Sześć Sposobów, Na Jakie Szatan Używa Swojej Mocy I Jak Go Przezwyciężyć: Część 5

Sześć Sposobów, Na Jakie Szatan Używa Swojej Mocy I Jak Go Przezwyciężyć: Część 5

Moc pokusy i rozłamu

W tej sześcioczęściowej serii badamy sześć sposobów, na jakie szatan używa swej mocy, i sposoby pokonania go. Owe sposoby szatana to:

  • Kłamstwa — szatan jest ojcem kłamstw.
  • Królestwa tego świata, stosujące narzucone prawo i przymus — szatan jest księciem tego świata.
  • Światowa ekonomia — mamona, robienie bożka z pieniądza, kupowanie, sprzedawanie gromadzenie.
  • Oskarżenia — „szatan” znaczy „oskarżyciel”.
  • Pokusy i rozłamy — szatan jest diabłem, starożytnym wężem, który kusi i powoduje rozłamy.
  • Śmierć i zniszczenie — szatan jest niszczycielem, którego moce powodują śmierć.

W pierwszej części tej serii zbadaliśmy moc kłamstw: kłamstwa, w które wierzymy, przerywają krąg miłości i zaufania, wywołując w nas strach i egoizm. Każdy potomek grzesznego Adama rodzi się zakażony strachem i egoizmem.

Ten napędzany strachem, skupiony na sobie instynkt przetrwania jest stymulującym motywatorem diabła, a wszystkie jego moce są nastawione na wywoływanie strachu i rozpalanie egoizmu, by skutecznie osiągnąć kontrolę nad ludźmi i w rezultacie zniszczyć miłość i owoce Ducha Świętego w sercach tych, którzy szukają mechanizmów uwalniania się od wewnętrznego strachu, stosując przy tym egoistyczne metody.

W drugiej części przeanalizowaliśmy szatańską moc stosowaną przez władze rządowe na świecie: narzucone prawa, zewnętrzny przymus, arbitralne przepisy, wymuszanie na obywatelach posłuszeństwa i wymierzanie kar za łamanie regulaminów; a wszystkie stoją w jaskrawym przeciwieństwie do rządów panujących w Bożym królestwie znajdującym się w nas i zmieniających serce.

W części trzeciej przyjrzeliśmy się szatańskiej mocy mamony — ludzkiej ekonomii napędzanej strachem i egoizmem — która oparta jest na nabywaniu, sprzedawaniu, posiadaniu własności, oraz kierowana arbitralnymi przepisami, co jest całkowitym przeciwieństwem Bożej ekonomii opartej na wolności, miłości, obiektywnej realności i dawaniu gratisowo.

W części czwartej zbadaliśmy następną moc, która przyjęła imię od samego szatana — „oskarżyciela braci”. Jest to moc oskarżeń czy zarzutów. Szatan stosuje tę moc przeciwko nam zarówno z wewnątrz, gdy nasze własne poczucie winy i wstyd powodują, że oskarżamy samych siebie, jak i z zewnątrz, aby wywołać strach przed upokorzeniem i odrzuceniem oraz skłonić nas do przyjęcia jego metod oskarżania innych w celu ratowania własnej skóry.

W tej części (piątej) przyjrzymy się kolejnej mocy szatana i jak możemy zwyciężyć go z Chrystusem u naszego boku.

 
Moc pokusy i rozłamu

Gdy tylko Adam i Ewa zgrzeszyli, uciekli i skryli się, ponieważ ogarnął ich strach. Relacje miłości i zaufania, które Adam piastował zarówno z Bogiem, jak i Ewą, natychmiast zostały zerwane, a jednocześnie Adam schował się przed Bogiem i zaczął obwiniać Ewę.

Szatan kusi nas do grzechu, a kiedy go słuchamy i świadomie podążamy drogą grzechu, czy to w sercu, czy w uczynku, naturalnym wynikiem jest wewnętrzna trwoga, poczucie winy i wstyd. Trwoga, poczucie winy i wstyd powodują rozłam i zerwanie relacji. Napełnieni trwogą i szybcy do stawania w obronie własnej, szukamy bezpiecznego schronienia i usiłujemy wyzwolić się z obaw, poczucia winy i wstydu.

Jeśli zdecydujemy się przyjąć Boży plan, zaakceptujemy prawdę o Bogu objawioną przez Jezusa, co zburzy kłamstwa o Bogu i przywróci nam zaufanie do Niego. Z ufnością uniżymy się i pozwolimy Duchowi Prawdy przebadać nas dogłębnie i poprowadzić przez dolinę cienia śmierci — dolinę, gdzie mamy wrażenie, że umieramy, gdyż umieramy dla grzechu i egoizmu. Jest to bolesne przeżycie, bowiem Duch Prawdy ukazuje nam prawdę o nas samych i skłania do zaakceptowania smutnej rzeczywistości, że znajdujemy się w śmiertelnym stanie — jesteśmy przepełnieni egoizmem i strachem, i zupełnie zepsuci pod względem charakteru.

W dolinie cienia śmierci zdajemy sobie sprawę z dwóch rzeczy:
1) ze swojego rzeczywistego stanu — że jesteśmy przewrotnymi, śmiertelnie chorymi grzesznikami, niezdolnymi do zbawienia czy uzdrowienia siebie, oraz
2) że Bóg jest miłością, i pomimo naszego ciężkiego stanu duchowego zdrowia, jesteśmy Jego oczkiem w głowie, ukochanym dzieckiem, które On pragnie uzdrowić i przywrócić do stanu bezgrzesznej doskonałości.
Tak więc powierzamy Mu całe swoje „ja”, zapominamy o ratowaniu się własnymi siłami, i otrzymujemy nowe serce wolne od strachu, wolne od obsesji ratowania się kosztem innych, i zanurzamy się całkowicie w miłości i życiu Jezusa.

Prowadzi nas przez życie ścieżką sprawiedliwości ze względu na swoje imię — aby w nas odbudować swoje imię, czyli swój charakter. Prowadzi nas tam, gdzie wcześniej nie udało się nam przezwyciężyć pokusy; ale teraz, trzymając się naszego niebiańskiego Ojca, z ufnością w Jego moc opieramy się pokusom, a czyniąc to, rośniemy z mocy w moc, dojrzewając w miarę powrotu do zdrowia i odnowy dzięki działalności Ducha Bożego w naszych sercach i umysłach. Żyjąc na codzień miłością i prawdą Bożą, uwalniamy się od strachu, poczucia winy i wstydu. Jest to jedyny sensowny a przy tym Boży sposób na pozbycie się strachu, poczucia winy i wstydu. Kiedy przyjmujemy i wdrażamy w życie Boże metody miłości, jednamy się z Nim i z tymi, którzy również są uzdrawiani przez Boga. Stajemy się pojednani z Bogiem oraz z braćmi i siostrami w Chrystusie. W ten sposób Bóg poddaje wszystko pod stopy Jezusa, a Jego samego ustanowił Głową (zob. Efezjan 1:22).

Szatan natomiast jest kusicielem i wprowadza rozłam. Kiedy poddajemy się pokusom i popełniamy grzech oraz ogarniają nas wątpliwości, poczucie winy i wstyd, automatycznie jedność z Bogiem i ludźmi staje się nadwyrężona. Jeśli odrzucimy Boże metody leczenia swojej zranionej duszy, jedynym wyjściem są próby przetrwania przy stosowaniu metod szatana — co powoduje jeszcze więcej szkody, obrażeń i podziału.

Jakie metody stosuje szatan na pozbycie się strachu, poczucia winy i wstydu?

  • Kłamstwa — ludzie okłamują siebie i innych. Jest to zaprzeczanie i wykręcanie prawdy. Zamiast zaakceptować prawdę na temat własnych braków, racjonalizujemy, usprawiedliwiamy się, bronimy, wyjaśniamy, szukamy wymówek, obwiniamy innych. Albo też tworzymy fałszywe systemy religijne pełne wszelkiego rodzaju mechanizmów prawnych umożliwiających odpokutowanie za grzechy — czy to osobiście za pomocą rytuałów, czy też korzystając z zastępczej prawnej opłaty na rzecz srogiego, stosującego kary boga. Ale żaden z tych sposobów w rzeczywistości nie naprawia szkód w chorym sercu i umyśle, więc grzesznik pozostaje zniewolony strachem, egoizmem, poczuciem winy i wstydem —bez względu na to, jak bardzo jest religijny.
  • Kontrola — staramy się sprawować kontrolę nad innymi, żądając, aby przyznali, że nasz grzech nie jest grzechem. Nie tylko okłamujemy w ten sposób samych siebie, ale także używamy przymusu i nacisku, aby ukarać tych, których prawe życie obnaża nasz własny grzech. Albo też sprawujemy nad sobą surową i ryzykowną kontrolę, jak to robią ludzie z anoreksją, aby uniknąć spojrzenia w oczy jakimś głębokim ranom emocjonalnym.
  • Oskarżenia — jeśli nie mamy dość mocy, aby uciszyć prawdę lub wyeliminować prawych ludzi, wówczas unikamy ich i oskarżamy o brak tolerancji, miłości, bigoterię, o krytycyzm. Zamiast przyjąć prawdę, że naszym oczywistym problem jest poczucie winy i wstydu z powodu niewykorzenionego grzechu w naszym życiu, oskarżamy sprawiedliwych, że to oni są przyczyną naszej winy, etykietując ich jako bigoteryjnych, seksistowskich, rasistowskich lub nietolerancyjnych, ponieważ żyją według standardów potępiających naszą chorobę grzechu. (Nie oznacza to, że w rzeczywistości nie ma bigotów, seksistów i rasistów — tacy jak najbardziej istnieją. Jednak ludzie zatwardziali wyzywają sprawiedliwych na wszystkie sposoby i rzucają fałszywe oskarżenia pod ich adresem, tak jak faryzeusze robili to w odniesieniu do Chrystusa.)
  • Odwracanie uwagi — odwracamy własną uwagę od swojego chorobliwie grzesznego stanu poprzez gromadzenie bogactwa, rozrywki, pracę, lub…
  • Uzależnienia (takie jak nałogi, gry hazardowe, ekstrawaganckie zakupy, seks, jedzenie) — szukamy pocieszenia w przyjmowaniu substancji uzależniających lub w zachowaniu mającym na celu poprawę samopoczucia, ale przez to wyrządzamy sobie tylko krzywdę, gdyż takie zachowania wywołują jeszcze więcej wstydu, winy i obaw, że ludzie dowiedzą się, jak beznadziejnie usiłujemy się bronić przed samym sobą.

Raz jeszcze zwróćmy uwagę na to, że żadna z tych tak zwanych „strategii radzenia sobie” w rzeczywistości nie działa; pogłębiają one tylko problem i tworzą rozłamy.

  • Samolubni i chciwi ludzie gromadzą bogactwo i tworzą koalicje, aby wprowadzić przepisy chroniące ich fortuny, jednocześnie wyzyskując innych lub ograniczając możliwości postępu mas, w wyniku czego społeczeństwo ulega rozłamowi.
  • Osoby zboczone seksualnie, zamiast okazywać skruchę i dążyć do czystości seksualnej zgodnie z zamysłem Boga, łączą siły, aby propagować pornografię, prostytucję i inne seksualne perwersje, potępiając jednocześnie tych, którzy promują Boży plan dotyczący ludzkiej seksualności, traktując ich jak bigotów, potępiających i nietolerancyjnych… a społeczeństwo ulega rozłamowi.
  • Osoby bojaźliwe i samolubne czują się zagrożone przez ludzi odmiennych, toteż szukają władzy, aby ich kontrolować, a sobie zapewnić poczucie bezpieczeństwa. Tworzą więc własne przepisy, własne państwa i prowadzą wojny przeciwko ludziom, którzy są inni… a społeczeństwo ulega rozłamowi.
  • Samolubni i tchórzliwi domagają się władzy, co daje im poczucie bezpieczeństwa i przewagi; w historii ludzkości niemalże każde społeczeństwo wprowadzało prawa mające na celu zniewolenie obywateli… a społeczeństwo ulega rozłamowi.
  • Ludzie kłamią, aby się chronić; winę się zwala na niewinnych… a rodziny i społeczeństwo ulegają rozłamowi.
  • Ludzie oskarżają się nawzajem o wszelkiego rodzaju przestępstwa, obwiniając innych za własne niedociągnięcia… a społeczeństwo ulega rozłamowi.

Szatan jest kusicielem i wprowadza podziały i rozłam. Kiedy poddajemy się pokusie i wybieramy grzech, ogarnia nas strach, wstyd, i poczucie winy. Jeśli nie skorzystamy z Bożej łaski, by naprawić swój błąd poprzez pozwolenie Bogu na uleczenie naszych serc i umysłów oraz wlanie w nas swojej miłości, wówczas poczucie winy i wstydu spowoduje, że będziemy używać egoistycznych metod szatana, aby poprawić sobie samopoczucie i poczucie bezpieczeństwa… w następstwie czego mamy jeszcze większy rozłam.

Nie jesteśmy w stanie sami wygrać tej bitwy i zaprowadzić jednomyślności, ale Jezus pokonał wszystkie siły wroga:

I rozbroiwszy zwierzchności i władze, jawnie wystawił je na pokaz, gdy przez niego odniósł triumf nad nimi (Kolosan 2:15 UBG).

Ale w tym wszystkim całkowicie zwyciężamy przez tego, który nas umiłował. Jestem bowiem pewien, że ani śmierć, ani życie, ani aniołowie, ani zwierzchności, ani moce, ani teraźniejsze, ani przyszłe rzeczy; Ani wysokość, ani głębokość, ani żadne inne stworzenie nie będzie mogło nas odłączyć od miłości Boga, która jest w Jezusie Chrystusie, naszym Panu (Rzymian 8:37–39 UBG).

Najważniejszą i najbardziej krytyczną kwestią jest by uświadomić sobie, że każda z mocy szatana stosuje lub wzmaga strach. Ale jak się go pozbyć? Miłość wypiera strach! Jakże ważne jest by miłość Boża zamieszkała na zawsze w naszych sercach, by kochać i być kochanym. Szatan chce oddzielić nas od Bożej miłości i prawdy, więc wszystkie jego moce zwracają się w tym kierunku, ale jeśli pozostaniemy w miłości Bożej, odniesiemy całkowite zwycięstwo. Jeśli nie mamy prawdziwej miłości w sercu, staniemy się ofiarą strachu, gdyż stosując jego metody w trakcie prób usunięcia strachu, stajemy się łatwym łupem szatana.

Ale kiedy poznamy Boga, zaufamy Mu i obdarzymy Go miłością, wówczas Jego obietnice będą miały moc w naszym życiu. Boże obietnice są natomiast bezsilne w życiu ludzi, którzy Go nie znają, nie kochają i nie ufają Mu. Jednak ci, co oddali Mu swoje serca, co doświadczyli Jego miłości, znają Jego dobroć i w pełni Mu ufają, doznają rzeczywistej i przemieniającej mocy Jego Słowa. Jesteśmy świadomi, że:

Nie nawiedziła [n]as pokusa inna niż ludzka. Lecz Bóg jest wierny i nie pozwoli, żebyś[my] byli kuszeni ponad [n]asze siły, ale wraz z pokusą da wyjście, żebyś[my] mogli ją znieść. (1 Koryntian 10:13 UBG).

Gdy nasze serca doznają odnowy i zaczynamy miłować Boga i ludzi, strach traci nad nami władzę. Nie boimy się oskarżeń, doczesnych strat, odrzucenia przez ludzi, problemów fizycznych, niepowodzeń finansowych, gdyż wiemy, że mamy kochającego Ojca w niebie, który obserwuje każdy aspekt naszego życia, oraz że w życiu tych, którzy Mu ufają, nie stanie się nic, co by nie wyszło w końcu na dobre i nie przyniosło Mu chwały.

Odrzućmy więc wszelkie pokusy i żyjmy w pokoju z Bogiem, wolni od strachu, beż ciężaru winy, bez przytłaczającego wstydu. Nie róbmy podziałów na podstawie rasy, poziomu społecznego i ekonomicznego, przynależności kulturowej czy religijnej, i podążajmy naprzód w miłości, dzieląc się z innymi prawdą i miłością Bożą, a jako tacy, bądźmy twórcami pokoju: jednoczmy, a nie rozdzielajmy; kochajmy, a nie żyjmy nienawiścią; posługujmy się prawdą, a nie kłamstwami; dawajmy, a nie bierzmy; a gdy będziemy się dzielić Bożą uzdrawiającą mocą z ludźmi, wówczas rozłamy w rodzinach, wspólnotach i społeczeństwie zostaną uzdrowione, co poskutkuje wypełnieniem się Bożego planu, aby „wszystko, i to, co na niebie, i to, co na ziemi zjednoczyć w Chrystusie jako Głowie” (Efezjan 1:10 BWP).


Donate online, securely via PayPal using your credit or debit card (no PayPal account needed, unless you want to set up a monthly, recurring payment).


cancel recurring payment

 

Want to use zelle instead?
See how on our
Support and Donations page.

Upcoming Events

calendar

Testimonial Post Slider

Testimony 53

I was so blessed by a friend who gave me your book, “The God Shaped Brain,” while I was sitting in church asking God to please help me learn more about Him and help me not to be so confused and scared. That was about 2 years ago. Your books have helped me to love God even more. I’m not confused or scared anymore! I have listened to all of your bible study classes and feel like I know the wonderful people that attend every week. Thank you for all that you’re doing in spreading the true message about God and His law of love. God bless you and your whole class.

Elssy P., Modesto, CA, USA

 

Testimony 16

Your seminars are still inspiring and changing our lives and we continue to share the principles we have learned from you. Your ministry has changed our lives!

E.W.

 

Testimony 66

I am incredibly grateful for the transformative impact you’ve had on my life, and words cannot fully express my appreciation. Over the years, I have been an avid listener and follower of C&R and extend my heartfelt thanks for creating the C&R mobile app. It has allowed me to immerse myself in your lessons repeatedly, enabling me to grasp the profound significance about the Character of God, Design Law, the protocols for life, the reasons behind the current chaos, and Christ’s mission to restore everything. They have deeply touched me. Having studied with various churches, I came away with the perception that God is no different from the deities of ancient Greek or Roman mythology—demanding sacrifices and taking pleasure in bloodshed. Thanks to your transformative teachings, I have experienced a profound awakening to the true nature of God and the immense power of His love. It is truly a remarkable and liberating sensation to finally grasp the truth and embrace the empowering nature of God’s laws. My self-perception has become brighter and more infused with love. My journey of growth continues on a daily basis.

Chris P., Lake Mary, FL, USA

 

Testimony 15

I have been sharing Come And Reason Ministries Bible study lessons with several folk. You have such a beautiful view of the plan of salvation. If we had this message preached when I was young, my generation would still all be in church.

H. R., New Zealand

Testimony 14

We really appreciate your views on the judgment and they make good sense considering our free choice.

Anonymous

 

Testimony 13

I borrowed “Healing The Mind” DVDs from a friend and showed them at my home for a small gathering of women friends. Neither of my friends are Adventist, but they both enjoyed and embraced the messages you taught. In fact, one of the ladies prayed out loud in our group and that was the first time she had ever had public prayer.

J.B. ,Dalles, OR, USA

 

Testimony 9

I really enjoy with you the view of a gracious God. Thank you for sharing the work you are allowing the Lord to do in you.

L., Queensland, Australia

 

Testimony 3

My husband is a pastor and I listen to your lesson almost every week. Thank you for helping me in my study life and to help me love the “real” God more.

C. F., NC, USA

 

Testimony 31

It was very touching to hear the testimony of your class share how viewing God’s true character has changed their lives. My feelings are the same – there is so much freedom in knowing that God LOVES me – regardless of my… just, REGARDLESS! I’m still blown away by the true gospel, the fact that God is not ready to strike us when we fail. He is not arbitrary. He simply loves us and warns of the natural consequences because He can’t stand to see us suffer. I AM IN LOVE WITH THIS GOD!!!

Ceil V.,  UT, USA

 

Testimony 23

I would just like to add my voice to the many people who, I believe, must have contacted you to express their appreciation for the “Healing the Mind” DVDs. I’ve been listening to your Bible study class discussions for many years and I’ve been personally blessed by your research and teaching about the character of God.

L. G., Oakland, MI, USA

 

Testimony 40

I was brought up in a different faith and have been petrified my whole life of God. I believed that I would burn in hell for eternity. When I was 12 I started pursuing the things of this world, but for the next 45 years the Spirit was always calling me, as I knew there was a God through nature. I could see the vast sea of stars in the universe and knew there was something bigger out there. Five years ago, through a Revelation seminar, I was blessed to learn about God’s character and government.

Then I found Come and Reason Ministries and have come under some extreme pressure when I speak about the ministry. One time a member sent me an internet article titled “Whats wrong with Tim Jennings?” I asked her what she thought of it and she said “I don’t know, I didn’t read it.”

I have always wanted to find out for myself the truth about God, so I stayed with the Design Law construct and have been liberated to understand the big picture. Once we consider Design Law, all other Bible stories and prophecies seem to fit perfectly. It is truly beautiful to see people grasping how God operates this Universe of Love and the liberation it has provided in their lives. It blows my mind to see how consistent Design law is with what our founders believed. I hear statements like “This makes so much sense.”

Tom W., Mt. Pleasant, MI, USA

 

Testimony 32

The message [of Come And Reason Ministries is] for all Christians (and those who may become Christians) and not just Adventists or any other group. It is difficult to imagine why any [anyone] with intellectual and spiritual honesty could find fault with the way you explained the healing substitution concepts and the truth about God’s character, though I know some will reject and criticize. On behalf of those in our group near Tacoma, WA, thank you and your staff for all of the hard work and for sharing the Gospel in this manner. God’s message of healing love will be carried to the whole world and then Jesus will come – He promised it.

Terry U., Tacoma, WA, USA

 

Testimony 39

[This ministry is the] biggest blessing I have ever received! Your DVDs and lessons could not have come at a better time in my life. I have experienced in the past year many difficulties that, if it wasn’t for this wonderful view of God that I have discovered through this ministry, I would not have been able to respond in love and forgiveness. My heart is being transformed everyday by the Calvary-looking God you teach. Hallelujah!! I have tears in my eyes as I write, because my life has taken a complete turn from where I was heading.

I am from Central America. Most of my family is scattered in different parts of the world and all have the same view of God that I had growing up; a distant, exacting, and ready-to-punish-us-with-tragedy type of God. So, I have been translating lessons for my family and, to my surprise, they have also been sharing them with others! I can already see the difference. My brother has often said, “Thank you for sharing, I have never heard it this way!” My other family members are taking an amazing turn from a message of “repent or burn” towards a loving God, pleading to us that we won’t reject him because he loves us eternally.

Bless you for all you do.

Sofia S., Ashfield, MA, USA

 

Testimony 47

I can’t even begin to thank you and your ministry enough for introducing me to the Truth about a loving and merciful God! I have my daughter and her in-laws to thank for sharing with me “The God-Shaped Brain” as well as your website. I listen to the Bible study class lessons on my daily walk. May God continue to bless your thirst-quenching ministry!

Liz H., Port Angeles, WA, USA

 

 

Testimony 46

Over the past couple of years God has been expanding my view of Himself and His character. Along my approximately 40-year journey, I have often had questions, but was hesitant to voice these and step outside the traditionally accepted thinking, for fear of admitting that I may in fact be eternally lost. In the recesses of my thinking has been the thought – if one blindly accepts (which is widely regarded as “real faith”) and does not question, is this really ‘truth?’ I often find it challenging to grapple with very theological ‘speak,’ but Dr. Jennings has a real gift of explaining spiritual concepts with clear practical examples. The weekly discussions are growing my Christian experience and slowly changing my view of how to live as a child of God in today’s complex world. Finally the whole Old Testament sanctuary teaching moved in my mind from fantasy to reality!

Beverly S., South Africa