Moc narzuconego prawa (moc rządu państwa)
W tej sześcioczęściowej serii badamy sześć sposobów, na jakie szatan używa swej mocy, i sposoby pokonania go. Owe sposoby szatana to:
- Kłamstwa — szatan jest ojcem kłamstw.
- Królestwa tego świata, stosujące narzucone prawo i przymus — szatan jest księciem tego świata.
- Światowa ekonomia — mamona, robienie bożka z pieniądza, kupowanie, sprzedawanie gromadzenie.
- Oskarżenia — „szatan” znaczy „oskarżyciel”.
- Pokusy i rozłamy — szatan jest diabłem, starożytnym wężem, który kusi i powoduje rozłamy.
- Śmierć i zniszczenie — szatan jest niszczycielem, którego moce powodują śmierć.
W pierwszej części tej serii zbadaliśmy moc kłamstw: kłamstwa, w które wierzymy, przerywają krąg miłości i zaufania, co wywołuje w nas poczucie strachu i egoizmu. Każdy potomek grzesznego Adama rodzi się zakażony strachem i egoizmem.
Ten napędzany strachem, skupiony na sobie instynkt przetrwania jest stymulującym motywatorem diabła, a wszystkie jego moce są nastawione na wywoływanie strachu i rozpalanie egoizmu, by skutecznie osiągnąć kontrolę nad ludźmi i w rezultacie zniszczyć miłość i owoce Ducha Świętego w sercach tych, którzy szukając mechanizmów pozwalających na uwolnienie się od wewnętrznego strachu, sami stosują egoistyczne metody szatana wobec innych ludzi.
W tej części przeanalizujemy kolejną moc szatana — moc narzuconego prawa i przymusu — stosowaną przez wszystkie władze państwowe na świecie. Dlatego też szatan jest znany jako „władca tego świata” (Jana 16:11). Wszystkie rządy na przestrzeni historii świata przyjmują jego szatańską definicję prawa i sprawiedliwości — czyli ustalanie przepisów, wymuszanie na obywatelach posłuszeństwa, i wymierzanie kar za łamanie owych przepisów i regulaminów.
Moc narzuconego prawa
Moc królestwa szatana pochodzi z zewnątrz i stosuje przymus, siłę, moc przewagi, aby kontrolować, dominować i zmuszać do posłuszeństwa. Jezus natomiast powiedział: „królestwo Boże jest wewnątrz was” (Ew. Łukasza 17:21). Królestwo Jezusa jest wewnątrz nas! Jest to królestwo miłości, prawdy, wolności i naturalnych Bożych praw życia, zapisanych przez Stwórcę w naszych sercach i umysłach (zob. Hebrajczyków 8:10), udoskonalających nasze charaktery.
Prawa Boże to nie wprowadzone przepisy, które można egzekwować zewnętrznie. Bóg jest Stwórcą, a Jego prawa to prawa, na których opiera się rzeczywistość i zbudowane jest życie, i obejmują działalność Bożą nastawioną na doprowadzenie ludzi do harmonii z Jego planem na życie. Harmonii z Bożymi prawami Kreatora nie można jednak osiągnąć przy użyciu metod szatana — przez wprowadzanie przepisów ustalonych przez człowieka, przymusowe regulaminy czy wymierzanie kar.
Jezus wyraźnie powiedział: „Moje królestwo nie jest z tego świata. Gdyby moje królestwo było z tego świata, to moi słudzy walczyliby, abym nie został wydany Żydom” (Ew. Jana 18:36 UBG). Zauważmy różnicę: agenci szatana posługiwali się przemocą, władzą prawną, władzą państwa, aby zaaresztować Jezusa, postawić Go przed sądem, uznać Go za winnego łamania ustanowionych przez siebie praw, skazać Go na śmierć, pobić, wyśmiać, i w końcu zabić; Jezus natomiast powiedział, że Jego królestwo nie działa w ten sposób. Gdyby Jego królestwo było z tego świata, Jego wyznawcy walczyliby o Niego.
Jezus nie kwestionował twierdzeń szatana, że jest on władcą wszystkich królestw świata. Dlaczego? Ponieważ szatan miał rację: wszystkie ziemskie rządy działają w oparciu o narzucone przepisy i prawa, które wymagają nadzoru prawnego i zewnętrznego przymusu pod groźbą wymierzania kar.
Rządy prawa pod groźbą zewnętrznego wymierzania kar — stosowane przez królestwa tego świata — to druga moc szatana.
Szatan łączy swoje dwie pierwsze moce — kłamstwa i rządy narzuconego prawa — tak skutecznie, że w zasadzie cały świat uwierzył, że rządy Boże w niebie działają tak samo jak rządy ludzkie na ziemi. Właśnie dlatego Biblia symbolicznie używa nazwy „Babilon” w odniesieniu do królowej domeny szatana — Matki Nierządnic — która dała początek masom niedotrzymującym wierności Bogu, pomimo że twierdzą, że Go reprezentują.
Dlaczego to właśnie Babilon został wybrany na określenie królowej domeny szatana? Wśród narodów atakujących Izrael w czasach Starego Testamentu, po raz pierwszy wprowadzono formalny kodeks prawny, znany pod nazwą Kodeksu Hammurabiego, właśnie w Babilonie (szczegółowy opis w blogu w j. angielskim Babylon, The Mother of Harlots: Time to Come Out!).
Przyjrzyjmy się teraz bliżej idei narzuconego prawa — wprowadzonych przepisów nałożonych na społeczeństwo i przymusowo egzekwowanych za pomocą kar zewnętrznych — jako wymysłu szatana w celu sprawowania władzy, co jest też jego metodą rządzenia.
Bóg jest Stwórcą rzeczywistości, a Jego prawa są prawami wbudowanymi w strukturę samego kosmosu, na których opiera się życie i zdrowie wszelkiego stworzenia.
Bożych praw projektowych jest wiele, i zachęcam cię do przeczytania powyższego bloga na ten temat. Protokoły projektowe Stworzyciela obejmują prawa fizyki, grawitacji, prawa zdrowia i prawa moralne. Ilekroć ktoś narusza prawo projektowe, wyrządza sobie krzywdę i bez interwencji (lekarstwa/remedium) owo ‘odstępstwo’ ostatecznie kończy się śmiercią.
Jeśli ktoś wskoczy do głębokiego jeziora mając przywiązane do nóg ciężarki i zanurzy się w wodzie z głową, naruszy prawo oddychania, co bez zewnętrznej interwencji poskutkuje śmiercią przez utonięcie. Wszystkie prawa Boże działają w ten sposób. Kiedy Adam zgrzeszył, opuścił strefę bezpieczeństwa jaką zapewnia harmonia z Bożymi prawami podtrzymującymi życie, wypaczył swój charakter, i zaczął umierać, a gdyby nie interwencja Boża, zarówno on jak i wszyscy inni mieszkańcy ziemi umarliby z powodu niewyleczonego grzechu (strachu i egoizmu).
Dlatego też Bóg posłał Jezusa, aby objawił prawdę o Bogu — prawdę, która niszczy kłamstwa zarażające nasz umysł i przywraca ufność w stosunku do Boga. Co więcej, Jezus przyjął na siebie zniszczoną przez grzech i zarażoną strachem i egoizmem naturę ludzką; był też kuszony „we wszystkim podobnie jak my, ale bez grzechu” (Hebrajczyków 4:15 UBG). Mając ludzki mózg, ludzki umysł, oraz ludzkie dyspozycje, Jezus przezwyciężył strach i egoizm i okazał doskonałą miłość, nawet w obliczu śmierci na krzyżu. Dzięki temu, na nowo przywiódł gatunek ludzki do harmonii z zasadami Bożego planu na życie i w ten sposób stał się drugim Adamem, drugą głową ludzkości, ogniwem łączącym nas z królestwem Bożym działającym na zasadach praw Stworzyciela, a nie w oparciu o narzucone przepisy pod groźbą kary za ich łamanie.
Ci jednak, co akceptują wino Babilonu, kłamstwa o Bogu — że Jego prawa funkcjonują jak ludzkie narzucone przepisy wymagające nadzoru pod groźbą kary — wypaczają pojęcie misji i osiągnięć Chrystusa, i w dalszym ciągu szerzą kłamstwo, że prawo Boże działa tak samo, jak prawo ludzkie. Takie poglądy utrudniają Bogu uzdrowienie ludzkich serc i umysłów.
Dlaczego tak się dzieje? Przepojone winem Babilonu chrześcijaństwo uczy fałszu, że problem stanowi nie tyle grzech zniewalający nasze serca i umysły (a z którego musimy zostać wybawieni/uwolnieni), co konieczność uchronienia się przed karą, którą Bóg jest prawnie zobowiązany nam wymierzyć— co wielu nazywa Jego „gniewem”. Zamiast nauczania tego, czego nauczał Jan Chrzciciel, że Jezus jest Barankiem Bożym, który gładzi grzech świata (zob. Ew. Jana 1:29), główny nurt chrześcijaństwa fałszywie naucza, że Jezus przyszedł, aby znieść z nas wymierzoną przez Boga karę za grzech.
Takie wierzenia utrudniają Bożej miłości uzdrowienie naszych serc! Miliony ludzi zostały oszukane, że sprawiedliwość jest ustalana przez rządy państwowe, toteż wierząc w to zwiedzenie, zamiast szukać źródła sprawiedliwości w miłowaniu bliźniego (jak uczył Jezus i apostołowie), wkładają wiele wysiłku w walki o władzę, by wymierzać „sprawiedliwość” poprzez wprowadzanie własnych przepisów i zasad moralności i zmuszanie ludzi do ich respektowania.
Szatan ciemięży nas za pomocą strachu, a strach nakłania nas do egoizmu — pragnienia poprawy własnej sytuacji kosztem innych. To właśnie strach popycha ludzi do wprowadzania przepisów, a następnie zmuszania ludzi do ich przestrzegania. Niezależnie od tego, czy przepisy są wdrażane przez rząd czy są niepisane, obserwujemy tę samą dynamikę: strach prowokuje ludzi do ustanawiania zarządzeń dających im przewagę nad innymi oraz poczucie autorytetu i bezpieczeństwa.
Strach przed kradzieżą, oszustwem lub wyzyskiem w jakiejkolwiek postaci prowadzi nas do tworzenia ustaw prawnych, które narzucamy innym. Wprowadzamy później żądania dostosowania się do tych przepisów pod groźbą kary — grzywny, pobicia, pozbawienia wolności lub śmierci. (Dokładnie w ten sposób moce świata traktowały Jezusa i Jego apostołów, którzy zdołali jednak uchronić swe serca przez gangreną szatańskiej korupcji, toteż zamiast odwetu, przebaczali tym, co ich źle traktowali, i nigdy nie uczyli swoich naśladowców, by korzystali ze światowych rządów lub narzuconych praw w celu rozwoju królestwa Bożego. Dlaczego? Ponieważ wszystkie światowe rządy są częścią królestwa szatana.) Groźba podjęcia postępowania sądowego budzi strach, toteż by uniknąć procesów prawnych, ludzie się wolą podporządkować.
Jeśli jednak ludzie nie zgadzają się z obowiązującymi przepisami, wówczas, pomimo że dostosowują się do nich by uniknąć kary, robią wszystko, by obalić obecne rządy i przejąć władzę, a następnie zmienić prawa na bardziej im odpowiadające. Po przejęciu władzy we własne ręce, zaczynają karać tych, co nie przestrzegają nowo ustalonych przepisów. I w ten sposób świat bezustannie walczy — naród przeciwko narodowi, królestwo przeciwko królestwu, partia polityczna przeciw partii — a mimo to wszyscy są w równym stopniu zwiedzeni, wierząc, że „jeśli tylko uda nam się uchwalić odpowiednie prawa, dobrać odpowiednich sędziów, odpowiednich urzędników, odpowiednią policję, zaaresztować i uwięzić odpowiednich ludzi, wtedy będziemy mogli zapewnić sobie sprawiedliwość, bezpieczeństwo i ochronę”.
Jednak to wszystko jest kłamstwem — winem Babilonu. Niezależnie od tego, czy jesteś lewicowy, czy prawicowy, Bóg wzywa cię, byś wyszedł z Babilonu — z szatańskiego królestwa narzuconego prawa — i wstąpił do Jego królestwa miłości, prawdy i wolności.
Nikt, kto opuszcza Babilon, nie jest pozostawiony sobie samemu pod władzą naszego wroga. Biblia wskazuje, że Jezus nas nie opuszcza:
I rozbroiwszy zwierzchności i władze, jawnie wystawił je na pokaz, gdy przez niego odniósł triumf nad nimi (Kolosan 2:15 UBG).
Ale w tym wszystkim całkowicie zwyciężamy przez tego, który nas umiłował. Jestem bowiem pewien, że ani śmierć, ani życie, ani aniołowie, ani zwierzchności, ani moce, ani teraźniejsze, ani przyszłe rzeczy; Ani wysokość, ani głębokość, ani żadne inne stworzenie nie będzie mogło nas odłączyć od miłości Boga, która jest w Jezusie Chrystusie, naszym Panu (Rzymian 8:37–39 UBG).
Najważniejszą rzeczą, którą należy sobie uświadomić, jest to, że wszystkie moce szatana wprowadzają i potęgują strach… a co usuwa wszelki strach? Miłość! (zob. 1 Jana 4:18). Kluczem jest miłość Boża w sercu — kochać i być kochanym. Szatan chce nas oddzielić od Bożej miłości i prawdy, ale jeśli pozostaniemy w Bożej miłości, będziemy więcej niż zwycięzcami. Natomiast bez miłości — prawdziwej miłości! — zniszczy nas strach. Wszystkie moce szatana wzmagają obawy, a rządy oparte na jego metodach to egocentryczne usiłowania pozbycia się trwogi.
Jedynie prawda i miłość Boża objawiona na krzyżu niszczy kłamstwa szatana i przywraca w nas ufność do Boga. Ufając Mu, otwieramy serca, a Bóg wlewa w nie swoją miłość (zob. Rzymian 5:5). Jego doskonała miłość usuwa z nas wszelki strach. Kontrola rządu nie ma władzy nad tymi, którzy mają prawo Boże wypisane w sercu — żyją, aby chwalić Boga, miłując zarówno Jego jak i bliźnich. Postępują zgodnie z tym, co słuszne, ponieważ jest to słuszne; ponieważ są w harmonii z Bogiem i Jego planami na życie. Kontrast pomiędzy prawami Bożymi a szatańskimi jest ostry i nie da się ukryć:
- Ci, co ukrywali Annę Frank, łamali prawa swojego kraju, podczas gdy ci, którzy ją zabili, przestrzegali tych praw.
- Ci, którzy chcieli zabić Marcina Lutra, przestrzegali praw swojego kraju, podczas gdy ci, którzy go chronili i ukrywali, łamali je.
- Ci, co na przestrzeni dziejów zniewalali ludzi, przestrzegali praw swojego kraju. Ci, co pomagali niewolnikom w ucieczce na wolność, byli wobec praw państwowych nieposłuszni.
- Ci, którzy pod rządami Jima Crowa dyskryminowali Czarnych, przestrzegali praw obowiązujących w tym kraju. Ci, którzy traktowali ich jak równych sobie, byli temu samemu prawu nieposłuszni.
Nigdy nie osiągniemy Bożego celu, jakim jest królestwo doskonałego pokoju i bezpieczeństwa — królestwo wolne od strachu, wolne od grzechu, wolne od wyzysku i ciemiężenia — stosując metody szatana. Musimy wyjść z Babilonu. Musimy odrzucić narzucone prawo paradujące jako środek ochrony zapewniający sprawiedliwość. Gdy poznamy Boga i pozwolimy Mu na wpisanie Jego praw w sercu, pokochamy Go z całej siły, i nie będziemy poddawać się strachowi i próbować zapewnić sobie poczucia bezpieczeństwa poprzez wprowadzanie dodatkowych przepisów czy zmienianie ludzkich rządów.
Wyjdź więc z Babilonu i stań się obywatelem królestwa Bożego!