa, ale jest przedstawiona jako osoba z zespołem Aspergera, która pomimo dobrych intencji, często wyraża się bez ogródek, nie licząc się z czyimiś uczuciami, i sprawia wrażenie osoby niegrzecznej i opryskliwej.

Ocenianie charakteru człowieka nie znając go osobiście jest głupotą – jednak wielu chrześcijan tak postępuje, toteż łatwo dają się manipulować mediom albo innym ludziom.

Gdy wybieramy ludzi do wykonania określonych zadań, nie znając ich osobiście, nie powinniśmy naiwnie myśleć, że znamy ich charakter; powinniśmy natomiast ocenić ich kwalifikacje na dane stanowisko na podstawie dowodów ich skuteczności w wykonywaniu danej roli.

Na przykład, wyobraź sobie, że potrzebujesz kardiochirurga dla jednego ze swoich rodziców, które pilnie musi poddać się operacji bajpasu, i musisz wybrać pomiędzy dwoma dostępnymi ci tego dnia chirurgami.

Jeden z nich ma udokumentowany najniższy poziom pooperacyjnych infekcji u pacjentów, najkrótszy pobyt pacjenta w szpitalu, najmniej czasu na respiratorze i najwyższy wskaźnik wyzdrowienia w całym rejonie. Ale jest też znany jako kobieciarz: był trzykrotnie rozwiedziony, miał wiele romansów, a nawet donoszono, że odwiedzał prostytutki; jest przy tym nieobyty i niegrzeczny w stosunku do personelu pielęgniarskiego.

Drugi chirurg ma na swoim koncie więcej pooperacyjnych infekcji, jego pacjenci spędzają średnio o pięć dni dłużej na OIT i tydzień dłużej w szpitalu, a jego pacjenci mają nieco niższy wskaźnik przeżywalności. Chirurg ten jest także starszym zboru w swoim kościele i zgodnie z wiarygodnymi źródłami jest w szczęśliwym związku małżeńskim od 30 lat, a personel szpitala zachwyca się jego wyrafinowanymi manierami.

Którego chirurga wybrałbyś dla swojego rodzica? Czy podejmowałbyś decyzję kierując się jego domniemanym charakterem, czy też dowodami jego osiągnięć jako lekarza-specjalisty?

Granice

Na koniec zajmijmy się kwestią zachowywania granic – używaniem informacji we właściwy sposób i w odpowiednim celu. Biblia dostarcza standardów dotyczących charakteru przywódców kościoła oraz małżonków. Zakłada się, że możemy zastosować ten standard w obu przypadkach, ponieważ utrzymujemy osobiste relacje z ludźmi, których wybieramy na przywództwo w kościele lub jako współmałżonka. Sugeruje to, że rzeczywiście znamy te osoby i faktycznie możemy ocenić ich dojrzałość charakteru i czy nadają się na stanowisko lub funkcję, jaką mamy na uwadze.

Jednak Biblia nie daje takich instrukcji (norm dotyczących charakteru) odnośnie wyboru ludzi na stanowisko polityka w świeckim rządzie – dlaczego? Ponieważ rzadko kiedy znamy ich osobiście, toteż nie mamy dokładnych informacji, by trafnie ocenić ich prawdziwy charakter. W takich przypadkach podejmujemy decyzje jedynie w oparciu o ich obietnice i zamierzenia głoszone z platformy polityki publicznej, historię wywiązywania się z obietnic, oraz dowody umiejętności niezbędnych do pełnienia danej funkcji.

Tak więc, przy wyborze starszych zboru, diakonów, pastorów i współmałżonków używajmy biblijnych standardów odnośnie charakteru, ale nie dajmy się zwieść, że znamy charakter ludzi, których tak naprawdę to wcale nie znamy.


To nie jest odniesienie do homoseksualizmu, ale do płci męskiej i żeńskiej. Geje to mężczyźni, lesbijki to kobiety. W homoseksualizmie chodzi o atrakcyjność, a nie płeć.

Donate online, securely via PayPal using your credit or debit card (no PayPal account needed, unless you want to set up a monthly, recurring payment).


cancel recurring payment

 

Want to use zelle instead?
See how on our
Support and Donations page.

Upcoming Events

calendar

Testimonial Post Slider

Testimony 52

Your unique way in spreading the truth is what we all need today. Most of us don’t recognize the contamination coming from all the lies and selfishness in the world. Because of our fear of death, we forgot how to live. Lies left and right. I was losing hope and faith, because of so many ideas that are always contradicting each other – so many questions answered by other, more complicated, questions – until I found your channel on YouTube.

You did not just give me answers, you also taught me how to answer new questions that arise in my mind. Now I see things differently. I see God’s mercy, grace, and Love everywhere, in spite of all the chaos that we all have done as humans. I don’t fear death anymore. Accepting the Truth and Love about God is truly a genuine Freedom from all the confusions, sufferings, selfishness, pain, and death.

I just wanted to say, thank you, sooooo much for revealing the real Remedy for our infected life. I have a new hope and now see the world in a different perspective!

Wheinny P., University Place, WA, USA

 

Testimony 11

I would love to have a copy of “Healing the Mind” DVDs to have in my therapy office. I enjoy having clients check out materials to enhance their therapy experience. I have sat under Dr. Jennings’ teaching at an American Association of Christian Counselors convention and respect his work greatly.

K.B., LA, USA

 

Testimony 50

After coming into contact with Come And Reason Ministries, I can finally say that many of my unanswered questions have fallen into place. I discovered that my view of God’s Law was “imposed laws and rules” with “imposed punishments” and that this was the major culprit of my many unanswered questions. Thanks be to God for using you and those around you to help us who have struggled with this “infection” of thought. I have now rejected the “imposed law” concept to fully embrace “Design Law”… to look thru “Design Law,” instead of “imposed law,” is a relief.

Viliami L., Australia

 

Testimony 34

I was introduced to Come and Reason Ministries by accident, via a passing comment made in a bible study class we were visiting. I checked this website out and my life was changed. The understanding of the truth of God’s character, and how we apply it, is so right. The tricky part is consistently applying which “lens” to look through. As I began to understand, I started sharing the basics of this understanding with a discussion group I was leading and, suddenly, a lot of things started to make sense that never used to. At the same time, I enjoyed an amazing opportunity. I was able to conduct a full bible study at WORK! What an amazing experience! It is such a joy to share the truth about God and to share how it all fits in the war between God and Satan. So many people benefit when we have a correct understanding about how God works and who He really is! Thank you for this transformational understanding. Keep up the good work! God Bless you!

Tony P., CA, USA

 

Testimony 28

I have been following your Bible study class for about a year now. I must say I am impressed with how your ministry has grown. I took it upon myself to listen to all your lesson podcasts from the past and they have both enriched me physically, mentally, emotionally and spiritually. I have learnt a lot from this class. I have also noticed how the class has grown in spiritual strength. One of the things that benefited me is that now I am not afraid of God. I use to be, but now it has melted away. The second thing is that you helped me to have a real life relationship with God. Now He is my friend that was always there and I love having him with me all the time. Thirdly, because of this class, it inspired me to take over and lead a class. I have called it “Let Us Reason Together,” adapting your inquisitive style and creating a class of free thinkers.

T. Banda, Malawi, Africa

 

Testimony 32

The message [of Come And Reason Ministries is] for all Christians (and those who may become Christians) and not just Adventists or any other group. It is difficult to imagine why any [anyone] with intellectual and spiritual honesty could find fault with the way you explained the healing substitution concepts and the truth about God’s character, though I know some will reject and criticize. On behalf of those in our group near Tacoma, WA, thank you and your staff for all of the hard work and for sharing the Gospel in this manner. God’s message of healing love will be carried to the whole world and then Jesus will come – He promised it.

Terry U., Tacoma, WA, USA

 

Testimony 69

After reading your book, ‘Could It Be This Simple,’ someone was explaining Christianity in a way that made sense to me for the first time in my life. One morning, I simply prayed “I’m sorry and I love you.” As soon as I silently said that, I could literally feel God’s presence and light flood down on me from above and fill me up with love and joy. I sat there crying my eyes out, because I was so overpowered with this feeling of love and joy. It was just so incredible. I hope that more people can read this book and get a blessing from it. It’s really amazing.

Rachael H.

Testimony 44

We were given a gift of the DVD set, “God and Your Brain,” and we just finished watching it. The truths in this are so powerful and truly an answer to a prayer. We’re seeing hope where once we thought God wasn’t answering our prayers to be free of certain mindsets. He answered with these DVDs and we are hungry for more. Thank you!

Daniel T., Easley, SC, USA

 

Testimony 70

I have been watching you for many years and have learned to love God with all my heart. I was raised by a loving Christian mother that had been lied to about who God really was, so our religious upbringing was hell fire and damnation. As soon as I was old enough and moved out, I not only left the church, I ran as fast as I could to get away from it. Sad to say, it wasn’t until the past couple of years that I learned and understand who my Father really is and how much He loves me. I understand God’s Design Laws (which make sense) and when I’m teaching my church Bible study class, I’m able to really put to use the things I’ve been learning and Holy Spirit is leading. Thank you for introducing me to my Father of true, pure love. Everyday with Him is new and exciting. One thing that breaks my heart is that I didn’t know Him sooner. God Bless you and your ministry!

Judy Phelps, Reno, NV, USA

Testimony 14

We really appreciate your views on the judgment and they make good sense considering our free choice.

Anonymous

 

Testimony 10

I personally download and listen to each of Come And Reason Ministries Bible study class lessons and PDF study notes to use when teaching my class. Really appreciate the class especially when Dr. Jennings is teaching. Thank God there are persons like him doing His work and traveling to share His beliefs.

B. L.M., North Plains, OR, USA

 

Testimony 54

I had a lot of pressure, as a pastor’s kid, to conform and be “good.” I was good at being “good.” I thought my life was going along well until it all started falling apart and I could not figure out why! In my search for “why is this happening to me, God?” I came across your book, “Could it be this Simple,” and God started revealing to me the many distortions I held about His character, His principles, and how He has designed His universe to operate. I remember thinking, “Wow, I have had this all backwards.” I was happy and angry all at the same time. Happy to have the light of truth break through the darkness, revealing a wonderful, beautiful way of understanding God and His plan for His children, and angry, because I felt deceived and cheated by the church, my family, and myself!

My heart thrills when I listen to your bible study lessons. Literally I have gone from death to life. It is a journey I look forward to every day, as God reveals areas this distortion affects. Praise GOD! I will ever be grateful to God for this ministry and your cooperation with the Spirit!

Karen S., Portal, AZ, USA

 

Testimony 31

It was very touching to hear the testimony of your class share how viewing God’s true character has changed their lives. My feelings are the same – there is so much freedom in knowing that God LOVES me – regardless of my… just, REGARDLESS! I’m still blown away by the true gospel, the fact that God is not ready to strike us when we fail. He is not arbitrary. He simply loves us and warns of the natural consequences because He can’t stand to see us suffer. I AM IN LOVE WITH THIS GOD!!!

Ceil V.,  UT, USA

 

Testimony 5

We listen to your bible studies lessons in our class in Montana. You actually were the main reason I decided to get a laptop, so I can go to your site and listen, read, learn, and print the class notes. I am so grateful to learn the correct view of God and his character. Now, to just have others have an interest in knowing, so I can share it with them. Good thoughts your way.

R. N., MT, USA

 

Testimony 25

I just want to say thank you so much for your conversations via YouTube. I regularly tune in to your lectures, “Let’s Talk” sessions, and many others. Through these I’ve found greater depth and meaning to God’s word. Thanks for all that you do and please continue. I’m currently working in the middle of Silicon Valley at Stanford University. I feel like God really has me in the right place right now and I’m sensing that your teachings might be part of it.

B. F., Silicon Valley, CA, USA