Jakie jest Twoje zrozumienie Bożej łaski? Klasyczną definicją łaski jest „niezasłużona przychylność” i zwykle oznacza coś, czego nie zarobiliśmy albo na co sobie nie zasłużyliśmy .
Jest to jak najbardziej prawdą, że nikt z nas nie zarobił sobie na łaskę Bożą. Boża łaska nie jest wypłatą, medalem czy nagrodą za jakieś osiągnięcie z naszej strony. Jednak takie podejście do łaski skupia się na procesie otrzymywania łaski, a nie na tym, czym łaska właściwie jest.
Stany Zjednoczone od dawna są społeczeństwem opartym na zasługach – merytokracją. Jeśli ciężko pracujesz, zbierasz owoce swojej pracy. Zatem jeśli otrzymujesz wynagrodzenie od pracodawcy, oznacza to, że zasłużyłeś na nie. Jeśli wyrobiłeś sobie silne mięśnie bo trenujesz regularnie, zasłużyłeś na nie. Jeśli jesteś bardziej zaawansowanym muzykiem bo regularnie ćwiczysz grę na instrumencie, wypracowałeś sobie (lub ‘zasłużyłeś’ na) tę biegłość.
‘Niezasłużona przychylność’ ma miejsce wtedy, gdy otrzymujesz coś, na co nie zarobiłeś lub na co nie zasłużyłeś sobie; innymi słowy, nie masz prawa uważać, że coś Ci się należy. W tym sensie, z prawnego punktu widzenia, łaska Boża się nam nie należy. Jednak zrozumienie, że łaska Boża jest czymś, na co nie zasłużyliśmy, nadal nie mówi nam, czym ta łaska jest.
Jeśli ktoś dał Ci szklankę wody, gdy umierałeś z pragnienia, nie kupiłeś tej wody, nie zapracowałeś ani zarobiłeś na nią – był to podarunek. Można powiedzieć, że woda była ‘niezasłużona’, bo dana Ci była za darmo. Ale woda jest nadal wodą – natomiast sposób, w jaki ją zdobyłeś (czy to za darmo, czy za opłatą) jest zupełnie innym zagadnieniem.
Dar łaski Bożej jest przejawem Jego charakteru miłości; jest to łaskawość Boża. Jednak fakt, że Bóg daruje czy udziela nam łaski wciąż nie określa, czym ta łaska jest. Potraktuj ‘łaskę’ jako rzeczownik; czynność udzielania jest natomiast czasownikiem: łaska Boża jest nam udzielona, podarowana, nie zapracowana… ale czym w końcu jest Boża łaska?
Zasługa vs należność
Skoro prawdą jest, że łaska Boża jest darem – czymś, na co nie zarobiliśmy, co nie jest naszą należnością do której możemy rościć sobie prawa – czy jest to równoznaczne z twierdzeniem, że nie zasługujemy na Bożą łaskę?
Zależy, jak zdefiniujemy słowo „zasłużyć”. Czy dziecko urodzone z nieuleczalną chorobą zasługuje na życzliwe, współczujące traktowanie i odpowiednie leczenie (jeśli takie istnieje), które przywróci mu zdrowie – nawet jeśli nie zarobiło sobie na nie? Dlaczego w końcu miałoby na nie zasługiwać?
Czy dziecko, będąc po prostu dzieckiem, zasługuje na miłość swoich rodziców – nie dlatego, że na to zarobiło, ale ze względu na to, kim dla nich jest? Czy stanowimy wartość i znaczenie w oczach Boga, nie ze względu na nasze osiągnięcia lub zasługi, ale ze względu na to, że Bóg nas stworzył jako rasę ludzką, że zaprojektował nas w określonym celu i że w nas zainwestował?
Kiedy Biblia opisuje młodego Jezusa rozwijającego się w mądrości, wzroście i łasce (co jest greckim słowem chiros) u Boga i ludzi (zob. Ew. Łukasza 2:52), czy Jezus nie zasługiwał na łaskę i przychylność swojego Ojca?
Czy łaska, której Bóg udzielił Jezusowi jako naszemu ludzkiemu zastępcy, została dana Mu dobrowolnie, czy też Jezus musiał się jej dosłużyć? Nie! Ojciec obdarzał swoją łaską Jezusa w taki sam sposób, w jaki obdarza nią nas! Jezus nie „zapracował” na łaskę Ojca poprzez jakiś system zatrudnienia lub spełnienia zadania. Jezus jako człowiek otrzymał łaskę swojego Ojca za darmo i został nią wzmocniony, aby osiągnąć ich wspólny cel, jakim było zbawienie ludzkości od grzechu.
Moc Nieba
Czym więc jest łaska Boża?
Greckie słowo tłumaczone jako łaska to χάρις [charis /khar·is/], a leksykon Stronga mówi, że jest to „dobra wola, lojalna życzliwość, przychylność (…), miłosierna dobroć, przez którą Bóg, wywierając swój święty wpływ na ludzi, kieruje ich do Chrystusa, podtrzymuje, wzmacnia, umacnia ich chrześcijańską wiarę, wiedzę, przywiązanie i motywuje do praktykowania cnót chrześcijańskich” (Strong, J, Enhanced Strong’s Lexicon, Woodside Bible Fellowship, 1995).
To jest dokładnie to, co Paweł napisał w Liście do Rzymian 2:4: „dobroć Boga doprowadza cię właśnie do nawrócenia” (BWP).
Dobroć Boża jest udostępniona nam za darmo ze względu na to, kim jest Bóg. Widzimy łaskę Bożą we wszystkich Jego działalnościach, a te z kolei są wyrazem Jego charakteru miłości i zawsze są nastawione na zwalczanie zła, przeciwstawianie się zepsuciu, powstawanie przeciwko grzechowi i uzdrawianie nas, odnawianie, odtwarzanie, oczyszczanie i ostatecznie niszczenie śmierci, oraz wydobywanie na jaw życia i nieśmiertelności (zob. 2 Tymoteusza 1:10). Łaska Boża polega na rozprzestrzenianiu Jego energii, miłości, życia i mocy, i jest widoczna w każdej Jego działalności, ale najpełniej jest uwidoczniona w Jego reakcji na bunt i grzech. Apostoł Paweł mówi: „gdzie grzech się rozmnożył, tam łaska tym bardziej obfitowała” (Rzymian 5:20 UBG).
Bóg był równie łaskawy przed upadkiem człowieka, a Jego łaska też była obecna i aktywna przed grzechem, jednak po pojawieniu się grzechu Jego łaska została objawiona i uaktywniona w sposób nadzwyczajny, nigdy dotąd nie widziany we wszechświecie (gdyż nigdy wcześniej nie było takiej potrzeby). Tą niespotykaną do tej chwili rzeczą było łaskawe uniżenie się Jezusa, aby zostać naszym Zbawicielem. Przed grzechem Bóg był równie łaskawy, ale Jego łaska nigdy nie musiała zostać zaangażowana w walkę z grzechem dopóki grzech się nie pojawił.
Widzimy Bożą łaskę kiedy Bóg rozmawiał z Adamem w chłodzie dnia zanim Adam zgrzeszył, ale Jego łaska objawiła się bardziej ewidentnie, gdy Bóg delikatnie zapytał Adama: „Gdzie jesteś?” kiedy Adam i Ewa skryli się wśród drzew (zob. Ks. Rodzaju 3:8,9).
Widzimy łaskę Bożą w Jego cierpliwości i wyrozumiałości wobec zgubionych grzeszników przed potopem, gdy odwlekał swą ingerencję do czasu, kiedy nie było już innego wyjścia – kiedy na ziemi pozostał tylko jeden sprawiedliwy człowiek (zob. Ks. Rodzaju 6:9). Jego łaska objawiła się w sprowadzeniu potopu na ziemię jako interwencji terapeutycznej mającej na celu zabezpieczenie otwartej drogi dla Mesjasza, by mógł ocalić gatunek ludzki od grzechu i wiecznej śmierci.
Widzimy jednak, że łaska Boża najpełniej objawiła się w tym, że Bóg posłał Jezusa, aby stał się przedstawicielem upadłej, zniszczonej grzechem ludzkości oraz odniósł zwycięstwo tam, gdzie Adam poniósł klęskę.
„(…) Słowo stało się ciałem i mieszkało wśród nas (i widzieliśmy jego chwałę, chwałę jako jednorodzonego od Ojca), pełne łaski i prawdy” (Ew. Jana 1:14 UBG).
„A z jego pełni myśmy wszyscy wzięli, i to łaskę za łaską. Zakon bowiem został nadany przez Mojżesza, łaska zaś i prawda stała się przez Jezusa Chrystusa” (Ew. Jana 1:16,17 BW).
„A każdemu z nas została dana łaska według miary daru Chrystusa” (Efezjan 4:7 UBG).
„Łaską bowiem jesteście zbawieni przez wiarę, i to nie jest z was, jest to dar Boga. Nie z uczynków, aby nikt się nie chlubił. Jesteśmy bowiem jego dziełem, stworzeni w Chrystusie Jezusie do dobrych uczynków, które Bóg wcześniej przygotował, abyśmy w nich postępowali” (Efezjan 2:8‑10 UBG).
Łaska Boża jest faktycznie darem – tak jak woda dla umierającego z pragnienia jest darem. Obdarowywanie jest aktem łaskawości, ale łaska to coś więcej niż sam czyn; jest to istota Bożego charakteru – Jego miłość, prawda, moc, metody, chwała, sprawiedliwość – w pełni objawiona w Jezusie Chrystusie. Kiedy otrzymujemy łaskę Bożą, otrzymujemy obecność i moc Boga poprzez zamieszkującego w nas Jego Ducha; otrzymujemy dar Jezusa i możemy powiedzieć z Pawłem: „(…) żyję, ale już nie ja, lecz żyje we mnie Chrystus (…) Galacjan 2:20 UBG). Kiedy otrzymujemy łaskę Bożą, otrzymujemy nowe serce i prawego ducha; mamy Jego prawo wypisane na sercu i umyśle (zob. Hebrajczyków 8:10).
Otrzymać dar łaski Bożej oznacza, że pokładając w Nim ufność i wiarę, przyjmujemy Boga przez Ducha Świętego do serca, i w ten sposób Chrystus żyje w nas – jest to żywa łaska Boża, która nas uzdrawia, przemienia i wzmacnia. Zapraszam Cię, abyś – jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś – dzisiaj poprosił i przyjął Jego łaskę do własnego serca i umysłu.