Call Us: 423 661-4734 | Email: requests@comeandreason.com      
Efezjan 4: Biblijna mądrość a współczesne problemy

Efezjan 4: Biblijna mądrość a współczesne problemy

Często słyszymy, że we współczesnym świecie Biblia nie ma już znaczenia – że jest to zaledwie starożytny tekst dla prymitywnego umysłu. Jednak Biblia jest Słowem Bożym i jest pełna mądrości mającej zastosowanie dla ludzkości w całej historii świata. Na dzisiejszym blogu przeanalizujemy List do Efezjan 4:17‑32 (Biblia Warszawska) i pokażemy, jak prawdy Boże wciąż mają zastosowanie na dzisiaj.

Werset 17: To więc mówię i zaklinam na Pana, abyście już więcej nie postępowali, jak poganie postępują w próżności umysłu swego…

Co sprawia, że ich umysły są próżne? Poganie to ci, którzy nie znają Boga, toteż ich serca i umysły nie zostały odnowione i przystosowane do działania w harmonii z Bożymi prawami stworzenia. Dlatego też nadal kierują się podstawową, napędzaną strachem zasadą upadłego świata – zasadą przewagi nad innymi, zasadą przetrwania najsilniejszego – która popierana jest sloganami takimi jak „silny zawsze ma rację” i „cel uświęca środki.”

Tego rodzaju praktyki prowadzą do przewagi, dominacji i wykorzystywania słabszych przez silnych. Słabi szukają ochrony przed wyzyskiem, więc jednoczą się w plemiona i społeczeństwa, by zapewnić sobie bezpieczeństwo, a ostatecznie tworzą rządy, które narzucają prawo i wymuszają posłuszeństwo.

Rządy opierają się na filozofii ‘poszanowania prawa’, która jest uważana za najwyższą formę porządku osiągalną przez grzeszne istoty. I to jest właśnie próżność! Dlaczego? Ponieważ żadna zewnętrznie narzucona siła czy moc nie może uzdrowić serca i umysłu. W rzeczywistości takie rządy pogarszają tylko sytuację. Chociaż ograniczają one anarchię i chaos, przez co nadają wrażenie, że panuje porządek i bezpieczeństwo, oraz obniżają poziom strachu, to prowadzą do fałszywego poczucia bezpieczeństwa i przekonania, że każdy ma kontrolę nad sobą. To oszustwo jest tak potężne, że jest nie tylko wzorcem dla ludzkich rządów, ale z tych samych powodów (aby wprowadzić poczucie bezpieczeństwa, zredukować lęk przed karą i wiecznym zniszczeniem) zainfekowało również kościół i doprowadziło do fałszywego, legalistyczno-prawnego poglądu na temat zbawienia. Jednak poczucie bezpieczeństwa, jakie zapewnia model karny, jest również złudzeniem:

  • Dopóki przestrzegam przepisów – płacę podatki, nie przekraczam prędkości, nie popełniam przestępstw – jestem bezpieczny.
  • Dopóki mam przyswojone odpowiednie nauki i wyznaję, że w nie wierzę…
  • Dopóki posiadam wiedzę o rytuałach i zachowuję je we właściwy sposób…
  • Dopóki znam właściwe przepisy i ich przestrzegam – lub dopóki wierzę, że Jezus przestrzegał ich za mnie (a tym samym mam pewność, że w niebiańskich rejestrach jest odnotowane moje doskonałe przestrzeganie przepisów prawnych)…

„Jeśli zrobię to wszystko, to za każdym razem, gdy przygniata mnie strach lub poczucie winy, mogę czuć się bezpiecznie, ponieważ wierzę w ‘prawdę’, zachowuję właściwe rytuały, przestrzegam właściwych przepisów, a moje konto wykazuje, że prawne / legalne powinności zostały wyrównane. Jeśli robię wszystko według regulaminu, wówczas nikt (ani rząd, ani Bóg) nie może mnie ruszyć.”

Ale jest to fałszywe poczucie bezpieczeństwa, ponieważ wszystko to jest oparte na narzuconych prawach czy przepisach, a narzucone prawa nie mają mocy, by zmienić serce i uzdrowić umysł. Ponadto narzucone prawa i regulaminy mogą zostać złamane w każdej chwili przez ciało zarządzające (np. pomimo, że obywatele obcych krajów w czasie wojny przestrzegali przepisów prawnych, to i tak zostali uwięzieni).

Na każdym kroku możemy zaobserwować, w jaki sposób arbitralnie narzucone prawa operują w społeczeństwie. Niewinni są karani lub gnębieni za przestępstwa, których nie popełnili, podczas gdy klasa rządząca może popełniać wszelkiego rodzaju przestępstwa i nigdy nie zostaje pociągana do odpowiedzialności. System narzuconego prawa jest najlepszym systemem, jaki mogą stworzyć grzeszni ludzie, ale rzekome poczucie bezpieczeństwa, jakie ten system zapewnia, jest jedynie złudzeniem.

Kiedy chrześcijaństwo posługuje się zwodniczą koncepcją narzuconego prawa, wprowadza ludzi w błąd poprzez nauczanie, że grzech polega na łamaniu przepisów – popełnianiu złych uczynków i złym zachowaniu – podczas gdy w rzeczywistości grzech wywodzi się z serca: stan serca motywuje nasze czyny i zachowanie. Takie błędne nauki prowadzą do ustanawiania prawnych / legalistycznych sposobów rozwiązania problemu grzechu, które nie mogą odnowić serca ani uzdrowić umysłu.

Wiara, że rzeczywistość opiera się na zasadach karno-prawnych (narzucone prawa i wymierzone kary za ich łamanie) jest próżna, ponieważ wprowadzając fałszywe poczucie prawnego bezpieczeństwa uniemożliwia rzeczywistą transformację charakteru.

Jedynie poprzez odrzucenie ideologii narzuconego prawa i powrót do zasad prawa projektowego naszego Stworzyciela możemy zrozumieć prawdę na temat swojego rzeczywistego stanu oraz niesamowitą ofiarność Bożą by zapewnić nam lekarstwo, które ma moc uzdrowienia nas – gdy Mu zaufamy.

Werset 18: Mający przyćmiony umysł i dalecy od życia Bożego przez nieświadomość, która jest w nich, przez zatwardziałość serca ich…

Próżność świeckiego sposobu myślenia – wiara w realność opartą na systemie narzuconego prawa – zaciemnia umysł i oddziela ludzi od Boga. Ci, co wierzą w ideologię narzuconego prawa dochodzą do wniosku, że grzech to prawny proces pomiędzy człowiekiem a Bogiem i dlatego szukają prawnego rozwiązania. To prowadzi do tworzenia wszelkiego rodzaju teologii, których celem jest chronienie się przed Bogiem: płacenie prawnych kar w postaci krwi niewinnej bezgrzesznej / ludzkiej ofiary; pośredników błagających obrażonego Boga w naszym imieniu; różnego rodzaju sposoby, aby ukryć nas przed okiem karzącego Bóstwa; lub użycie krwi bezgrzesznej istoty, aby wymazać zapisy naszych grzechów, by Bóg nie miał podstaw do ukarania nas. Cały ten sposób myślenia jest czysto pogański, próżny, zaciemnia umysł i stawia bariery między ludźmi a Bogiem, co ostatecznie jeszcze bardziej zatwardza serce. Ludzie o takich wierzeniach albo stają się religijnymi tyranami, albo całkowicie odrzucają Boga.

Ta właśnie ideologia ‘narzuconego prawa’, która zainfekowała chrześcijaństwo, doprowadziła do ciemnego Średniowiecza – „oto ciemność okrywa ziemię i mrok narody” (Izajasz 60:2) – ale pomimo to ludzie pozostali religijni. Prowadzono wyprawy krzyżowe (krucjaty), inkwizycję, palono ‘fanatyków’ na stosie, co w końcu doprowadziło do odrzucenia Boga i do powstania współczesnego ateizmu. Destrukcyjnym wynikiem takiej sytuacji jest pogłębienie próżności ludzkich umysłów i zatwardziałość serc.

Wiersz 19: Mając umysł przytępiony, oddali się rozpuście dopuszczając się wszelkiej nieczystości z chciwością.

Zaakceptowanie fałszywej ideologii mówiącej, że Boże prawo działa tak samo, jak ludzkie narzucone prawo – nakładanie kar za łamanie prawa, co sprawia fałszywe poczucie bezpieczeństwa – nie uzdrawia serca, a tym samym nie rozwiązuje kwestii winy, wstydu i nieczystego sumienia. Nierozwiązane wewnętrzne poczucie nieadekwatności, winy, wstydu i niepokoju duszy prowadzi do zmysłowości zarówno u ludzi wyznających legalistyczną religię, jak i u ludzi niereligijnych.

U osób uprawiających legalistyczną religię poczucie winy prowadzi do głębszego zaangażowania się w religię i bardziej rygorystycznego przestrzegania prawa, ale skoro nie mogą w ten sposób doznać zmiany serca, nie mogą również zaznać prawdziwego pokoju. Tacy ludzie stają się jak faryzeusze – coraz bardziej nietolerancyjni wobec tych, którzy nie praktykują ich formy religii lub nie przestrzegają ich przepisów, a w końcu starają się narzucić innym swoją legalistyczną religię. W tym samym czasie, nie mając prawdziwego pokoju serca, szukają emocjonalnej ulgi poprzez różnego rodzaju skryte sposoby pobłażania sobie. Uzależnienia (naużywanie substancji, pornografia, itp.) są tak samo często praktykowane wśród chrześcijan jak i nie-chrześcijan.

Wśród ludzi niereligijnych zmysłowa rozpusta jako środek prowadzący do osiągnięcia emocjonalnego zaspokojenia jest otwarta i celebrowana.

Obie grupy (religijne i niereligijne) trzymają się poglądów karno-prawnych, a swoim zachowaniem usiłują znieczulić wyrzuty sumienia i poprawić swoje emocjonalne samopoczucie. Ich rzeczywista sytuacja wówczas się niestety, pogarsza.

Dlaczego jednak uciekają się do takich rzeczy? Ponieważ ludzie pragną szczęścia – ale szczęście można osiągnąć jedynie w harmonii z Bożymi prawami dla życia. Karno-prawne poglądy prowadzą do ściślejszego przestrzegania reguł zamiast do uzdrowienia serca, toteż nie przybliżają ludzi do Boga, a tym samym nie udostępniają im Bożego planu na życie ani zaprojektowanego przez Boga szczęścia. Dlatego też ludzie zastępują szczęście zmysłowymi przyjemnościami, sięgając po coraz bardziej rujnujące cykle pobłażania sobie. (Aby dowiedzieć się więcej na temat ‘jak znaleźć prawdziwe szczęście’, zajrzyj na mój blog Sekret szczęścia, radości i zadowolenia.)

Wersety 20–24: Ale wy nie tak nauczyliście się Chrystusa, jeśliście tylko słyszeli o nim i w nim pouczeni zostali, gdyż prawda jest w Jezusie. Zewleczcie z siebie starego człowieka wraz z jego poprzednim postępowaniem, którego gubią zwodnicze żądze, i odnówcie się w duchu umysłu waszego, a obleczcie się w nowego człowieka, który jest stworzony według Boga w sprawiedliwości i świętości prawdy.

Ci, którzy prawdziwie poznali Chrystusa, nie podchodzą do Niego jak do idei, koncepcji czy teorii, ale traktują Go jako realną, kochającą nas istotę, która jest zarazem naszym Stwórcą – Tym, który zaprojektował i stworzył wszelkie życie. Poznali Go jako źródło prawdy; jako światło miłości, które niszczy kłamstwa, że Boże prawo jest prawem narzuconym, i prowadzi nas z powrotem do królestwa miłości zbudowanego na projektowych prawach stworzenia.

Kiedy poznamy Chrystusa i podążamy za prawdą Bożej realności, chętnie akceptujemy Jego prawa – protokoły, na podstawie których zbudował wszelkie życie – oraz darzymy Go zaufaniem, otwieramy serce przed Bogiem i doświadczamy odnawiającego działania Ducha Świętego, który usuwa z nas lęk i egoizm oraz udziela nam doskonałości Jezusa. Otrzymujemy nowe serce, nowego ducha, nowe pragnienia – mamy nowe nastawienie do życia! Stajemy się nowymi ludźmi, którzy zostali uzdrowieni, aby wypełnić Boży cel – byśmy stali się podobni do Boga w sprawiedliwości i świętości, byśmy żyli zgodnie z Bożym prawem miłości, prawdy i wolności. To nie jest jakaś prawnicza działalność – to rzeczywiste uzdrowienie i przemiana serc i umysłów ludzkich, rzeczywista praworządność, świętość i przemiana charakteru, a nie fikcyjne prawne oświadczenie, że jesteśmy sprawiedliwi pomimo naszej niesprawiedliwości.

Werset 25: Przeto, odrzuciwszy kłamstwo, mówcie prawdę, każdy z bliźnim swoim, bo jesteśmy członkami jedni drugich.

Jak to zrozumieć, że jesteśmy członkami jedni drugich, albo członkami jednego ciała? Czy jest to to samo, co: „wszyscy, którzy zostaliście w Chrystusie ochrzczeni, przyoblekliście się w Chrystusa. Nie masz Żyda ani Greka, nie masz niewolnika ani wolnego, nie masz mężczyzny ani kobiety; albowiem wy wszyscy jedno jesteście w Jezusie Chrystusie”? (Galacjan 3:27.28). Czy nie oznaczałoby to w dzisiejszych czasach, że nie ma ani czarnych, ani białych, ani Azjatów, ani Latynosów, ale że w Jezusie wszyscy jesteśmy jedną rasą ludzką? Czy nie oznaczałoby to, że mamy mówić prawdę, że w królestwie Bożym każde życie ma znaczenie – i odrzucać przesłania rasistowskie, które sugerują, że życie niektórych ludzi ma większe znaczenie niż innych? Świat nie zna Jezusa. Świat chce się rozdzielić; Jezus natomiast pragnie nas zjednoczyć! Świecki sposób myślenia jest istotnie próżny.

Wersety 26, 27: Gniewajcie się, lecz nie grzeszcie; niech słońce nie zachodzi nad gniewem waszym, nie dawajcie diabłu przystępu.

Gniew wydaje się eksplodować w dzisiejszym świecie, ale czy Jezus zachowywał się tak samo, jak dzisiejsze społeczeństwo? Czy prawdziwy chrześcijanin, który jest „przemieniony przez odnowienie umysłu swego” (Rzymian 12:2) na podobieństwo Boga i przyjmuje postawę Chrystusa, pozwoli ponosić się gniewowi i działać agresywnie w stosunku do innych? Co nie oznacza, że nigdy nie powinniśmy okazywać gniewu – zależy jednak od rodzaju gniewu i na czym się on skupia.

Istnieje znaczna różnica między sprawiedliwym a grzesznym gniewem. Jeśli jesteś tym zainteresowany, przeczytaj mój blog poświęcony gniewowi. Podaję tu krótkie streszczenie:

  • Sprawiedliwy gniew zawsze wywodzi się z miłości i koncentruje się na zniszczeniu choroby grzechu, by leczyć i ratować ludzi – tak jak lekarz okazuje gniew przeciwko chorobie raka, Alzheimera lub Eboli – ale lekarz nie wylewa swojego gniewu na pacjenta, nawet jeśli ten ma szpetne objawy chorobowe.
  • Grzeszny gniew / oburzenie wywodzi się z egoizmu i koncentruje się na karaniu, ranieniu lub niszczeniu ludzi, którzy nas obrazili, utwierdzając nas przy tym w grzechu i egoizmie. Gniewa nas, że nie możemy postawić na swoim, że nasz pomysł został odrzucony lub że ktoś nas skrzywdził.

Grzeszny gniew może być rzutowany na kogoś innego: widzimy kogoś w społeczeństwie odzwierciedlającego naszą własną sytuację, a następnie podświadomie rzutujemy własne krzywdy, złość i urazę (egoistyczne pragnienie ukarania tych, którzy nas skrzywdzili) na tego ‘sobowtóra’ i złości nas jego położenie, złe traktowanie go przez innych i zadane mu rany. Następnie wyładowujemy swój gniew na tych, których uważamy za wyzyskiwaczy i wmawiamy sobie, że skoro jesteśmy rozgniewani na nieodpowiednie traktowanie innej osoby i staramy się ukarać tych, którzy ranią kogoś innego, to nie działamy egoistycznie. Przekonujemy samych siebie, że motywowani jesteśmy miłością i że użycie przymusu i siły by ukarać złoczyńców jest uzasadnione.
Doprawdy „zdradliwe jest serce ludzkie, bardziej niż wszystko inne, nieuleczalnie chore, kto zdoła je poznać?” (Jeremiasz 17:9).

Werset 28: Kto kradnie, niech kraść przestanie, a niech raczej żmudną pracą własnych rąk zdobywa dobra, aby miał z czego udzielać potrzebującemu.

Kiedy stajemy się odnowieni na obraz Chrystusa, nie będziemy kraść, powodować rozruchów i zamieszania, ani niszczyć cudzej własności. Będziemy natomiast pracować dla dobra społeczeństwa – by je budować, a nie burzyć.

Werset 29: Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych, ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba, aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają.

Ci, którzy mają charakter Jezusa – którzy należą do królestwa Bożego – nie kłamią, nie oczerniają, nie plotkują, nie kaleczą językiem.
Ale jak się zachować, jeśli chcemy zapewnić wygraną w wyborach naszemu kandydatowi – czy można wówczas oczerniać przeciwnika, by pomóc naszej stronie osiągnąć zwycięstwo?

Kiedy wspomniałem o wyborach, czy od razu nie pomyślałeś o świeckich rządach? Ale czy to wszystko nie mogłoby odnosić się również do układów w kościele? Czy widziałeś kiedyś polityczne wyścigi o urząd kościelny, w którym stosowano tego rodzaju metody? I na odwrót – czy widziałeś kiedyś wyścig polityczny, czy to w rządzie czy w kościele, w którym obie strony wypowiadały się jak najlepiej o przeciwniku, by polepszyć jego szanse?

Istnieje różnica pomiędzy wyraźnym określaniem różnic w wytycznych, metodach, wizjach, celach, planach, wierzeniach i doktrynach a osobistymi atakami. Jezus jasno wyraził prawdę na temat Bożego królestwa, prawa, metod, celów, planów i zasad, która ujawniła szeroko nauczane wypaczenia, ale nigdy nie oczerniał ani nie ranił słowami. Mamy mówić jak Jezus – mówić prawdę w miłości, dając ludziom wolność podjęcia własnej decyzji.

Werset 30: A nie zasmucajcie Bożego Ducha Świętego, którym jesteście zapieczętowani na dzień odkupienia.

W jaki sposób zasmucamy Ducha Świętego? Odrzucając Go poprzez trzymanie się kłamstw i przeciwstawianie się prawdzie, lgnięcie do samolubstwa i opieranie się miłości. Dlatego zwróć uwagę, co dalej mówi apostoł.

Wersety 31,32: Wszelka gorycz i zapalczywość, i gniew, i krzyk, i złorzeczenie niech będą usunięte spośród was wraz z wszelką złością. Bądźcie jedni dla drugich uprzejmi, serdeczni, odpuszczając sobie wzajemnie, jak i wam Bóg odpuścił w Chrystusie.

Czy widzisz teraz, dlaczego prawdziwi chrześcijanie w naszym społeczeństwie nie mogą uczestniczyć w ruchu, który nie traktuje wszystkich ludzi na równi? I dlaczego prawdziwi chrześcijanie nie dołączą się do ruchu, który stosuje metody przemocy, oszustwa, oszczerstwa; który wzbudza strach i wrogość oraz zastrasza i narzuca swoje poglądy?

Czy nie widzisz, jak diabeł manipuluje społeczeństwem, podżegając do czynienia zła (znęcania się lub maltretowania innych) a następnie nakłania ludzi do burzenia się i dążenia do prawego celu (wyeliminowania zła) poprzez praktykowanie jego metod: siły, przemocy i przymusu? Takie metody jednak przyczyniają się do szerzenia zła, ponieważ wprowadzają jeszcze więcej przemocy i zatwardzają ludzkie serca.

Nie mamy brać udziału w takich działaniach. Mamy wyjść spośród nich i odosobnić się. Mamy zrozumieć, że jedynym celem Bożym w ustanowieniu ludzkich rządów (posługujących się fizyczną siłą i mocą) jest powstrzymywanie zła – poskramianie tych, którzy otwarcie usiłują wyzyskiwać i krzywdzić innych. Ludzkie rządy nie mają żadnego udziału w promowaniu prawości, ponieważ prawość jest kwestią serca, a rządy ludzkie nie mają mocy uzdrawiania serc – ludzkie rządy mogą jedynie ranić, szkodzić i niszczyć.

W obecnym okresie historii ludzkości zbawcze prawdy Słowa Bożego są bardziej aktualne i przydatne niż kiedykolwiek przedtem. Zachęcam was do odrzucenia metod narzuconego prawa, którym posługuje się grzeszny świat i przyjęcia prawdy o naszym Stwórcy – Bogu miłości. Zaproś Go do serca i doświadcz odnowy w duchu prawdziwej prawości i świętości, by stać się jak Bóg!


Dr Timothy R. Jennings jest lekarzem psychiatrą, psychofarmakologiem, międzynarodowym mówcą, członkiem specjalnym American Psychiatric Association i członkiem Southern Psychiatric Association. Jest prezesem i założycielem Come and Reason Ministries, a także prezesem Southern and Tennessee Psychiatric Associations. Dr Jennings jest autorem wielu książek, w tym: “The God-Shaped Brain”, “The God-Shaped Heart”, “The Aging Brain”, i “Czy to naprawdę może być tak proste?”.

Donate online, securely via PayPal using your credit or debit card (no PayPal account needed, unless you want to set up a monthly, recurring payment).


cancel recurring payment

 

Want to use zelle instead?
See how on our
Support and Donations page.

Upcoming Events

calendar

Testimonial Post Slider

Testimony 42

I am just writing to say that I have been so blessed by the teachings of Come And Reason Minitries recently. I watched last week’s bible study lesson on Youtube and am thankful that the error in the printed lesson guide you use was pointed out and this week’s study was of equal benefit, if not more so. My understanding of God’s nature has been very confused of late and I am so grateful for clarity in this matter. I have never really fully understood previously how a good God can cause bad things to happen and now I realise that He doesn’t, it’s a natural consequence of sin. May the almighty Father and His Son, our Saviour Jesus Christ, continue to bless your ministry.

Laura P., United Kingdom

 

Testimony 75

Thank you so much for everything you do! Because of all these truths, I’m excited to be with Jesus! I always pray everyday, “COME TODAY, JESUS.” Before finding C&R, I was always praying for delays, “NOT TODAY OH GOD. I AM NOT READY.” I just need to share more, talk more bout this truth, so everybody will be excited for Jesus.

J C Shin

Testimony 35

I am so pleased with the response your message is receiving at my church from the middle-aged to the young adults. I have given out 100 copies of the first two seminars and there are more request every week. One of my [class members] came to me after viewing the series, grateful and impressed with how easy the message was retained. He had been a Seventh-day Adventist in fear all his life, and felt like the scales were removed from his eyes after viewing the seminars. I am so impressed by the change I see in members who have received this message, we are in one accord. However, I am sadden by the negative response of the older people. I am verbally attacked anytime I talk about imposed laws, but I believe my mission is to enlightened everyone I can. I watch your Bible Study Class on YouTube every Friday night and I feel like I am apart of the class. All of you are in one accord and I am so blessed to have found you. I pray that all of you continue to spread this message and I am committed to doing my part.

Clara S., Westfield, MA, USA

 

Testimony 64

I’ve been reading the bible and walking with Jesus since I was around 16. I’m 42 now. I’ve mostly been alone in my walk although I went to several churches in different denominations. For the past 3 years God has been showing me His character of agape. It’s been a blessing and changed how I view God and my walk with Jesus. About a year ago I came across the power of love and the principles of design law. These teachings changed how I read scripture and have been such a beautiful blessing. I’m very excited and grateful for these truths. We share these truths of agape, design law and the reality of the principles of the two trees in the garden of Eden with people on Facebook and YouTube. People all over are learning to trust God and His agape design law which makes life possible. Thank you for everything you shared with me. May God continue to bless your ministry and lives.

Bradley M., Hinsdale, NY, USA

 

Testimony 72

I am blown away by the truth that you present. God’s Design Law makes so much sense! You have validated my impression that, if God is love, He would not kill those who don’t want to know him. If God gives us choice, then how can He destroy us if our choice is not to follow him. Thank you for opening my eyes and heart to the pure love of God seen through Jesus. The love I now have for Jesus is deeper and free from condemnation. My heart has been opened to love others as Jesus loves me. May God continue to bless your God-given insight into His word and your ministry. The truth has set me free!

H. Miller, Centereach, NY

Testimony 12

I have been really blessed reading your response to the various questions on your site.

K.C., OH, USA

 

Testimony 1

Thank you! I love listening to the Come And Reason Ministries Bible study classes and am using some of your notes to get the lessons together that I will be teaching. You always have such good quotes and Bible texts and pull things together to make good sense.

T. C., IN, USA

 

Testimony 46

Over the past couple of years God has been expanding my view of Himself and His character. Along my approximately 40-year journey, I have often had questions, but was hesitant to voice these and step outside the traditionally accepted thinking, for fear of admitting that I may in fact be eternally lost. In the recesses of my thinking has been the thought – if one blindly accepts (which is widely regarded as “real faith”) and does not question, is this really ‘truth?’ I often find it challenging to grapple with very theological ‘speak,’ but Dr. Jennings has a real gift of explaining spiritual concepts with clear practical examples. The weekly discussions are growing my Christian experience and slowly changing my view of how to live as a child of God in today’s complex world. Finally the whole Old Testament sanctuary teaching moved in my mind from fantasy to reality!

Beverly S., South Africa

 

Testimony 18

The Healing the Mind DVD set tarted me on a journey that has changed my relationship with our loving God more significantly than any other study, and brought me to your book and Bible study podcasts, which I now listen to daily, thanks to the availability of archived content on your site and on iTunes.

Anonymous

 

Testimony 27

Your teachings about our heavenly Father have changed my life. Thank you sooooooo very very much! I know He’s doing some serious healing in my heart and life and I look forward to each new day to learn something new about Him and to just hear you speak about Him. Thank you, forever.

Nancy S.

 

Testimony 58

I have been watching your videos in The Power of Love seminar and I must say these have liberated me and have improved my relationship with the Lord. I am no longer terrified of him as I was before following your teachings.

Thando N., South Africa

 

Testimony 19

I truly believe that to know who God really is the first step to understand ourselves in a balanced and kind way, so the healing can take place. Your approach really makes sense – Thank you for your ministry!

A.M., Pittsburg, PA, USA

Testimony 28

I have been following your Bible study class for about a year now. I must say I am impressed with how your ministry has grown. I took it upon myself to listen to all your lesson podcasts from the past and they have both enriched me physically, mentally, emotionally and spiritually. I have learnt a lot from this class. I have also noticed how the class has grown in spiritual strength. One of the things that benefited me is that now I am not afraid of God. I use to be, but now it has melted away. The second thing is that you helped me to have a real life relationship with God. Now He is my friend that was always there and I love having him with me all the time. Thirdly, because of this class, it inspired me to take over and lead a class. I have called it “Let Us Reason Together,” adapting your inquisitive style and creating a class of free thinkers.

T. Banda, Malawi, Africa

 

Testimony 10

I personally download and listen to each of Come And Reason Ministries Bible study class lessons and PDF study notes to use when teaching my class. Really appreciate the class especially when Dr. Jennings is teaching. Thank God there are persons like him doing His work and traveling to share His beliefs.

B. L.M., North Plains, OR, USA

 

Testimony 51

I Love This Ministry!!!!!!! I see first hand how this message is desperately needed, how erroneous beliefs about God and His Character negatively affect humanity at every level. I thank God for your ministry, as I was searching on my own and was discovering some of your same beliefs and was blown away when I found your ministry. I know you hear it all the time, but it is truly life changing. May God continue to reveal His Will to you and Bless you!

Eric S., Sanford, FL, USA