Call Us: 423 661-4734 | Email: requests@comeandreason.com      
Wokeizm, Transgenderizm I Pranie Mózgów W Usa

Wokeizm, Transgenderizm I Pranie Mózgów W Usa

Zanim wskażę na niszczące umysł metody wokeizmu — a wokeizm oznacza tu filozofie i praktyki skrajnej lewicowości: przedkładanie autorytetu władzy nad dowody; twierdzeń ponad fakty; statusu nad możliwości; opinię i osobiste odczucia ponad prawdę; oraz gotowość przejęcia wszelkich narzędzi kontroli i władzy, aby zmusić ludzi do podporządkowania się. Musimy tu podkreślić, że bez wątpliwości istnieją jednostki, które są zdezorientowane co do swojej osobowości, w tym również płci. Osoby te powinniśmy otoczyć miłością, wykazać współczucie i wyrozumienie, i nigdy nie powinny one być obiektem nienawiści ani znieważania. W rzeczywistości, ci zmagający się ze sobą ludzie są często najbardziej politowania godnymi ofiarami potęgi elitarnej, która na wszelkie sposoby usiłuje przejąć władzę, w najmniejszym stopniu nie troszcząc się o tych z dysforią płciową.

To, co dzieje się dzisiaj w naszym społeczeństwie, nie ma na uwadze ludzi o dezorientacji płciowej, nie chodzi o zapewnienie im opieki medycznej i psychiatrycznej, czy otoczenie miłością i udzielenie pomocy w trudnościach.

To, co dzieje się dzisiaj w naszym społeczeństwie, dotyczy skorumpowanej elity nastawionej na pranie mózgów i niszczenie ludzkiej indywidualności, nakłanianie ludzi do poddania danej im przez Boga autonomii pod ich kontrolę i uczynienia z nich swoich podwładnych, by wyzyskiwać ich na własną korzyść. Odbywa się to pod fałszywym pretekstem ochrony czy usprawnienia praw obywatelskich.

Zwróć uwagę na fakt, że osoby zmagające się z dysforią płciową stanowią mniej niż jeden procent populacji. Jednak ta niewielka grupa osób z wyraźnymi zaburzeniami zdrowia psychicznego (osoby z dezorientacją płciową mają znacznie wyższy wskaźnik współistniejących problemów psychicznych niż populacja ogólna) w jakiś dziwny sposób zdobyła niekwestionowane, lojalne poparcie ze strony:

  • Głównych sieci informacyjnych, gazet i czasopism,
  • Akademików,
  • Mega-korporacji.
  • Dominujących grup i osobistości politycznych,
  • Dominujących korporacji mediów rozrywkowych (Disney, Netflix, itp.),
  • Różnego rodzaju władz miejskich, stanowych i federalnych (począwszy od organów ustawodawczych i administracyjnych, po organy prawne),
  • Medycyny.

Wszystkie te grupy aktywnie promują „transpłciowość” jako ruch społeczno-polityczny i codziennie wprowadzają tę ideologię w nasze życie poprzez:

  • Artykuły, blogi i segmenty wiadomości;
  • Filmy i programy, w tym programy dla dzieci;
  • Przebierańców w parkach rozrywki (mężczyźni w strojach żeńskich i odwrotnie);
  • Ustawodawstwo i politykę rządu, np. zezwalanie więźniom płci męskiej identyfikującym się jako kobiety na odsiadywanie kary w więzieniach dla kobiet;
  • Zezwalanie biologicznym mężczyznom na rywalizację w sportach żeńskich;
  • Program nauczania od szkoły podstawowej po uniwersytet;
  • Praktyki marketingowe;
  • Wystawy w sklepach i restauracjach;
  • Literaturę medyczną.

Ten absurdalny poziom promocji transgenderyzmu obejmuje publiczne, sprośne celebracje i występy o charakterze seksualnym przed dziećmi (mężczyźni przebierający się za kobiety i odwrotnie itp.).

Co ciekawe, w rzeczywistości większość osób transpłciowych woli prowadzić życie zaciszne i nigdy nie dopomina się o tyle uwagi.

Prawda o ruchu wokeizm

Naturalnie, trudno się spodziewać, by tak drobny procent populacji dzierżył władzę nad wszystkimi instytucjami społecznymi; jednak ta mała grupa służy odrzucającej Boga elicie jako pionki w celu zrealizowania jej ukrytego planu — zniszczenia autonomii osobistej, indywidualności, oraz jasnego myślenia wśród ludzi.

Celem elity jest nakłonienie ludzi, aby poddali swoje umysły głosowi władzy i zaakceptowali jako prawdę to, co elita uzna za prawdę, nie zadawali pytań i nie myśleli samodzielnie; by stworzyć społeczeństwo bezmyślnych pachołków niekwestionujących władzy i wiernie służących królom i królowym polityki i przemysłu jako tania siła robocza.

Zgodnie z zamiarami Krytycznej Teorii Rasy, chodzi tu o odebranie władzy ludziom i przekazanie jej w ręce nielicznych osobników w imię włączenia społecznego, tzw. wyrozumiałości, oraz praw człowieka.

Istnieje wiele metod przymusu dla osiągnięcia tego celu:

  • Ciągłe bombardowanie fałszywą propagandą i kłamstwami, np., że nie ma czegoś takiego jak mężczyzna i kobieta; wykorzystywanie mediów do tworzenia złudzenia, że „wszyscy są jednomyślni”, a tylko ignoranci i prostacy się z nimi nie zgadzają; określanie każdego głosu kwestionującego wokeizm jako „transfobia”. (Zauważ, że propaganda często przeczy sobie: z jednej strony mówi, że nie ma „mężczyzn” i „kobiet”, a z drugiej pozwala mężczyznom identyfikować się jako kobiety, np. w niektórych sportach.)
  • Stosowanie różnych taktyk nacisku, aby utrudnić życie osobom o innych przekonaniach, np.:
    • Zamknięcie kanałów mediów społecznościowych, co nie tylko pozbawi ich głosu i źródła dochodu, ale także wzbudza niepokój emocjonalny, prowokując ich do walki z administracją, której celem jest stłumienie prawdy przed masami;
    • Podżeganie tłumu do bezsensownych protestów i zamieszek gdy mówcy opozycji usiłują przedstawić dowody, nie dopuszczając społeczeństwa do inteligentnej i opartej na faktach wymiany zdań;
    • Grożenie odebraniem licencji zawodowych, zwolnieniem z pracy, wydaleniem wykładowców i studentów z uczelni oraz cofnięciem lub odmową stypendiów itp.

Każdy, kto odmawia posłuszeństwa, jest publicznie karany, by uciszyć głosy prawdy i zastraszyć ludność do podporządkowania się.

Przymusowe przeprogramowanie

Ponieważ atak na racjonalne myślenie i obiektywną realistyczność nie słabnie, chciałbym tu przedstawić jedną z kluczowych praktyk wokeizmu — celowe stawianie ludzi w sytuacji bez wyjścia, by pod presją skłonić ich do mówienia i robienia tego, czego sobie życzy wokeizm, pod groźbą kary za niepodporządkowanie się. Często nie daje się im obiektywnych dowodów ani czasu na myślenie — żąda się od nich jedynie natychmiastowego wyrażenia zgody lub grozi odwetem.

Jest to sposób prania mózgów w celu zmuszenia ludzi do podporządkowania się kontroli elity.

Ci, co się podporządkowują — mówią i zachowują się zgodnie z żądaniami wokeizmu — zaczynają tracić zdolności samodzielnego myślenia i prędzej czy później stają się bezmyślnymi wyznawcami kultu wokeizm, a będąc pod urokiem elity, wywierają presję na innych w taki sam sposób.

Musimy zrozumieć, że wokeizm nie daje nam żadnego wyboru — znajdujemy się pomiędzy młotem a kowadłem: w każdym wypadku ponosimy straty, czy to wewnętrzne czy też zewnętrzne:

  • Jeśli robisz to, czego żądają, ponosisz wewnętrzne konsekwencje — wypaczenie umysłu i charakteru poprzez powtarzanie danych ci kłamstw w celu uniknięcia zewnętrznych konsekwencji;
  • Jeśli nie zrobisz, czego żądają, ponosisz zewnętrzne konsekwencje — oskarżanie o ekstremizm, utratę kanału medialnego, zatrudnienia, umowy biznesowej lub stypendium, wydalenie ze szkoły itp.

Taka jest ich strategia — pod przykrywką wyrozumiałości i troskliwej opieki szerzą kłamstwa, które wprowadzają sprzeczne przekonania i wartości, takie jak:

  • Pod pozorem „włączenia” zezwala się mężczyznom na uprawianie żeńskich sportów, nawet jeśli zagraża to kobietom lub pozbawia je szansy na wygraną;
  • Kontrolowanie mowy — wymagania, aby każdy używał zaimków wedle uznania danej osoby (np. „on” zamiast „ona”), nawet jeśli uważasz, że to nonsens.

Taka sytuacja powoduje głęboki konflikt emocjonalny i duchowy: czy mam kłamać by zaspokoić wymagania wokeizmu (co narusza sumienie), czy też mówić prawdę (co grozi odwetem ze strony wokeizmu)?

Jeśli używamy niepoprawnych zaimków tylko po to, aby uniknąć wyrzucenia z pracy lub uniwersytetu, będzie nas dręczyć sumienie, ponieważ wiemy, że bratamy się z kłamstwem. Prowadzi to do poczucia winy i wstydu że brakło nam odwagi, aby stanąć w obronie swoich przekonań. Aby uniknąć tych negatywnych uczuć, jednostka albo zmieni zdanie i stanie w obronie prawdy (która zachowa jej indywidualność), albo będzie racjonalizować, usprawiedliwiać i modyfikować swoje własne przekonania, aż w końcu faktycznie uwierzy w kłamstwa i będzie argumentować, że robi to w dobrym celu.

Moc prania mózgu

Słowa, które wypowiadamy, nie tylko że ujawniają nasze myśli, postawę, wierzenia i motywy serca; mają one także moc pogłębiania naszych przekonań.

Kiedy jesteśmy zmuszani do powtarzania kłamstw, zachodzą w nas zasadnicze zmiany: nasze umysły stopniowo zatracają zdolność jasnego rozumowania i precyzyjnego myślenia.

Przyroda, nauka i doświadczenia życiowe obiektywnie potwierdzają, że Pismo Święte zawiera prawdę odnośnie istnienia odrębnych płci — męskiej i żeńskiej. Nie możemy mieć pokoju serca, gdy zaprzeczamy tej rzeczywistości, chyba że zamienimy swoje standardy odnośnie tego, co stanowi prawdę — obiektywne, obserwowalne fakty i dowody — na inne standardy „prawdy”, w tym przypadku silne emocje poparte głosem autorytetu jakiegoś eksperta merytorycznego posiadającego stopień naukowy lub medyczny, podającego swoją opinię za fakty. Zatem powtarzanie tych kłamstw i wprowadzanie ich w życie powoduje, że ludzie kierują się emocjami i opiniami zamiast faktami i dowodami. Zamiast podążać za obiektywną prawdą, wolą ufać temu, co dyktują im uczucia i co nakazują im zewnętrzne władze.

Tak właśnie działają sekty! Sekty żerują na osobach o niestabilnych emocjach, które podporządkowują swoje myślenie przywódcy sekty do tego stopnia, że dają się łatwo kontrolować przy pomocy prania mózgu. Wierzą w coś nie dlatego, że jest to obiektywna prawda, ale dlatego, że wypowiedział to głos władzy — i zrobią wszystko, czego przywódca sekty (wokeizmu) wymaga, nawet jeśli jeszcze niedawno uważaliby to za niewłaściwe i mieli nieczyste sumienie, na przykład fizyczne znęcanie się nad inną osobą.

Takie postępowanie niszczy obraz Boga w sercu. Bóg jest Stwórcą realności i wzywa ludzi do własnego myślenia, a nie jedynie odzwierciedlania myśli innych osób. Mamy umysły zdolne do rozumowania, rozważania dowodów i wyciągania własnych wniosków. Musimy kierować się faktami, dowodami i prawdą, ponieważ wszelka obiektywna prawda prowadzi nas do Boga. Apostoł Paweł potwierdza, że każdy powinien być całkowicie przekonany o słuszności własnego zdania (zob. Rzymian 14:5) i że dojrzała osoba to ta, co przez praktykę ma zmysł wyćwiczony do rozróżniania pomiędzy dobrem a złem (zob. Hebrajczyków 5:14).

Dlatego też wrogowie Boga dążą do tego, by ludzie nie rozwijali umiejętności krytycznego myślenia, by nie potrafili odróżniać prawdy od fałszu. I właśnie dlatego wokeizm atakuje obiektywną realność — aby pomieszać umysły i skłonić ludzi do podejmowania decyzji niszczących zdolności rozumowania ze strachu przed zewnętrzną karą.

Oto co wokeizm robi z Ameryką. Jest to całkowite przeciwieństwo względem zasad i metod królestwa Bożego.

Wokeizm a lud Boży

Królestwo Boże jest królestwem prawdy, miłości i wolności. Jego obywatele przedstawiają prawdę w miłości i zawsze dają innym swobodę podejmowania własnych decyzji. Takie zasady, włącznie z wolnością wyznania, zgromadzeń, wyrażania opinii, podróżowania i wolności prasy, stanowiły podstawę Karty Praw Stanów Zjednoczonych, zapewniając każdemu pokój i dobrobyt, nawet gdyby nie wszyscy byli jednomyślni. W podobny sposób, my również dzielimy się naszym zrozumieniem prawdy i pozwalamy innym by akceptowali lub odrzucali nasze poglądy zgodnie z własnymi wierzeniami, myślami i decyzjami odnośnie życia — bez obawy ściągnięcia na siebie zewnętrznej kary.

Królestwo szatana jest królestwem kłamstw, egoizmu i ścisłej kontroli. W skład tego królestwa wchodzi zarówno kościół średniowiecza jak i wokeizm. Niszczycielskie metody szatana widoczne są w promowaniu dogmatów poprzez propagandę, groźby, przymus, zastraszanie i przemoc. Takimi właśnie metodami posługiwał się kościół ciemnych wieków, który charakteryzował się stosowaniem ostracyzmu, prześladowań i eksterminacji tych, co stawiali mu opór i kwestionowali przyjęte dogmaty. Tę samą taktykę widzimy w rządach nazistowskich Niemiec i krajów komunistycznych, jak również w polityce wokeizmu.

Jeśli chodzi o poprawne zaimki („on” w stosunku do kobiety, „ona” do mężczyzny), to chrześcijańskie podejście polegałoby na podjęciu przemyślanej decyzji, jakie zaimki ktoś pragnie stosować wobec siebie, i grzecznym poinformowaniu o tym innych, dając im swobodę wyboru, czy będą używać tych zaimków, czy nie. Sposób, w jaki ktoś siebie określa informuje cię jedynie o ich sposobie myślenia; ich decyzje nie są wyznacznikiem realności. Kiedy żydowscy przywódcy orzekli, że Jezus jest opętany przez demony, nie oznaczało to, że Jezus był rzeczywiście opętany. Ujawniło to po prostu ich błędne pojęcie względem rzeczywistości. Na tej samej zasadzie, nabożni ludzie nie boją się niesłusznych oskarżeń, gdyż opierają się na prawdzie i dobrze wiedzą, kim są i w kim mogą znaleźć schronienie.

Natomiast bezbożni — elity, wokeizm — stosują szatańskie metody, które nie zapewniają ani pokoju, ani bezpieczeństwa. Ci, którzy je stosują, nigdy nie zadowalają się pozostawieniem ludziom wolności wyboru; zawsze zmuszają ich do podporządkowania się ich zwyrodniałym wymogom. Źródło i pochodzenie takiego postępowania łatwo można rozpoznać po jego owocach. W przypadku wyboru zaimków, wykorzystuje się zewnętrzny nacisk, by zmusić ludzi do dostosowania się do czyjegoś zachowania i wymagań.

Osoby zaprzeczające rzeczywistości stosują wobec innych metody przymusu, ponieważ ich wyobraźnia jest sprzeczna z obiektywną rzeczywistością, co powoduje ciągły dysonans, którego bezustannie muszą się zapierać. Nie mają pokoju. Wiele energii pochłania im domaganie się, by inni aktywnie popierali ich przekonania i zgadzali się, że ich przekonania o sobie są prawdziwe i słuszne — nawet jeśli dobrze wiedzą, że tak nie jest.

Zamiast starać się przezwyciężyć niezadowolenie, oskarżają i obwiniają tych, co mówią prawdę, że są przyczyną ich emocjonalnego stresu.

Dla przykładu, biologiczni mężczyźni, którzy uważają się za kobiety i żądają, aby traktowano ich jako kobiety, robią to wbrew obiektywnej rzeczywistości — wiedzą, że mają chromosomy XY, że ich kości mają większą gęstość niż kości kobiet, że ich serce i płuca funkcjonują z większą wydajnością niż u kobiet — ale zapierają się tych prawd. Dlatego też ciągle domagają się zewnętrznego poparcia dla swych subiektywnych wierzeń, co pozwala im trzymać się swoich przekonań zaprzeczających obiektywnej rzeczywistości. W rezultacie każdy kto mówi prawdę spotyka się z natychmiastową agresją i oskarżeniami. Jezus dobrze o tym wiedział i rzekł:

A potępienie polega na tym, że światłość przyszła na świat, lecz ludzie umiłowali ciemność bardziej niż światłość, bo ich uczynki były złe. Każdy bowiem, kto źle czyni, nienawidzi światłości i nie idzie do światłości, aby jego uczynki nie były zganione. (Jana 3:19,20 UBG).

Ci, co zaprzeczają prawdzie, potępieni zostają przez tę właśnie prawdę. Taki konflikt doprowadza ich do wściekłości, toteż zaczynają nienawidzić wszelkich źródeł prawdy. Kiedy pod wpływem elit, które dążą do zniszczenia wszelkiej obiektywnej prawdy, by wymazać obraz Boga w ludziach, przyłączają się do przyjaznego im wokeizmu, żądają, aby wszyscy ich chwalili i nazywali cnotą ich perwersje, które akceptowane są przez tłumy (mężczyźni w damskich strojach angażują się w erotyczne sceny i striptiz lub chodzą nago w paradach, na oczach dzieci), a nawet uznają kłamstwa za prawdę.

Biblia ostrzega przed takim zepsuciem:

Biada tym, którzy zło nazywają dobrem, a dobro złem; którzy ciemność uważają za światłość, a światłość za ciemność; którzy gorycz uważają za słodycz, a słodycz za gorycz! (Izajasz 5:20 UBG).

Nie możemy uniknąć prawdy; możemy jedynie opóźnić dzień, w którym będziemy musieli się z nią rozliczyć. Jeśli przyjmiemy prawdę jak najwcześniej, to dzięki łasce Bożej możemy doświadczyć uzdrowienia. Jeśli jednak uparcie odrzucamy prawdę, będziemy musieli się z nią spotkać przy powtórnym przyjściu Chrystusa — jednak wówczas uzdrowienie nie będzie już możliwe, jedynie wieczna zagłada.

Wokeizm i transgenderyzm, obok krytycznej teorii rasy, jest ideologią fałszywego, elitarnego systemu kłamstw, czego ich wyznawcy są jak najbardziej świadomi, dlatego tak zaciekle walczą przeciwko prawdzie. Celem elity jest zniszczenie indywidualności, wewnętrznego obrazu Boga w nas i przekształcenie mas w poddane, bezmyślne pionki, które można bez końca wyzyskiwać.

W odróżnieniu od tego, celem Boga jest pomóc nam poznać prawdę i zaakceptować Jego prawo, na którym oparł życie całego wszechświata. Jedynie żyjąc w świetle prawdy możemy być wolnymi istotami i pomagać innym znaleźć wolność.

Chociaż musimy być wyrozumiali i traktować z życzliwością i szacunkiem każdego, kto zmaga się z dezorientacją płciową, musimy jednocześnie chronić się przed poddaniem swoich umysłów kontroli elity. Musimy odrzucić metody i systemy tego zepsutego świata oraz przyjąć i stosować metody Boże — przedstawiać prawdę w miłości, dając ludziom wolność wyboru — oraz zawsze myśleć samodzielnie i podejmować decyzje zgodnie z Bożymi zasadami samorządności.


32 do 50% osób transpłciowych wykazuje zachowania samobójcze, czyli 8–10 razy więcej niż w populacji ogólnej (4%). Badanie opublikowane w magazynie JAMA wykazało, że 41,5% kobiet transpłciowych cierpiało na jakąś formę choroby psychicznej, co jest dwukrotnie więcej niż w ogólnej populacji wynoszącej 20,6%.

Virupaksha, H. G., et al., Suicide and Suicidal Behavior among Transgender Persons; Indian Journal of Psychological Medicine | Nov – Dec 2016 | Vol 38 | Issue 6, p. 505-509.

https://www.samhsa.gov/data/sites/default/files/NSDUH-DR-FFR3-2015/NSDUH-DR-FFR3-2015.htm

https://jamanetwork.com/journals/jamapediatrics/article-abstract/2504261

https://www.nami.org/mhstats

Donate online, securely via PayPal using your credit or debit card (no PayPal account needed, unless you want to set up a monthly, recurring payment).


cancel recurring payment

 

Want to use zelle instead?
See how on our
Support and Donations page.

Upcoming Events

calendar

Testimonial Post Slider

Testimony 13

I borrowed “Healing The Mind” DVDs from a friend and showed them at my home for a small gathering of women friends. Neither of my friends are Adventist, but they both enjoyed and embraced the messages you taught. In fact, one of the ladies prayed out loud in our group and that was the first time she had ever had public prayer.

J.B. ,Dalles, OR, USA

 

Testimony 20

I just wanted to personally thank you for your teachings and insight into scripture. I came across your website via my cousin who suggested I look into “Healing the Mind” information. My youngest daughter has been struggling over the last couple of years and it all came to a head this spring. When I started listening to the “Healing the Mind” lectures my own life began to be transformed. I began sharing with all my daughters the concepts you laid out so clearly. I ordered your book and soaked it up. I just want to say “Thank You!” My walk with the Lord has been refreshed and renewed. Your obedience to the Lord is a blessing to so many.

R. K., Anderson, SC, USA

 

Testimony 39

[This ministry is the] biggest blessing I have ever received! Your DVDs and lessons could not have come at a better time in my life. I have experienced in the past year many difficulties that, if it wasn’t for this wonderful view of God that I have discovered through this ministry, I would not have been able to respond in love and forgiveness. My heart is being transformed everyday by the Calvary-looking God you teach. Hallelujah!! I have tears in my eyes as I write, because my life has taken a complete turn from where I was heading.

I am from Central America. Most of my family is scattered in different parts of the world and all have the same view of God that I had growing up; a distant, exacting, and ready-to-punish-us-with-tragedy type of God. So, I have been translating lessons for my family and, to my surprise, they have also been sharing them with others! I can already see the difference. My brother has often said, “Thank you for sharing, I have never heard it this way!” My other family members are taking an amazing turn from a message of “repent or burn” towards a loving God, pleading to us that we won’t reject him because he loves us eternally.

Bless you for all you do.

Sofia S., Ashfield, MA, USA

 

Testimony 35

I am so pleased with the response your message is receiving at my church from the middle-aged to the young adults. I have given out 100 copies of the first two seminars and there are more request every week. One of my [class members] came to me after viewing the series, grateful and impressed with how easy the message was retained. He had been a Seventh-day Adventist in fear all his life, and felt like the scales were removed from his eyes after viewing the seminars. I am so impressed by the change I see in members who have received this message, we are in one accord. However, I am sadden by the negative response of the older people. I am verbally attacked anytime I talk about imposed laws, but I believe my mission is to enlightened everyone I can. I watch your Bible Study Class on YouTube every Friday night and I feel like I am apart of the class. All of you are in one accord and I am so blessed to have found you. I pray that all of you continue to spread this message and I am committed to doing my part.

Clara S., Westfield, MA, USA

 

Testimony 55

I was born [into the church], then I left it for many years. 10 years ago, I came back, but I could not take the hypocrisy and the lack of answers to the missing pieces. I struggled, but I did not abandon my commitment to know the truth. God is leading me to the simple understanding of his relevance and I am relearning what the church taught me as a youth… that he loves me, that he has led me to a knowledge of him such as I have never known. He is using Dr. Jennings to connect the dots that are now so apparent and hiding in plain sight!

Dean P., Arlington, TX, USA

 

Testimony 25

I just want to say thank you so much for your conversations via YouTube. I regularly tune in to your lectures, “Let’s Talk” sessions, and many others. Through these I’ve found greater depth and meaning to God’s word. Thanks for all that you do and please continue. I’m currently working in the middle of Silicon Valley at Stanford University. I feel like God really has me in the right place right now and I’m sensing that your teachings might be part of it.

B. F., Silicon Valley, CA, USA

 

Testimony 69

After reading your book, ‘Could It Be This Simple,’ someone was explaining Christianity in a way that made sense to me for the first time in my life. One morning, I simply prayed “I’m sorry and I love you.” As soon as I silently said that, I could literally feel God’s presence and light flood down on me from above and fill me up with love and joy. I sat there crying my eyes out, because I was so overpowered with this feeling of love and joy. It was just so incredible. I hope that more people can read this book and get a blessing from it. It’s really amazing.

Rachael H.

Testimony 31

It was very touching to hear the testimony of your class share how viewing God’s true character has changed their lives. My feelings are the same – there is so much freedom in knowing that God LOVES me – regardless of my… just, REGARDLESS! I’m still blown away by the true gospel, the fact that God is not ready to strike us when we fail. He is not arbitrary. He simply loves us and warns of the natural consequences because He can’t stand to see us suffer. I AM IN LOVE WITH THIS GOD!!!

Ceil V.,  UT, USA

 

Testimony 51

I Love This Ministry!!!!!!! I see first hand how this message is desperately needed, how erroneous beliefs about God and His Character negatively affect humanity at every level. I thank God for your ministry, as I was searching on my own and was discovering some of your same beliefs and was blown away when I found your ministry. I know you hear it all the time, but it is truly life changing. May God continue to reveal His Will to you and Bless you!

Eric S., Sanford, FL, USA

 

Testimony 47

I can’t even begin to thank you and your ministry enough for introducing me to the Truth about a loving and merciful God! I have my daughter and her in-laws to thank for sharing with me “The God-Shaped Brain” as well as your website. I listen to the Bible study class lessons on my daily walk. May God continue to bless your thirst-quenching ministry!

Liz H., Port Angeles, WA, USA

 

 

Testimony 62

I would like to express my thanks to the C&R team for creating a platform from which people can learn to trust in God and grow. My life is a witness to the effectiveness of this ministry. Without believing the truth about God as you have shown, I don’t know what my life would be like. I had given up on God helping me with certain sins – it was all useless. Given that the scripture is clear and God is so good, how could I have betrayed him so many times? I was a yo-yo christian; spinning up and down. My faith and enthusiasm was driven by discoveries/threats that prophecy is about to be fulfilled. But when I watched your “Healing the Mind” seminar, it was like a light finally went on. I could see God had no plan to hurt me, the danger came from sin, and that He is working to protect me and strengthen me. Thank you for allowing God to use you. The message God gave C&R saved my life!

Antony N. – Hobart, Australia

 

Testimony 29

Thank you for all of your work to correct misconceptions about God’s character. So many people that my husband and I have talked to seem to be against the natural law construct and view it as “errant” and “dangerous.” Having learned more about it through your blogs and lessons, I don’t really understand why they view it that way, except that it means they have to relearn theology they have known for their entire lives. But I’m so excited to relearn this. For the past few years I have been questioning how I could trust a God who punishes arbitrarily and is full of wrath for those who don’t obey His commands. That view made me afraid to “mess up” or “not be good enough,” even within my relationship with God. I really appreciated the point you bring out about God not wanting us to serve Him because we are afraid, but because we love Him.

Melissa H., IN, USA

 

Testimony 6

I got the book “Could It Be This Simple?” a few months ago and the reading was wonderful and I was fascinated. I lent the book to a friend at work. She is having a difficult time and the book is helping her to find Jesus and I found this very exciting. She has asked me questions and I can see her life changing.

H. S., Australia

 

Testimony 38

Since November 2015, when I started studying Gods word from this God Is Love point of view, my life has been transformed. My troubled marriage of 15 years has been healed and my husband and I are truly happy for the first time in 15 years. Now When I read the word of God I understand it so much better and I can’t help but see Gods love radiating through the pages to humanity. Gods word is living and active and I am blessed beyond measure to be having this amazing experience. God has given me a beautiful understanding of Jn 3:16 that amazes me more and more each day. Thank you again for your ministry.

Helen D., London, England

 

Testimony 70

I have been watching you for many years and have learned to love God with all my heart. I was raised by a loving Christian mother that had been lied to about who God really was, so our religious upbringing was hell fire and damnation. As soon as I was old enough and moved out, I not only left the church, I ran as fast as I could to get away from it. Sad to say, it wasn’t until the past couple of years that I learned and understand who my Father really is and how much He loves me. I understand God’s Design Laws (which make sense) and when I’m teaching my church Bible study class, I’m able to really put to use the things I’ve been learning and Holy Spirit is leading. Thank you for introducing me to my Father of true, pure love. Everyday with Him is new and exciting. One thing that breaks my heart is that I didn’t know Him sooner. God Bless you and your ministry!

Judy Phelps, Reno, NV, USA