Call Us: 423 661-4734 | Email: requests@comeandreason.com      
ZWYCIĘSTWO dzięki poufNej MIŁOŚci

ZWYCIĘSTWO dzięki poufNej MIŁOŚci

Wiara w istnienie Boga, znajomość faktów na Jego temat czy przyswajanie wiedzy o Bożej miłości, mocy i dobroci nie może nas uzdrowić ani usunąć egoizmu i lęku z naszych serc. Jedynie głęboka, poufna i stała łączność z Bogiem, która prowadzi do poznania Go w tak bliski sposób, że jesteśmy pewni Jego obecności w sercu (poprzez Ducha Świętego), może tego dokonać. Taka zażyłość z Bogiem to żywa wiara, nienaruszone zaufanie, i niezbita pewność, dzięki której pokonujemy pobudzane strachem odruchy cielesnej natury.

Takiej miłości nie może doświadczyć za nas ktoś inny, tak samo jak nikt inny nie może nabrać za nas siły fizycznej. Patrząc na wysportowanego młodzieńca możemy zauważyć, jakie korzyści płyną z regularnego treningu i nabrać ochoty do ustalenia własnego programu ćwiczeń, lecz aby uzyskać sprawność fizyczną, każdy musi ćwiczyć za siebie.

W podobny sposób możemy obserwować miłość, radość, pokój, cierpliwość i wiele innych aspektów owocu Ducha Świętego u innych ludzi (gdyż Bóg na stałe przebywa w ich sercach) i tęsknić za takimi samymi cechami. Jednak jeśli chodzi o wzrost własnej duchowej mocy, wiary, zaufania, pewności i miłości do Boga i do ludzi, musimy osobiście doświadczyć i poznać Boga, a następnie stosować otrzymane od Niego zdolności w harmonii z Jego charakterem.

A to jest życie wieczne, aby poznali ciebie, jedynego prawdziwego Boga i tego, którego posłałeś, Jezusa Chrystusa (Ew. Jana 17:3 UBG).

Tak jak zaczynamy ćwiczenia fizyczne od podnoszenia lekkich ciężarów i przechodzimy stopniowo do cięższej sztangi, tak samo w sprawach duchowych zaczynamy od niewielkich obowiązków, prób i odpowiedzialności, a kiedy odnosimy zwycięstwa dzięki zaufaniu do Boga i osiągamy duchową dojrzałość, stopniowo podejmujemy się trudniejszych powinności.

Kiedy zdecydujemy się zaufać Bogu, nasza ufność wzrasta, i z dzieci – niemowląt w Chrystusie – stajemy się dojrzałymi przyjaciółmi Boga (zob. Hebrajczyków 5:14; Ew. Jana 15:15). Możemy wówczas wydać o Nim właściwe świadectwo, a gdy Bóg nas do tego powoła, stawić czoła większym trudnościom i wyzwaniom oraz stawać do bardziej zaciętego pojedynku z naciskiem i atakami szatana. Będziemy wezwani do przeciwstawienia się wrogowi i pokonania go przy użyciu Bożej broni – miłości, prawdy, wiary, miłosierdzia, przebaczenia, modlitwy itp. – oraz wydania świadectwa o królestwie Bożym, a tym samym szerzenia ewangelii.

Mamy wiele przykładów z historii, gdzie przyjaciele Boga, powołani do trudnych, ale satysfakcjonujących zadań, stawali po stronie Boga w obliczu straszliwej opozycji społecznej i duchowej.

Co mogło sprawić, że Boży przyjaciele, równie grzeszni jak my, opowiadali się za Bogiem wobec przytłaczającej presji świata, utraty przyjaciół, oczerniania w mediach, napadów policji i wojska, aresztowań, potępiania przez sądy, gróźb uwięzienia, tortur i samej śmierci? Dlaczego strach nie mógł skłonić ich do poddania się, zdezerterowania z posterunku czy zdrady zadanej im misji? Jak mogli stać nieporuszenie, nie dając się strawić trwodze?

Każdy z nich żywił głęboką, zażyłą miłość do Boga i znał Go osobiście do tego stopnia, że Jego miłość wypełniała ich serca, skłaniając ich do decyzji, że raczej oddadzą życie, niż zdradzą Tego, którego tak dobrze znają i kochają.

Popatrzmy na tych bohaterów z przeszłości:

  • Hiob – mimo że utracił zdrowie, majątek i dziesięcioro dzieci; mimo, że żona popadła w tak głęboką rozpacz, że sugerowała, aby przeklął Boga i umarł; mimo, że trzech przyjaciół-teologów, wczuwając się w jego ból, stwierdziło, że cierpi z powodu własnego grzechu – żył w tak intymnej przyjaźni z Bogiem, że wiedział, że to nie Bóg jest przyczyną jego nieszczęścia. Wiedział, że Bogu może ufać bez względu na okoliczności i opinie ludzkie. Wyznał, że „choćby mnie zabił, jeszcze będę mu ufać” (Hioba 13:15 UBG). Nie pozwolił na to, by jego straszliwe straty pochłonęły jego umysł lub zajęły centralne miejsce w jego sercu, ale skupił się na szukaniu Boga całym swoim sercem. Nie pozwolił, aby inni dawali mu rozwiązanie, lecz sam szukał odpowiedzi u Boga. To jego długoletnia, osobista więź z Bogiem, żywa wiara, niezachwiane zaufanie, prawdziwa i poufna miłość do Boga pozwoliły mu przeciwstawić się zaciekłym atakom diabła.
  • Eliasz znał Boga na tyle dobrze, że mógł Mu zaufać na tyle, by rzucić wyzwanie królowi Achabowi, zapowiedzieć suszę trwającą trzy i pół roku, a następnie skutecznie stawić czoła 450 kapłanom Baala na górze Karmel (zob. 1 Królewska 17:1; 18:16‑39). Dopóki Eliasz skupiał swój umysł na Bogu a serce na miłości do Niego, był niezachwiany. Kiedy jednak skierował uwagę na groźby królowej Izabeli, przestraszył się i zdezerterował do ustronnej jaskini. Łaskawy Bóg zagościł u niego, a kiedy Eliasz ponownie skupił się sercem i myślami na Bogu, udało mu się przezwyciężyć strach i został wzięty do nieba (zob. 1 Królewska 19; 2 Królewska 2:11‑13).
  • Elizeusz stanął w obliczu sił zbrojnych króla Aramu, jednak nie kierował swej uwagi na zagrożenie ale na Boga i zdawał sobie sprawę, że chronią go całe zastępy aniołów (zob. 2 Królewska 6:13‑17).
  • Król Jozafat stanął w obliczu królewskich armii Ammonitów i Moabitów, ale nie skupiał się na sile wroga ani na własnej potędze militarnej. Udał się natomiast do Boga, zaufał Mu, i wysłał śpiewaków, aby chwalili Boga, kierując myśli ludu na pięknie świętego Boga – i Bóg wybawił Judę (zob. 2 Kronik 20).
  • Szadrak, Meszak i Abed-Nego na równinie Dura z pewnością byli świadomi, że mogą zostać wrzuceni do ognistego pieca, ale nie wytężali uwagi na zagrożeniu – postawili natomiast miłość i obowiązek wobec Boga na pierwszym miejscu i odmówili oddania pokłonu bożkowi. Dzięki temu Bóg mógł im zaufać, aby świadczyli o Nim królowi Nabuchodonozorowi (zob. Daniel 3).
  • Daniel został wrzucony do lwiej jamy, jednak nie opanował go strach i egoizm; zamiast tego skupił się na miłości i zaufaniu do Boga, a Bóg posłał aniołów, by zamknęli lwom paszcze (zob. Daniela 6:16‑23).
  • Jezus podczas procesu sądowego i ukrzyżowania, jako nasz ludzki zastępca, nie myślał o zdradzie, oskarżeniach, niesprawiedliwości, drwinach ani krzywdzie; zamiast tego, w obliczu bólu, gróźb, drwin i tortur, skupił się myślami na Ojcu, zachował do Niego najgłębsze zaufanie oraz pozostał wierny swojej misji. Jezus, przez pryzmat odwiecznej prawdy, skoncentrował się na realności tego, co działo się w Bożym wszechświecie, toteż skupiony był na miłości do Boga i stworzonych istot. Dokonał szlachetnego wyboru, by okazać miłosierdzie, łaskawość, przebaczenie i litość tym, co Mu zadawali tortury i Go ukrzyżowali.
  • Szczepan i Paweł, w obliczu niesprawiedliwości i prześladowań, nieróżniących się zbytnio do tych, jakich doświadczył Jezus, zdecydowali się postąpić tak samo, jak Jezus: skoncentrowali myśli na Bogu i postanowili kochać tych, którzy ich prześladowali, toteż zginęli jako bohaterowie niebios!

 

Bohaterowie niebios w dniach ostatecznych

Biblia opisuje sprawiedliwych żyjących w czasie przyjścia Jezusa jako tych, którzy doświadczą ostatecznego ataku ze strony wroga Bożego; którzy będą musieli stawić czoła bestialskim mocom opisanym w Księdze Apokalipsy; którzy staną w obliczu dotkliwych prób; którzy będą fałszywie oskarżani, bo są nieugięci, i którzy doznają niesprawiedliwości, ale też którzy „zwyciężyli (…) przez krew Baranka i przez słowo swego świadectwa i nie umiłowali swojego życia – aż do śmierci” (Objawienie 12:11 UBG). Owi zwycięzcy nie skupiają się na niesprawiedliwości, krzywdach i mocach piekielnych panujących wokół nich, ale na Baranku – swoim Zbawicielu – i dają świadectwo o Jezusie swoim postępowaniem: miłują innych bardziej niż siebie i nie próbują się bronić, tak samo, jak postąpił Jezus.

Istnieje moc, którą i my możemy dysponować: zamieszkująca w sercu Boga i pochodząca od Niego moc prawdziwej miłości, która pozwala nam wyzbyć się tak charakterystycznego dla współczesnego świata lęku i egoizmu; moc, która uzdalnia nas do wyzbycia się żądzy zemsty i odpłacania okiem za oko i zębem za ząb, oraz uzbraja nas, i zaleca:

Błogosławcie tych, którzy was prześladują, błogosławcie, a nie przeklinajcie. (…) Jeśli (…) twój nieprzyjaciel jest głodny, nakarm go, jeśli jest spragniony, napój go. Tak bowiem robiąc, rozżarzone węgle zgarniesz na jego głowę (Rzymian 12:14,20 UBG).

Pamiętamy przy tym, co powiedział Jezus:

Słyszeliście, że powiedziano: „Kochaj bliźniego swego i nienawidź wroga swego”. Ale powiadam wam: Kochajcie swoich wrogów i módlcie się za tych, którzy was prześladują, abyście byli synami waszego Ojca, który jest w niebie (Ew. Mateusza 5,43‑45 UBG).

Błogosławieni jesteście, gdy z mego powodu będą wam złorzeczyć, prześladować was i mówić kłamliwie wszystko, co złe, przeciwko wam. Radujcie się i weselcie, ponieważ obfita jest wasza nagroda w niebie; tak bowiem prześladowali proroków, którzy byli przed wami (Ew. Mateusza 5:11,12 UBG).

Szatan aktywnie działa, aby wzbudzić strach, który wyzwala instynkt samoobrony – egoistyczną żądzę przetrwania skutkującą niszczeniem innych, aby tylko poczuć się bezpiecznie. Ale tajemną mocą Bożą jest prawda i miłość – miłość wieczna, nieskończona, bezinteresowna, czysta, nieskalana, którą można znaleźć tylko w Bogu i która została doskonale objawiona w Jezusie Chrystusie! Zwyciężamy, gdy stoimy mocno na prawdzie, ugruntowanej i wplecionej w nasze serca przez wieczne i nierozerwalne nici bezbrzeżnej Bożej miłości.

A dzięki Bożej prawdzie i miłości jesteśmy zwycięzcami! Zwycięzcami nie nad ludźmi, ale przezwyciężamy infekcję grzechu (strach i egoizm) w naszych własnych sercach! Gdy stajemy w obliczu diabelskiej mocy, szatan nakłania nas, byśmy usiłowali przezwyciężyć grzech i zło w innych, podczas gdy mamy władać Bożą bronią by pokonać grzech we własnym sercu. Diabeł zwodzi ludzi, by odwrócili swoją uwagę od Jezusa i skupiali się na krzywdach, nadużyciach, bezprawiu, bólu i niesprawiedliwości, których sami doświadczyli, lub których byli świadkami.

Jeśli postawimy zło w centrum naszej uwagi, pokona nas, i zaczniemy usprawiedliwiać swój egoizm, aby tylko zapewnić sobie bezpieczeństwo. Naszą jedyną nadzieją, naszą jedyną drogą do prawdziwego zwycięstwa jest Jezus. Musimy przylgnąć do Niego, biec do Niego, umieścić Go w centrum naszych serc i myśli, zawiązać poufne, bliskie relacje z Nim oraz poznać Go wnikliwie. Oto nasza moc:

My poznaliśmy i uwierzyliśmy w miłość, którą ma Bóg do nas. Bóg jest miłością, a kto trwa w miłości, mieszka w Bogu, a Bóg w nim. W tym jest doskonała miłość w nas, abyśmy mieli ufność w dniu sądu, że jaki on jest, tacy i my jesteśmy na tym świecie. W miłości nie ma lęku, ale doskonała miłość usuwa lęk, bo lęk przynosi udrękę, a kto się boi, nie jest doskonały w miłości. My go miłujemy, ponieważ on pierwszy nas umiłował. Jeśli ktoś mówi: Miłuję Boga, a nienawidzi swego brata, jest kłamcą. Kto bowiem nie miłuje swego brata, którego widzi, jak może miłować Boga, którego nie widzi? A takie przykazanie mamy od niego, aby ten, kto miłuje Boga, miłował też swego brata (1 Jana 4,16‑21 UBG).

Czy nie wiesz, że jeśli szczerze poświęcisz się Bogu i gorliwie wprowadzisz w życie Jego metody miłości, nic cię nie będzie mogło powstrzymać? Nawet jeśli będziesz atakowany lub prześladowany za czynienie dobra, przebaczając i miłując innych ujawnisz prawdziwy charakter Boga, a jednocześnie sam upodobnisz się do Niego. Zatem „nie troszcz się o to śmiertelne życie tak jak robi to świat; nie martw się ani na chwilkę”, ale umieść Chrystusa w centrum swojego serca, umysłu i charakteru. Zawsze bądź gotowy rozmawiać o Bożym charakterze miłości, objawionym w Jezusie, z każdym, kto zapyta, dlaczego żywisz nadzieję w obliczu prześladowań, doświadczeń i trudności. Ale czyń to z łagodnością, życzliwością i szacunkiem, ze szlachetnym sercem i czystym sumieniem, aby ci, co kłamią, plotkują czy roznoszą kłamliwe pogłoski na temat twojej służby dla Chrystusa, zostali zawstydzeni swoim złośliwym postępowaniem. Lepiej jest – jeśli Bóg do tego dopuści – być prześladowanym za dobre uczynki niż cierpieć skutki złego, dokładnie tak jak to czynił Chrystus (1 Piotra 3:13‑18 „The Remedy”).

 

 

Donate online, securely via PayPal using your credit or debit card (no PayPal account needed, unless you want to set up a monthly, recurring payment).


cancel recurring payment

 

Want to use zelle instead?
See how on our
Support and Donations page.

Upcoming Events

calendar

Testimonial Post Slider

Testimony 13

I borrowed “Healing The Mind” DVDs from a friend and showed them at my home for a small gathering of women friends. Neither of my friends are Adventist, but they both enjoyed and embraced the messages you taught. In fact, one of the ladies prayed out loud in our group and that was the first time she had ever had public prayer.

J.B. ,Dalles, OR, USA

 

Testimony 29

Thank you for all of your work to correct misconceptions about God’s character. So many people that my husband and I have talked to seem to be against the natural law construct and view it as “errant” and “dangerous.” Having learned more about it through your blogs and lessons, I don’t really understand why they view it that way, except that it means they have to relearn theology they have known for their entire lives. But I’m so excited to relearn this. For the past few years I have been questioning how I could trust a God who punishes arbitrarily and is full of wrath for those who don’t obey His commands. That view made me afraid to “mess up” or “not be good enough,” even within my relationship with God. I really appreciated the point you bring out about God not wanting us to serve Him because we are afraid, but because we love Him.

Melissa H., IN, USA

 

Testimony 62

I would like to express my thanks to the C&R team for creating a platform from which people can learn to trust in God and grow. My life is a witness to the effectiveness of this ministry. Without believing the truth about God as you have shown, I don’t know what my life would be like. I had given up on God helping me with certain sins – it was all useless. Given that the scripture is clear and God is so good, how could I have betrayed him so many times? I was a yo-yo christian; spinning up and down. My faith and enthusiasm was driven by discoveries/threats that prophecy is about to be fulfilled. But when I watched your “Healing the Mind” seminar, it was like a light finally went on. I could see God had no plan to hurt me, the danger came from sin, and that He is working to protect me and strengthen me. Thank you for allowing God to use you. The message God gave C&R saved my life!

Antony N. – Hobart, Australia

 

Testimony 37

Hearing Dr. Jennings’ presentations in person came at a pivotal moment in my spiritual journey that began about nine months ago, when the fault lines inherent in my belief system began to crack under questions that most reasonable people end up asking about God and His nature. These were questions I couldn’t find answers to, and they shook my faith. I was unable let it go any longer and be satisfied. My Christian experience became distant. I was afraid; the fear in me rose like thorns, pushing me away from Jesus. And then someone heard my questions and introduced me to this ministry, and my life has totally changed.

I can tell you that this new, “present truth” message is far grander and life-changing than when I shifted from being an agnostic and then a nominal Christian. It has radically altered my worldview, because it reveals a God that makes sense. It is a revolution. I believe that Dr. Jennings’ message is the final message that must go to the world. If any message could be called “righteousness by faith,” as abused as that term is by the right and the left, this is that message, because Jennings’ biblical message identifies a God who is different, whose character isn’t an impossible contradiction.

I walk this path now without fear. I see people differently, and the Holy Spirit burns in my heart. Many call Dr. Jennings’ message false and compromising, but it isn’t false, because I’ve seen the fruits within my mind and body. It is not compromising, because in this message is the only road to holiness that makes any sense. No longer do I behold a pagan god who is always angry and suspicious. Instead, I behold a God who is freeing and loving, always working for our good, and giving me every reason to love my enemy even to my own death, just as Jesus pleads with us. God is good.

Anthony L., CA, USA

 

Testimony 42

I am just writing to say that I have been so blessed by the teachings of Come And Reason Minitries recently. I watched last week’s bible study lesson on Youtube and am thankful that the error in the printed lesson guide you use was pointed out and this week’s study was of equal benefit, if not more so. My understanding of God’s nature has been very confused of late and I am so grateful for clarity in this matter. I have never really fully understood previously how a good God can cause bad things to happen and now I realise that He doesn’t, it’s a natural consequence of sin. May the almighty Father and His Son, our Saviour Jesus Christ, continue to bless your ministry.

Laura P., United Kingdom

 

Testimony 3

My husband is a pastor and I listen to your lesson almost every week. Thank you for helping me in my study life and to help me love the “real” God more.

C. F., NC, USA

 

Testimony 5

We listen to your bible studies lessons in our class in Montana. You actually were the main reason I decided to get a laptop, so I can go to your site and listen, read, learn, and print the class notes. I am so grateful to learn the correct view of God and his character. Now, to just have others have an interest in knowing, so I can share it with them. Good thoughts your way.

R. N., MT, USA

 

Testimony 22

I have found your Bible study class lectures to be very inspiring and useful as I prepare to teach class every other week. I subscribe to the podcast and download your notes on the weeks I teach. The audio and notes are such a great help in preparing. My own understanding of God’s character has grown as I teach the class. Commendations on the thought-provoking and well-prepared material Come and Reason provides. Personally, I get excited by the tie you make between the spiritual and mental/physical domains.

A.A. Corrales, NM, USA

 

Testimony 18

The Healing the Mind DVD set tarted me on a journey that has changed my relationship with our loving God more significantly than any other study, and brought me to your book and Bible study podcasts, which I now listen to daily, thanks to the availability of archived content on your site and on iTunes.

Anonymous

 

Testimony 55

I was born [into the church], then I left it for many years. 10 years ago, I came back, but I could not take the hypocrisy and the lack of answers to the missing pieces. I struggled, but I did not abandon my commitment to know the truth. God is leading me to the simple understanding of his relevance and I am relearning what the church taught me as a youth… that he loves me, that he has led me to a knowledge of him such as I have never known. He is using Dr. Jennings to connect the dots that are now so apparent and hiding in plain sight!

Dean P., Arlington, TX, USA

 

Testimony 36

Thank you and may God continue to bless you as you share with others the intricacies of how we are all “fearfully and wonderfully made”. I must share that you have opened a whole new world to me, and I have found tremendous healing through what you have shared in two of your books, “Could It Be This Simple?” and “The God Shaped Brain.” I praise God for what you shared, what I have learned, and how I have grown and healed! My prayer is that My Precious Jesus will be seen by others in the way I live, act, talk, etc. and they may be encouraged to know He is truly a GREAT God of LOVE, desiring that no one should perish! God Bless you in your continued endeavors to present Him as He really is!

Joleen H. GA, USA

 

Testimony 70

I have been watching you for many years and have learned to love God with all my heart. I was raised by a loving Christian mother that had been lied to about who God really was, so our religious upbringing was hell fire and damnation. As soon as I was old enough and moved out, I not only left the church, I ran as fast as I could to get away from it. Sad to say, it wasn’t until the past couple of years that I learned and understand who my Father really is and how much He loves me. I understand God’s Design Laws (which make sense) and when I’m teaching my church Bible study class, I’m able to really put to use the things I’ve been learning and Holy Spirit is leading. Thank you for introducing me to my Father of true, pure love. Everyday with Him is new and exciting. One thing that breaks my heart is that I didn’t know Him sooner. God Bless you and your ministry!

Judy Phelps, Reno, NV, USA

Testimony 20

I just wanted to personally thank you for your teachings and insight into scripture. I came across your website via my cousin who suggested I look into “Healing the Mind” information. My youngest daughter has been struggling over the last couple of years and it all came to a head this spring. When I started listening to the “Healing the Mind” lectures my own life began to be transformed. I began sharing with all my daughters the concepts you laid out so clearly. I ordered your book and soaked it up. I just want to say “Thank You!” My walk with the Lord has been refreshed and renewed. Your obedience to the Lord is a blessing to so many.

R. K., Anderson, SC, USA

 

Testimony 14

We really appreciate your views on the judgment and they make good sense considering our free choice.

Anonymous

 

Testimony 73

I have been truly blessed by your blogs and other resources. They have helped me to see things in a much brighter light and to reason things out better. Thank you so much for your ministry. Whenever I have the opportunity I pass along your material to my friends.

R. Noseworthy, Newfoundland, Canada