Call Us: 423 661-4734 | Email: requests@comeandreason.com      
Gniew – sprawiedliwe oburzenie czy samolubny odwet?

Gniew – sprawiedliwe oburzenie czy samolubny odwet?

Czy zdarza Ci się wpadać w gniew?

Czytałem ostatnio artykuł poświęcony małżeństwu, w którym chrześcijański autor opisywał przeróżne symptomy, które mogą wskazywać na opętanie przez demona, jako jedną z wielu przyczyn skutkujących problemami w małżeństwie.

Jednym z objawów, które autor wymienił, był „niestosowny gniew”.

Osobiście, nie kategoryzowałbym wszystkich przypadków niestosownego gniewu jako przejawu działań demonicznych, ponieważ zdaję sobie doskonale sprawę, iż może on być manifestacją nierozwiązanych przeżyć traumatycznych lub niezaleczonych ran. Tym niemniej, przyszło mi na myśl pytanie: czym różni się stosowny gniew od niestosownego gniewu? Czy każdy to wie? Czy można łatwo zidentyfikować oba typy i rozróżnić je?

Apostoł Paweł napisał w Liście do Efezjan: „Gniewajcie się, lecz nie grzeszcie; niech nad waszym gniewem nie zachodzi słońce.” (UBG, Ef 4,26).

Wydaje się, że Paweł opisuje sytuację, w której można poddać się emocjom gniewu, jednak pozostać poza jego demonicznym wpływem oraz nie zgrzeszyć z jego powodu. Ponadto, Biblia przepełniona jest cytatami odnoszącymi się do „zagniewanego Boga”, np.: „Zapłonął więc gniew Pana na jego lud, (…)” (UBG, Iz 5,25).

Bóg zdecydowanie nie grzeszy i jest nawet nieskory do gniewu: „Ale ty, Panie, jesteś Bogiem łaskawym i litościwym, nieskorym do gniewu, pełnym miłosierdzia i prawdy.” (UBG, Ps 86,15).

Musi zatem istnieć pewien aspekt gniewu, który nie jest grzechem. A mimo to, Biblia opisuje gniew jako okrutny i nierozsądny – jako coś, czego należy unikać:

„Okrutny jest gniew i straszliwa zapalczywość, lecz któż się ostoi przed zazdrością?” (UBG, Prz 27,4)

„Szydercy prowadzą miasto w sidła, ale mądrzy odwracają gniew.” (UBG, Prz 29,8)

„Nie bądź w duchu skory do gniewu, gdyż gniew spoczywa w piersi głupich.” (UBG, Koh 7,9).

Ponadto, Nowy Testament zdecydowanie nakazuje, by Ci, którzy podążają za Jezusem, pozbyli się wszelkiego gniewu:

„Usuńcie spośród siebie wszelkie zgorzknienie, gwałtowne reakcje, gniew, krzyk i ostre słowa. Odrzućcie także złość. Bądźcie wobec siebie łagodni i współczujący. Przebaczajcie sobie nawzajem, tak jak Bóg – ze względu na Chrystusa – przebaczył wam.” (PSZ, Ef 4,31-32)

„Lecz teraz i wy odrzućcie to wszystko: gniew, zapalczywość, złośliwość, bluźnierstwo i nieprzyzwoite słowa z waszych ust.” (UBG, Kol 3,8).

Jak się zatem w tym wszystkim połapać, jeśli chodzi o kwestię gniewu? Jak to jest, że Biblia zaleca, byśmy pozbyli się wszelkiego gniewu oraz sugeruje, że gniew jest, sam w sobie, nierozsądny i dla głupców, a jednak Bóg wielokrotnie opisywany jest jako gniewny?

Chodzi tu o motyw (stojący za gniewem) oraz obiekt gniewu (na czym się on skupia):

  • Prawy (sprawiedliwy, słuszny) gniew jest zawsze podyktowany miłością do ludzi i skupia się na zniszczeniu choroby, tj. grzechu – aby uzdrowić i uratować (zbawić) ludzi.
  • Nieprawy (grzeszny, niesłuszny) gniew jest zawsze podyktowany egoizmem i skupia się na karaniu, krzywdzeniu lub niszczeniu ludzi, dodatkowo pomnażając sam grzech i egoizm.

Oto prosty przykład: Lekarze odczuwają prawy gniew wobec patogenów (np. zarazków odry, polio, Eboli) oraz chorób (np. raka, Alzheimera, cukrzycy). Ich celem jest zniszczenie wszelkich chorób i patologii, aby uzdrowić i uratować (zbawić) ludzi. Tym niemniej, lekarze nie odczuwają gniewu wobec chorych lub umierających pacjentów.

Oczywiście, że lekarze odczuwają gniew wobec działań rozprzestrzeniających choroby, szczególnie, jeśli są one podejmowane celowo, np. osoby zarażone HIV, które zarażają innych poprzez dzielenie się strzykawkami lub przez niezabezpieczony seks. Ale lekarze nadal ‘kochają’ narkomana lub prostytutkę (od których zakażają się inni). Chodzi po prostu o to, by starając się wyleczyć zakażonych, uczynić wszystko, co możliwe, by zapobiec dalszemu rozprzestrzenianiu się choroby na osoby, do tej pory, niezainfekowane.

Lekarze także oferują remedium/terapię na HIV oraz zalecają metody zapobiegające rozprzestrzenianiu się choroby. Jednakże, gdy pacjent odmówi dostosowania się do planu leczenia oraz metod prewencji (dla ochrony innych), lekarze popadną w gniew skierowany zarówno przeciw chorobie jak i przeciw faktowi, że chory odrzucił leczenie. A o ileż silniejszy będzie taki gniew, gdy osobą odmawiającą kuracji jest własny syn lub córka danego lekarza?

Dlaczego lekarze wpadają w gniew? Ponieważ kochają osobę, która powoli umiera i doskonale wiedzą, że mogą ją uratować, jeśli tylko otrzymają od niej pozwolenie!

To właśnie jest prawy/słuszny gniew: nie starać się, by odpłacić, czy skrzywdzić kogoś, lecz – kierując się miłością – usiłować uzdrawiać i ratować (zbawiać), nawet jeśli ktoś odmawia przyjęcia leczenia i wybiera ścieżkę wiodącą do zniszczenia siebie i innych. To właśnie jest gniew, który wyraża Bóg:

Jako rzecze Duch Święty: „Dziś, jeśli usłyszycie jego głos oferujący uzdrowienie oraz odrodzenie, nie odrzucajcie prawdziwego Remedium ani nie zamraczajcie swoich umysłów, jak to uczyniliście w czasie rebelii na pustyni, gdzie mieliście okazję przyjąć leczenie od Boga; gdzie wasi ojcowie sprawili, że me serce niemal pękło, gdy stosowali swe własne medykamenty, odrzucając prawdę, którą ja im podawałem i przez czterdzieści lat cierpliwie starałem się ich wyleczyć. Dlatego się rozgniewałem na to, co spotkało to pokolenie i powiedziałem: ‚Ich rozum stale odrzuca ozdrowieńczą prawdę, oni sami odmawiają podporządkowania się mym zaleceniom, które przynoszą tylko zdrowie i życie.’ Przychyliłem się zatem, w końcu, do ich upartego wyboru i rzekłem: ‚Skoro odmawiają oni przyjęcia prawdy – Remedium, które hojnie i darmo im oferowałem – nigdy nie wejdą do mojego odpoczynku, by odzyskać pełnię zdrowia.’”[1]

Jezus także wyrażał gniew na zatwardziałość serc, która uniemożliwiała przeniknięcie Jego uzdrawiającej miłości, lecz nadal kochał tych, których serca były utwardzone:

„Wtedy spojrzał po nich z gniewem i zasmucony zatwardziałością ich serca, powiedział do tego człowieka: Wyciągnij rękę! Wyciągnął, a jego ręka znowu stała się zdrowa jak i druga.” (UBG, Mk 3,5)

Co natomiast czyni słuszny/prawy gniew – który jest wyrazem miłości – wobec tych, którzy uparcie odmawiają uzdrowienia? Stara się ograniczyć ich wolność i ochraniać do momentu, aż ulegną uzdrowieniu lub do wyczerpania możliwych sposobów interwencji ozdrowieńczej. Dopiero wtedy miłość, ze smutkiem, podejmuje decyzję o pozostawieniu ich samym sobie, pozwalając im „wyspać się tak, jak sobie pościelili” – co tylko prowadzi do bólu, cierpienia i śmierci. Lecz ten gniew nigdy nie sięga po odwet. Miłość jest rozgniewana, bo to nie musiało tak się skończyć! Prawy gniew nigdy nie krzywdzi, nie wywołuje urazów ani nie prowadzi do cierpienia i udręki.

Gdy Izraelici uparcie odrzucali Boga i obstawali przy niszczeniu własnych serc, umysłów i charakterów poprzez bałwochwalstwo (czczenie pogańskich bożków), Bóg – jak miłujący lekarz, którego pacjent odrzuca rehabilitację i upiera się, by wstrzykiwać sobie w żyłę niebezpieczne substancje – dał im wolność posmakowania konsekwencji ich własnych wyborów. Pozbawieni Bożej ochronnej obecności, zostali wystawieni na pastwę wszelkiego rodzaju wrogich nacji, które nadciągnęły i zaatakowały ich, a tym samym „dostali to, czego chcieli” – życie z dala od Boga.

I Bóg się rozgniewał, ponieważ nie musiało do tego dojść!

Natomiast nieprawy, niewłaściwy gniew jest motywowany nie miłością do innych ani czyimś cierpieniem z powodu grzechu, ale naszym egoistycznym podejściem do szkody wyrządzonej nam lub cennemu dla nas przedmiotowi. Oto parę jego przykładów:

  • Gniew, że sprawy nie toczą się po naszej myśli;
  • Gniew, że nasze idee są kontestowane, kwestionowane lub odrzucane;
  • Gniew, że ktoś ingeruje w nasze plany lub cele;
  • Gniew, że zostaliśmy upokorzeni lub nasze dobre imię zostało oczernione;
  • Gniew, że zostaliśmy napadnięci, zranieni, obrabowani;
  • Gniew, że zostaliśmy ośmieszeni;
  • Gniew z zazdrości, że ktoś inny dostanie to, co my chcieliśmy;
  • Gniew w związku z odczuwaną niesprawiedliwością – mniemanie, że ktoś posiada więcej niż my;
  • Gniew gdy ktoś podważa nasz autorytet, nie słucha się nas lub nie szanuje nas;
  • Gniew, że nie dorównujemy standardowi oczekiwanemu przez rodzinę.

Tego typu gniew prowadzi do egoistycznych reakcji – starasz się zabrać coś komuś, skrzywdzić kogoś, sprawić, by Ci zapłacono za wyrządzoną krzywdę; posuwasz się nawet do zabicia drugiego człowieka, by ochronić siebie albo promować siebie lub swoją agendę. Taki gniew robi wszystko, by zapewnić, że każde zło zostanie ukarane (a nie naprawione, czy uleczone). To właśnie jest gniew grzeszny, płynący z egoizmu.

Wszystko, co upośledza wyższe czynności naszej kory mózgowej (zlokalizowanej za naszymi czołami, oraz dzięki której potrafimy rozumować, myśleć i kochać) podwyższa naszą podatność na grzeszny gniew. Możemy tu wymienić: odurzenie alkoholem lub narkotykami, niedobór snu, uszkodzenie frontowych płatów mózgowych na skutek wypadku lub wylewu krwi do mózgu, itd. Ponadto, ADHD (zaburzenie nadpobudliwości z deficytem uwagi), silna depresja oraz posiadanie fałszywych przekonań i wiary, które pobudzają strach i obawy – włącznie z kłamstwami na temat natury Boga – podwyższają prawdopodobieństwo ulegnięcia grzesznemu gniewowi. Dlaczego? Ponieważ kora mózgowa jest odpowiedzialna za przetwarzanie emocji i odruchów, zatem jeśli nie funkcjonuje ona z najwyższą wydajnością, stajemy się bardziej podatni na chwilowe lub instynktowne wybuchy gniewu, odczuwając, że to jest właściwa i słuszna reakcja na postrzeganą przez nas niesprawiedliwość. To stąd właśnie bierze się fakt, że Biblia zaleca unikanie pijaństwa, zapewnienie właściwego odpoczynku, zdrowe odżywianie, przebaczanie innym, unikanie fizycznej konfrontacji oraz poznanie Boga takim, jakim Go objawił Jezus.

Jeśli odczuwasz gniew, najpierw zadaj sobie pytanie: „Czym jestem zdenerwowany? Na co się złoszczę?” Czy bierze się to stąd, iż kochasz kogoś, kto rani siebie samego lub coś go rani i odczuwasz gniew na tę patologię lub proces, który prowadzi do zranienia? A może gniewasz się z powodu wyrządzonego zła (faktycznego, bądź pozornego), które dotyka Ciebie? Czy Twoja reakcja motywowana jest miłością ukierunkowaną na uleczenie lub uratowanie (zbawienie) drugiej osoby, czy też poddajesz się zemście, by ukarać lub zranić kogoś innego?

Jeśli odkryjesz, że Twój gniew ma naturę egoistyczną, zachęcam Cię, byś zwrócił się do Boga w modlitwie i poprosił o nowe serce oraz nowe pobudki dla Twego życia – aby udzielił Ci On miłości i pomógł Ci zmienić perspektywę tak, by wszelki gniew, któremu się poddasz, był wyłącznie gniewem prawym, wypływającym z miłości przeciwko zniszczeniom, jakie czyni grzech; gniewem dążącym do przyniesienia grzesznikowi uzdrowienia – i byś nigdy więcej nie wybuchał gniewem krzywdzącym grzesznika.

Tłumaczenie: Gregory Tomaszewski


[1] The Remedy New Testament, Hbr 3,7-11, tł. Greg T., www.comeandreason.com

Donate online, securely via PayPal using your credit or debit card (no PayPal account needed, unless you want to set up a monthly, recurring payment).


cancel recurring payment

 

Want to use zelle instead?
See how on our
Support and Donations page.

Upcoming Events

calendar

Testimonial Post Slider

Testimony 32

The message [of Come And Reason Ministries is] for all Christians (and those who may become Christians) and not just Adventists or any other group. It is difficult to imagine why any [anyone] with intellectual and spiritual honesty could find fault with the way you explained the healing substitution concepts and the truth about God’s character, though I know some will reject and criticize. On behalf of those in our group near Tacoma, WA, thank you and your staff for all of the hard work and for sharing the Gospel in this manner. God’s message of healing love will be carried to the whole world and then Jesus will come – He promised it.

Terry U., Tacoma, WA, USA

 

Testimony 47

I can’t even begin to thank you and your ministry enough for introducing me to the Truth about a loving and merciful God! I have my daughter and her in-laws to thank for sharing with me “The God-Shaped Brain” as well as your website. I listen to the Bible study class lessons on my daily walk. May God continue to bless your thirst-quenching ministry!

Liz H., Port Angeles, WA, USA

 

 

Testimony 61

I grew up in a prominent protestant church and had what I like to call religious anxiety. I’ve always had questions about God and Salvation that no one could seem to answer.  I didn’t know how to find resolution. During 2020, at the height of my anxiety, I fell to my knees and begged God to show me truth and light and to give me the hope that I’ve been longing for. Days later, I stumbled upon your online videos and it was like a veil was lifted and EVERYTHING made sense! For the first time in my almost 39 years of life, my religious/spiritual anxiety has lessened. I feel a sense of freedom and peace I’ve NEVER had before… and it’s all because my view of God has changed. Thank you!

Ashleighn C.

 

Testimony 24

I wanted to thank you very much for presenting your understanding of God. I’ve always been troubled by this question: Why did Jesus have to die? Since my conversion I understood that The Father & Jesus are one, I did not have issues with that. But was there not any other way to save us than for Jesus to die? I guess I actually had a question about God – if He is so wise, how come He did not find another way? I did not see the real ‘beauty’  in the cross. Only when you explained the picture in the medical context, Jesus providing medicine for my selfishness, have I started to finally ‘see the light’. Thank you so much. Your seminar, “Healing the Mind,” are absolutely marvelous & have shared them with my family and many other people, including colleagues at work. Thanks, thanks, thanks. May God bless you abundantly in your ministry.

M. W., Australia

 

Testimony 60

Just watched watched lesson 10 in the 1st quarter 2021 bible study classs on Isaiah. I want to thank you for your intellectual spirituality; it’s not an oxymoron! From the point of view of a teacher I also enjoy seeing how much personal pleasure you clearly take in not just tasting, but feasting on God’s word – it reminds me of Jeremiah not being able to hold it in! It makes me smile that your cup is so full and overflowing that you make it to Tuesday’s lesson (on a good day). It just goes to show the richness of God’s Word.

God bless the Come and Reason Team from our church here in Great Britain.

Andrew H., Great Britain

 

Testimony 33

I was invited over a friend’s house to see the “God and Your Brain” seminar today. I became [a christian] 36 years ago at the age of 19, but have struggled with the concept of God taking His ‘pound of flesh’ out on His Son to be appeased. Wow. Your seminar has been an incredible revelation and breath of reason and fresh air! I have your book, “The God Shaped Brain,” and it is SO eye opening. Finally, after 36 years enlightenment has come! Praise the Good Lord! What can I say, but that the Real Gospel is truly “Good News!” Thank you for your efforts in giving the Gospel a clear sound!

Paul C.,  Springfield, MA, USA

 

Testimony 59

I’m a native Ghanan, but am currently in France for my master’s degree. Prior to this, during my final years at undergraduate studies in Ghana, I was introduced to your ministry and I’ve been immensely blessed by what you share, especially about the Design and Imposed Laws. God richly bless you for that.

One of the first things I did when I arrived in France was to buy all four of your books. They not only helped me, but those I shared them with. I shared the message with an atheist student and I marveled at how God worked mightily in his life. Today this person shares the Love of God with others and debunks theories of who God is not. I want to share what you present in your “Heavenly Sanctuary and Investigative Judgment” pamphlet, because the message brought rest to my soul and I live today as a healthy person.

God bless you so much and your ministry.

Michael A., Ghana

 

Testimony 18

The Healing the Mind DVD set tarted me on a journey that has changed my relationship with our loving God more significantly than any other study, and brought me to your book and Bible study podcasts, which I now listen to daily, thanks to the availability of archived content on your site and on iTunes.

Anonymous

 

Testimony 67

I was introduced to Come And Reason by a friend of my mother-in-law, who gave me several CD’s of Dr. Jennings. The clarity of the message and recognition that God’s is a God of love was so clear, advancing beyond Dr. Maxwell’s message. However, grappled with Maxwell saying God used emergency measures for the fallen world. Now after several years of being a regular listener of the Come And Reasoning bible study class and attending Jennings’ meetings in Dallas/Fort Worth, TX, things are becoming clearer for me. Design law versus imposed law has added so much to my personal understanding of theology. This message has really impacted my work in counseling so many people miserable because they are searching for and trusting human governments to create order and peace or believing in a God who says love Me or I will kill you. I am grateful that I have an alternative view to offer my clients that makes sense. I teach a bible study class on a semi-regular basis and I value the materials that Come And Reason so freely offers to aid me in presenting this vital message. Thank you for continuing to provide advancement in our very limited understanding of a Infinite God that is rational and believable.

Dr. Roger D, Arlington, TX, USA

 

Testimony 27

Your teachings about our heavenly Father have changed my life. Thank you sooooooo very very much! I know He’s doing some serious healing in my heart and life and I look forward to each new day to learn something new about Him and to just hear you speak about Him. Thank you, forever.

Nancy S.

 

Testimony 15

I have been sharing Come And Reason Ministries Bible study lessons with several folk. You have such a beautiful view of the plan of salvation. If we had this message preached when I was young, my generation would still all be in church.

H. R., New Zealand

Testimony 28

I have been following your Bible study class for about a year now. I must say I am impressed with how your ministry has grown. I took it upon myself to listen to all your lesson podcasts from the past and they have both enriched me physically, mentally, emotionally and spiritually. I have learnt a lot from this class. I have also noticed how the class has grown in spiritual strength. One of the things that benefited me is that now I am not afraid of God. I use to be, but now it has melted away. The second thing is that you helped me to have a real life relationship with God. Now He is my friend that was always there and I love having him with me all the time. Thirdly, because of this class, it inspired me to take over and lead a class. I have called it “Let Us Reason Together,” adapting your inquisitive style and creating a class of free thinkers.

T. Banda, Malawi, Africa

 

Testimony 19

I truly believe that to know who God really is the first step to understand ourselves in a balanced and kind way, so the healing can take place. Your approach really makes sense – Thank you for your ministry!

A.M., Pittsburg, PA, USA

Testimony 37

Hearing Dr. Jennings’ presentations in person came at a pivotal moment in my spiritual journey that began about nine months ago, when the fault lines inherent in my belief system began to crack under questions that most reasonable people end up asking about God and His nature. These were questions I couldn’t find answers to, and they shook my faith. I was unable let it go any longer and be satisfied. My Christian experience became distant. I was afraid; the fear in me rose like thorns, pushing me away from Jesus. And then someone heard my questions and introduced me to this ministry, and my life has totally changed.

I can tell you that this new, “present truth” message is far grander and life-changing than when I shifted from being an agnostic and then a nominal Christian. It has radically altered my worldview, because it reveals a God that makes sense. It is a revolution. I believe that Dr. Jennings’ message is the final message that must go to the world. If any message could be called “righteousness by faith,” as abused as that term is by the right and the left, this is that message, because Jennings’ biblical message identifies a God who is different, whose character isn’t an impossible contradiction.

I walk this path now without fear. I see people differently, and the Holy Spirit burns in my heart. Many call Dr. Jennings’ message false and compromising, but it isn’t false, because I’ve seen the fruits within my mind and body. It is not compromising, because in this message is the only road to holiness that makes any sense. No longer do I behold a pagan god who is always angry and suspicious. Instead, I behold a God who is freeing and loving, always working for our good, and giving me every reason to love my enemy even to my own death, just as Jesus pleads with us. God is good.

Anthony L., CA, USA

 

Testimony 72

I am blown away by the truth that you present. God’s Design Law makes so much sense! You have validated my impression that, if God is love, He would not kill those who don’t want to know him. If God gives us choice, then how can He destroy us if our choice is not to follow him. Thank you for opening my eyes and heart to the pure love of God seen through Jesus. The love I now have for Jesus is deeper and free from condemnation. My heart has been opened to love others as Jesus loves me. May God continue to bless your God-given insight into His word and your ministry. The truth has set me free!

H. Miller, Centereach, NY