Siła oskarżeń
W tej sześcioczęściowej serii badamy sześć sposobów, na jakie szatan używa swej mocy, i sposoby pokonania go. Owe sposoby szatana to:
- Kłamstwa — szatan jest ojcem kłamstw.
- Królestwa tego świata, stosujące narzucone prawo i przymus — szatan jest księciem tego świata.
- Światowa ekonomia — mamona, robienie bożka z pieniądza, kupowanie, sprzedawanie gromadzenie.
- Oskarżenia — „szatan” znaczy „oskarżyciel”.
- Pokusy i rozłamy — szatan jest diabłem, starożytnym wężem, który kusi i powoduje rozłamy.
- Śmierć i zniszczenie — szatan jest niszczycielem, którego moce powodują śmierć.
W pierwszej części tej serii zbadaliśmy moc kłamstw: kłamstwa, w które wierzymy, przerywają krąg miłości i zaufania, wywołując w nas strach i egoizm. Każdy potomek grzesznego Adama rodzi się zakażony strachem i egoizmem.
Ten napędzany strachem, skupiony na sobie instynkt przetrwania jest stymulującym motywatorem diabła, a wszystkie jego moce są nastawione na wywoływanie strachu i rozpalanie egoizmu, by skutecznie osiągnąć kontrolę nad ludźmi i w rezultacie zniszczyć miłość i owoce Ducha Świętego w sercach tych, którzy szukają mechanizmów uwalniania się od wewnętrznego strachu, stosując przy tym egoistyczne metody.
W drugiej części przeanalizowaliśmy szatańską moc stosowaną przez władze rządowe na świecie: narzucone prawa, zewnętrzny przymus, arbitralne przepisy, wymuszanie na obywatelach posłuszeństwa i wymierzanie kar za łamanie regulaminów; a wszystkie stoją w jaskrawym przeciwieństwie do rządów panujących w Bożym królestwie znajdującym się w nas i zmieniających serce.
W części trzeciej przyjrzeliśmy się szatańskiej mocy mamony — ludzkiej ekonomii napędzanej strachem i egoizmem — która oparta jest na nabywaniu, sprzedawaniu, posiadaniu własności, i kierowana arbitralnymi przepisami, co jest całkowitym przeciwieństwem Bożej ekonomii opartej na wolności, miłości, obiektywnej realności i dawaniu gratisowo.
W tej części przyjrzymy się czwartej mocy szatana, która przyjęła imię od samego szatana — „oskarżyciela braci” (zob. Apokalipsa 12:10). Czwartą mocą szatana jest moc oskarżeń lub zarzutów. Używa tej mocy przeciwko nam zarówno wewnętrznie, gdy nasze własne poczucie winy i wstyd powodują, że oskarżamy się sami, jak i zewnętrznie — gdy inni nas oskarżają.
Siła oskarżeń
Celem oskarżeń jest zastraszanie, wyciszanie; powodowanie zamieszania; wzbudzanie poczucia winy, wstydu, strachu i niepewności; zniechęcanie, akceptowanie porażki; stwarzanie poczucia beznadziejności; przedstawianie fałszywych informacji; oszukiwanie i wprowadzanie w błąd, oraz manipulowanie.
Bóg nigdy nie używa oskarżeń: „Tymczasem nawet archanioł Michał, gdy prowadził spór z diabłem o ciało Mojżesza, nie ośmielił się go dotknąć obraźliwym oskarżeniem. Powiedział tylko: Niech cię Pan ukarze!” (Judy 9 EIB)
W domenie szatana i jego pomocników rzucanie oskarżeń jest na porządku dziennym. Państwa oskarżają się wzajemnie o szpiegostwo, blagierstwo, ingerowanie w wybory rządu, łamanie praw człowieka, wykorzystywanie przedstawicieli innej rasy, niszczenie środowiska, nieuczciwe interesy, manipulacje walutowe — oskarżenia nie mają końca.
W świecie polityki, oskarżenia pod adresem rywalizujących partii rzucane są bezustannie. Mają one na celu zniesławienie, oczernienie i dyskredytację, zmanipulowanie zarówno oskarżonego — skłonienie go do reakcji, do pchnięcia go w zamierzonym kierunku — jak i opinii publicznej. Różnorakie oskarżenia krążą w mediach szczególnie w czasie wyborów: rasista, seksista, nacjonalista, bigot, komunista, socjalista, lewicowiec, wróg państwa, antymilitarysta, terrorysta, niszczyciel środowiska, zabójca, upośledzony umysłowo — oskarżenia się nie kończą.
Oskarżenia służą wywołaniu strachu zarówno u oskarżonego, jak i u tych, co słyszą owe oskarżenia. Oskarżenia mają na celu wzbudzenie u oskarżonego wątpliwości i obawy przed popełnieniem błędu, co prowadzi do strachu przed zawstydzeniem i brakiem pewności siebie, co z kolei prowadzi do strachu przed upokorzeniem i tym, co pomyślą inni, co w końcu prowadzi do strachu przed odrzuceniem i strachu przed utratą pozycji, władzy i szacunku. Cały ten strach sprawia, że ludzie się starają chronić, zazwyczaj używając metod szatana: szukają odwetu wobec oskarżyciela i usiłują go zniszczyć — czy to dosłownie (zabijając go), czy też w przenośni (niszcząc jego reputację, opinię wśród społeczeństwa, stanowisko, albo doprowadzając do wyrzucenia czy zwolnienia go z pracy) — a wszystko to po to, aby go wyciszyć.
Odwet z naszej strony, napędzany strachem i potrzebą samoobrony, często przybiera szatańskie metody oskarżania: oskarżamy swojego oskarżyciela i w ten sposób wpadamy w pułapkę wroga, przyjmując jego metody do serca i stając się nie gorszym oskarżycielem od niego. Ponieważ jednak to my zostaliśmy oskarżeni pierwsi, ponieważ to my zostaliśmy skrzywdzeni, i ponieważ już poprzednio uwierzyliśmy w kłamstwo szatana, że prawo Boże działa tak samo, jak prawo ludzkie i że sprawiedliwość osiąga się poprzez wymierzanie kary, oszukujemy samych siebie, myśląc, że oskarżanie i karanie naszego oskarżyciela za atakowanie nas jest jak najbardziej słuszne, właściwe, i sprawiedliwe. O, jakże strasznie diabelski jest nasz odwieczny wróg!
To nasze własne obawy, niepewność i wady, których nie powierzyliśmy jeszcze Jezusowi i wspólnie z Nim nie przezwyciężyliśmy, powodują, że oskarżamy innych, doszukujemy się u nich wad, składamy na nich winę, krytykujemy i poniżamy ich — a szczególnie tych, których duchowa postawa obnaża nasze własne braki.
Prawe i nieskalane życie Jezusa obnażyło obłudę i samolubstwo ówczesnych przywódców religijnych, toteż znienawidzili Go i oskarżyli o wiele przekroczeń, takich jak:
- wypędzanie demonów mocą Belzebuba, księcia demonów (Ew. Mateusza 12:24)
- bluźnierstwo (Ew. Mateusza 9:3; 26:65)
- brak godności wykazany w obcowaniu z celnikami i grzesznikami (Ew. Mateusza 9:11)
- niewspieranie sprawy Bożej — niepłacenie podatku świątynnego (Ew. Mateusza 17:24)
- nieprzestrzeganie szabatu (Ew. Marka 3:2–6)
- szaleństwo i opętanie przez demona (Ew. Jana 10:20)
- twierdzenie, że może zburzyć świątynię Bożą i odbudować ją w trzy dni (Ew. Mateusza 26:61).
Gdy swoim życiem ukazujemy bezbłędne życie Jezusa, gdy Jego miłość wzbogaca nasze życie, gdy jaśnieje w nas prawda, wówczas dajemy możliwość niebiańskiej miłości i prawdzie zapalić się jak światło w ociemniałych sercach tych, co wolą kłamstwa i egoizm. Jeśli się nie nawrócą, wówczas ich własny strach, ich własne poczucie winy i wstyd napełni ich nienawiścią — nienawiścią do własnego niedoskonałego stanu. Jednak odmawiając nawrócenia, pomimo, że zieją nienawiścią do własnej słabości i grzesznego stanu, to obwiniają światło prawdy — tych, których pobożne życie obnaża ich nieprawość — i oskarżają sprawiedliwych o wszelki rodzaj zła istniejącego na świecie.
Ale Jezus powiedział: „Błogosławieni jesteście, gdy z mego powodu będą wam złorzeczyć, prześladować was i mówić kłamliwie wszystko, co złe, przeciwko wam. Radujcie się i weselcie, ponieważ obfita jest wasza nagroda w niebie; tak bowiem prześladowali proroków, którzy byli przed wami” (Ew. Mateusza 5:11,12 UBG).
Oskarżenia są czwartym sposobem, w jaki szatan wykorzystuje swoją moc, i służą do wywoływania strachu — strachu przed odrzuceniem, upokorzeniem, zawstydzeniem, a ostatecznie jakiegoś rodzaju stratami. Pod wpływem tego strachu odczuwamy pokusę, by się bronić, szukać odwetu, atakować, oskarżać i stosować metody tego świata w pogoni za sprawiedliwością i karą pochodzącą prosto z królestwa szatana. A konflikt, wojna, walki i wypaczanie serc, umysłów i charakterów trwa, w czasie gdy naród walczy przeciwko narodowi, partia przeciwko partii i ludzie przeciwko ludziom.
Sami nie jesteśmy w stanie pokonać szatana, ale Jezus pokonał wszystkie moce wroga:
I rozbroiwszy zwierzchności i władze, jawnie wystawił je na pokaz, gdy przez niego odniósł triumf nad nimi. (Kolosan 2:15 UBG).
Ale w tym wszystkim całkowicie zwyciężamy przez tego, który nas umiłował. Jestem bowiem pewien, że ani śmierć, ani życie, ani aniołowie, ani zwierzchności, ani moce, ani teraźniejsze, ani przyszłe rzeczy; Ani wysokość, ani głębokość, ani żadne inne stworzenie nie będzie mogło nas odłączyć od miłości Boga, która jest w Jezusie Chrystusie, naszym Panu (Rzymian 8:37–39 UBG).
Najważniejszą i najbardziej krytyczną kwestią jest by uświadomić sobie, że każda z mocy szatana stosuje lub wzmaga strach. Ale jak się go pozbyć? Miłość wypiera strach! Jakże ważne jest by miłość Boża zamieszkała na zawsze w naszych sercach, by kochać i być kochanym. Szatan chce oddzielić nas od Bożej miłości i prawdy, więc wszystkie jego moce zwracają się w tym kierunku, ale jeśli pozostaniemy w miłości Bożej, odniesiemy całkowite zwycięstwo. Jeśli nie mamy prawdziwej miłości w sercu, staniemy się ofiarą strachu, gdyż stosując jego metody w trakcie prób usunięcia strachu, stajemy się łatwym łupem szatana.
Gdy zaufamy Jezusowi, kiedy poznamy Boga i doświadczymy Jego miłości w swym sercu, kiedy złożymy swoją reputację, pozycję, majątek i przyszłość w Jego ręce i przestaniemy się martwić o zapewnienie sobie poczucia bezpieczeństwa; kiedy zamiast skupiać się na własnym bezpieczeństwie skupimy się na chwaleniu naszego Ojca w niebie, stosując przy tym Jego zasady w naszym codziennym życiu, wówczas odniesiemy całkowite zwycięstwo, gdyż oskarżenia szatana stracą swoją moc nad nami.
Mając miłość i zaufanie do Boga, otrzymujemy od Niego wezwanie:
Pozostań w ścisłym związku z Panem, oddany Mu i Jego wielkiej mocy. Uzbrój swój umysł w kompletną zbroję Bożą, abyś mógł dołączyć się do szeregów żołnierzy Chrystusa i skutecznie stawić czoła strategiom szatana. Nasza walka nie toczy się bowiem przeciwko ciału i krwi, przy użyciu broni wykutej przez człowieka, ale przeciwko wszystkim osobom, istotom i mocom, które przedstawiają Boga w fałszywym świetle i zaciemniają umysły ludzkie, a także przeciwko samemu szatanowi — twórcy kłamstw o Bogu — i jego kohortom, które równie fałszywie przedstawiają Boga w sferach pozaziemskich. Dlatego uzbrój swój umysł w pełną zbroję Bożą, abyś mógł ostać się, gdy nadejdzie wielkie zwiedzenie szatana i będzie się wydawało, że niebo się wali; a kiedy zrobisz wszystko, by przedstawić prawdę i zdemaskować szatana — nie wahaj się; stój! Stój niewzruszenie, z prawdą Bożą owiniętą wokół siebie jak pas; z rozwiniętym w sobie prawym, Chrystusowym charakterem — niczym napierśnik; oraz spokojem płynącym z zaakceptowania dobrej nowiny o Bogu — butami do biegania, zapewniającymi dobrą przyczepność i solidny fundament. Trzymaj też mocno tarczę ufności, która wygasza wszelkie płomienie wątpliwości i strachu, jakie niosą ze sobą pokusy szatana. Zabierz ze sobą hełm uzdrowionego umysłu — umysłu chronionego przed atakami diabła; i atakuj kłamstwa o Bogu mieczem Ducha, którym jest Słowo Boże — prawda. Rozmawiaj z Bogiem z oświeconym umysłem, inteligentnie i przy każdej okazji, o wszystkich swoich obawach, potrzebach, planach i problemach. Mając to wszystko na uwadze bądź czujny i zawsze módl się za lud Boży (Efezjan 6:10–18 The Remedy).
Kiedy więc będziesz oskarżany, nie poddawaj się strachowi, natomiast miłuj swoich wrogów, mając na uwadze, że oskarżenia przeciwko tobie ujawniają chorobę grzechu w ich sercach i módl się tak, jak Jezus: „Ojcze, przebacz im, bo nie wiedzą, co czynią” (Ew. Łukasza 23:34 UBG).