Call Us: 423 661-4734 | Email: requests@comeandreason.com      
Pieczęć Boża (The Seal of God)

Pieczęć Boża (The Seal of God)

Jezus dał nam przesłanie za pośrednictwem swojego przyjaciela Jana, że pod koniec historii Ziemi (w naszych czasach!) pośle aniołów, aby powstrzymywali ostateczny ucisk poprzedzający Jego przyjście, dopóki Jego lud nie zostanie opieczętowany:

Potem zobaczyłem czterech aniołów stojących na czterech krańcach ziemi, trzymających cztery wiatry ziemi, aby wiatr nie wiał na ziemię ani na morze, ani na żadne drzewo. I zobaczyłem innego anioła wstępującego od wschodu słońca, który miał pieczęć Boga żywego i zawołał donośnym głosem do czterech aniołów, którym pozwolono wyrządzać szkodę ziemi i morzu: Nie wyrządzajcie szkody ziemi ani morzu, ani drzewom, dopóki nie opieczętujemy sług naszego Boga na ich czołach. (Ap 7:1‑3 UBG)

Pieczęć ta nie jest tatuażem ani żadnym innym fizycznym znakiem na ciele. Apostoł Paweł objaśnia:

(…) Tym, co nas umacnia razem z wami i który nas namaścił jest Bóg. Ten, co nas sobie zapieczętował oraz dał też zadatek Ducha w naszych sercach. (2 Kor 1:21,22 NBG)

W (…) nim też, gdy uwierzyliście, zostaliście zapieczętowani obiecanym Duchem Świętym. (Ef 1:13 UBG)

I nie zasmucajcie Bożego Ducha Świętego, którym jesteście zapieczętowani na dzień odkupienia. (Ef 4:30 UBG)

Duch Święty jest Duchem prawdy i miłości. (J 14:17; 15:26; 16:13; 1 J 4:8)

Zapieczętowanie przez Boga oznacza, że otrzymaliśmy zamieszkującego w nas Ducha Świętego, który poprzez działanie na nas mocą prawdy i miłości usuwa z nas (z naszej osobowości, z naszego „ja”, z naszego serca i umysłu) wszystko, co oddziela nas od Boga, oraz umacnia nas w niezachwianej lojalności wobec Niego do tego stopnia, że nic nie może nas skłonić do sprzeniewierzenia się naszemu Zbawicielowi.

Innymi słowy, jesteśmy zapieczętowani kiedy poddajemy się prowadzeniu Ducha Świętego, przez co stajemy się ugruntowani w prawdzie i miłości Bożej, (zarówno intelektualnie jak i duchowo) do tego stopnia, że nic nie może nas od niej odwieść.

Jezus odnosił się do tego właśnie stanu, mówiąc:

Będziesz miłował Pana, swego Boga, całym swym sercem, całą swą duszą i całym swym umysłem. (Mt 22:37)

Pieczętowanie przez Boga poprzez działalność Jego Ducha prawdy i miłości oznacza, że nasza tożsamość (indywidualność, „ja”, ego, osobowość) zostaje oczyszczona ze wszystkiego, co staje pomiędzy nami a Jezusem (np. zapewnianie sobie poczucia wartości, bezpieczeństwa, pokładanie ufności czy przypisywanie wartości czemu- lub komukolwiek innemu).

Ale co to oznacza w praktyce i jak tego doświadczyć?

Biblia naucza, że kiedy Adam zgrzeszył, skaził swoją naturę – zaraził się duchem strachu i egoizmu; od tamtej pory każdy człowiek rodzi się skażony tym samym szkodliwym duchem strachu i egoizmu (Ps 51:5; 2 Tm 1:7).

Przychodzimy na świat lękliwi, pełni obaw, niepewności i potrzeb, uzależnieni od innych, i natychmiast zaczynamy szukać więzi z tym, co zapewnia nam komfort oraz daje poczucie bezpieczeństwa, sensu i celu. Chcemy mieć serce wolne od wątpliwości, strachu, poczucia winy i wstydu. Dlatego też jako dzieci, przywiązujemy się do rodziców i stale pragniemy ich aprobaty, uznania, miłości i akceptacji (i jest to jak najbardziej właściwe), co równoważy (ale nie usuwa ani nie zastępuje) ducha niepewności i lęku, z którym się rodzimy.

W miarę dorastania szukamy, znajdujemy i tworzymy więzi z innymi rzeczami. Niektóre przywiązania są uważane za adaptacyjne, jak z przyjaciółmi i rodziną, inne mniej korzystne, jak jedzenie (jako komfort emocjonalny), substancje, pieniądze, własność, pozycja, status, sława, reputacja, umiejętności i zdolności, osiągnięcia, drużyny sportowe, przedmioty (koc Linusa), talizmany, edukacja, kościoły, narody i organizacje takie jak armia, marynarka wojenna, siły powietrzne, piechota morska, gangi, sekty, partie polityczne itp.

Wszystkie te przywiązania (do poczucia własnej wartości, tożsamości, serca) są formowane w celu zapewnienia sobie poczucia bezpieczeństwa, ważności, wartości, potrzeb, pewności siebie, aby mieć poczucie tożsamości, sensu i celu, aby zrównoważyć ducha strachu, winy i wstydu, które odziedziczyliśmy po Adamie.

Zagrożenie któregokolwiek z tych przywiązań rozpala niepokój, stres i obawy, co zazwyczaj prowadzi do gotowości obrony własnych interesów, czy to fizycznych, relacyjnych, czy prawnych – dążymy do wyeliminowania zagrożenia dla własnego bezpieczeństwa. Jest to główną przyczyną niekończących się podziałów i konfliktów w historii ludzkości.

Widzimy to u kibiców sportowych: jeśli ich tożsamość i poczucie własnej wartości są w znacznym stopniu uformowane wokół sukcesu ich ulubionej drużyny, popadają w rozpacz i w furię, gdy ich drużyna przegrywa.

Inni przywiązują serce do swojego narodu, kariery, rasy, wyznania, rodziny czy bogactwa.

 

Jedyne Źródło

Plan Boga dla Jego ludu (jest to warunek zbawienia ze względu na sposób, w jaki działa rzeczywistość) polega na odcięciu serca od wszelkich źródeł bezpieczeństwa, poczucia wartości, pokoju i dobrobytu, które nie pochodzą od Niego. Musimy uznać Go nie tylko za jedyne źródło życia, ale także za źródło naszej wartości, celu, sensu i bezpieczeństwa. Musimy uznać, że wszystkie talenty, inteligencja, umiejętności, zdolności, zdrowie, bogactwo – wszystko, co posiadamy – pochodzą od Niego i że jesteśmy Jego szafarzami, korzystającymi ze wszystkiego, co mamy od Niego, do realizowania Jego celów (pamiętając przy tym, że Jego cele zawsze służą naszemu dobru, a nie Jego potrzebom).

Nie mamy stać się Jego niewolnikami, bowiem Jego pragnieniem jest, abyśmy stali się Jego rozumnymi przyjaciółmi (J 15:15). Chce nas On doprowadzić do punktu, gdzie zerwiemy wszelkie więzy lojalności kolidujące z Jego powołaniem i celem naszego życia, oraz oddamy Mu serce i umysł, a ostatecznie uczynimy Go naszym priorytetem w życiu, i będziemy Go czcili i przynosili Mu chwałę we wszystkim, co robimy, ponieważ Go kochamy i ufamy Mu ponad wszystko. Abraham wykazał na górze Moria, że Bóg jest na pierwszym miejscu w jego sercu, gdy był gotów ofiarować własnego syna (aby głębiej poznać serce Abrahama, przeczytaj blog „Dlaczego Bóg kazał Abrahamowi zabić Izaaka?”).

Umieszczenie Boga na pierwszym miejscu w naszym sercu nie zwalnia nas z obowiązków życiowych, ale wręcz przeciwnie – daje nam moc i umożliwia ich wypełnianie. Rodzice, którzy stawiają Boga ponad swoje dzieci, zdobędą więcej rodzicielskich zdolności, energii, motywów, mądrości i siły do wypełniania boskiego powołania, jakim jest rodzicielstwo. Ci co we wszystkim stawiają Boga ponad współmałżonka/ę, będą najbardziej kochającymi, lojalnymi, troskliwymi, opiekuńczymi i zdrowymi małżonkami, ponieważ będą traktować swoich partnerów tak, jak Chrystus traktuje Kościół, a takie małżeństwa będą miejscem rozwoju, dojrzewania, wzrostu najgłębszej miłości i pokoju osiągalnego na Ziemi.

Choć mamy żyć w świecie, nie mamy być ze świata; dlatego musimy być gotowi zostawić wszelkie wparcie i przywiązania, i pozostać wiernymi Jezusowi, raczej niż zachować to, co posiadamy, ale zdradzić Jezusa.

Gdybyśmy, jak Lot, zostali wezwani do opuszczenia domu, społeczności, rodziny, bogactwa – czy bylibyśmy gotowi pójść za tym wezwaniem, czy też byłoby to zbyt ryzykowne, zbyt przerażające, i czy wybralibyśmy śmierć, kurczowo trzymając się ziemskich dóbr?

Gdybyśmy zostali wezwani, jak bogaty młodzieniec, by sprzedać wszystko, co mamy, rozdać pieniądze ubogim i pójść za Jezusem — czy bylibyśmy w stanie to uczynić? Czy też poczucie wartości, bezpieczeństwa, sensu i tożsamość zostałoby tak zachwiane, że lęk i wątpliwości powstrzymałyby nas przed tym krokiem, a my kurczowo trzymalibyśmy się pieniędzy, tracąc przy tym własną duszę?

Jeśli, jak Abraham wobec Hagar i Izmaela, lub jak ci, o których mówi Jezus w Ew. Mateusza 10:34‑38, zostaniemy wezwani, by zerwać więzy rodzinne i pójść Bożą drogą – czy zdołamy to uczynić? Czy ból rozstania okaże się zbyt głęboki, i wybierzemy rodzinę zamiast Jezusa?

Jeśli, jak apostołowie, zostaniemy powołani, by porzucić zatrudnienie i pójść za Panem – czy potrafimy to zrobić? Czy raczej uchwycimy się pensji, poczucia bezpieczeństwa, a czyniąc to, utracimy niebo?

Jeśli, jak Mojżesz, zostaniemy wezwani, by opuścić pozycję wpływu i autorytetu, zaszczytu i władzy – czy będziemy mieli odwagę zejść niżej? Czy lęk przed upokorzeniem, przed utratą znaczenia, nie zamknie nam serca, nie zaćmi duszy, aż odrzucimy powołanie i wybierzemy ziemski prestiż i stracimy zbawienie?

Jeśli, jak Paweł, zostaniemy wezwani, by pójść za Jezusem, choćby oznaczało to, że będziemy odrzuceni przez rodzinny kościół – czy zdołamy to uczynić? Czy strach przed odosobnieniem, przed utratą wspólnoty, nie powstrzyma nas przed wyjściem? Czy wybierzemy przynależności do grupy zamiast Zbawiciela?

Jeśli jesteśmy odpowiedzialni za kościół lub jego instytucje, i przyjdzie nam, jak niegdyś Kajfaszowi, wybrać między wiernością Jezusowi a ochroną majątku i struktury — czy pójdziemy za Nim? Czy też nasze serce tak mocno związało się z organizacją, że powiemy z Kajfaszem, „że pożyteczniej jest dla nas, żeby jeden człowiek umarł za lud, a żeby cały ten naród nie zginął” (J 11:50)?

Mamy stać się jak Hiob, który mimo utraty wszystkich ziemskich dóbr, nie przestał ufać Bogu. Jedyną drogą do takiej wiary jest postawienie Boga na pierwszym miejscu już teraz. Musimy pokochać Go ponad wszystkich i oprzeć swoje poczucie tożsamości, sensu, oraz celu życia na prawdzie o tym, kim On jest i kim my jesteśmy dla Niego — Jego umiłowanym synem lub córką, których tak bardzo ukochał, że posłał swego Jednorodzonego Syna, by nas zbawić.

Gdy Bóg zajmuje pierwsze miejsce w naszym życiu, gdy jesteśmy zakorzenieni w prawdzie o Nim – zarówno intelektualnie (umysłem), jak i duchowo (sercem) – wówczas mamy pieczęć Bożą, i nic na świecie: żadna pokusa, żadna fałszywa obietnica, żadne zagrożenie ani strata, nie zdoła nas od Niego odłączyć.

A ponieważ Bóg pragnie, byśmy zostali zapieczętowani, pozwala, by wydarzenia w naszym życiu stawiały nas w sytuacji, gdzie jesteśmy zmuszeni dokonać wyboru: co cenimy najbardziej, komu ufamy najgłębiej – Bogu czy czemuś innemu.

Dlatego, gdy poczujesz lęk, niepewność lub zagrożenie, idź do Jezusa. Proś Go, by pomógł ci dojrzeć, skąd ono pochodzi. Módl się tak, jak Dawid: „Przeniknij mnie, Boże, i poznaj moje serce” (Ps 139:23 UBG), i proś, by usunął wszystko, co oddziela cię od Niego.

Zdecyduj się, by oddać Mu wszystko. Zaufaj Mu całkowicie. Uznaj Go nie tylko za Zbawiciela, ale także za Stwórcę (i Odnowiciela) oraz Tego, który cię podtrzymuje. Nawiąż relację z Nim jako Jego ukochany, ufający i wierny szafarz oraz przyjaciel, ponieważ On obiecał…

Nie porzucę cię ani nie opuszczę. Śmiało więc możemy mówić: Pan jest moim pomocnikiem, nie będę się lękał tego, co może mi uczynić człowiek. (Hbr 13:5,6 UBG).

 

Donate online, securely via PayPal using your credit or debit card (no PayPal account needed, unless you want to set up a monthly, recurring payment).


cancel recurring payment

 

Want to use zelle instead?
See how on our
Support and Donations page.

Upcoming Events

calendar

Testimonial Post Slider

Testimony 4

I’m a youth leader in South Africa. We as a youth group are currently using a lot of the material on the Come and Reason site. Since we’ve started using the material, our youth group has grown.

R. V. N., South Africa

 

Testimony 38

Since November 2015, when I started studying Gods word from this God Is Love point of view, my life has been transformed. My troubled marriage of 15 years has been healed and my husband and I are truly happy for the first time in 15 years. Now When I read the word of God I understand it so much better and I can’t help but see Gods love radiating through the pages to humanity. Gods word is living and active and I am blessed beyond measure to be having this amazing experience. God has given me a beautiful understanding of Jn 3:16 that amazes me more and more each day. Thank you again for your ministry.

Helen D., London, England

 

Testimony 20

I just wanted to personally thank you for your teachings and insight into scripture. I came across your website via my cousin who suggested I look into “Healing the Mind” information. My youngest daughter has been struggling over the last couple of years and it all came to a head this spring. When I started listening to the “Healing the Mind” lectures my own life began to be transformed. I began sharing with all my daughters the concepts you laid out so clearly. I ordered your book and soaked it up. I just want to say “Thank You!” My walk with the Lord has been refreshed and renewed. Your obedience to the Lord is a blessing to so many.

R. K., Anderson, SC, USA

 

Testimony 50

After coming into contact with Come And Reason Ministries, I can finally say that many of my unanswered questions have fallen into place. I discovered that my view of God’s Law was “imposed laws and rules” with “imposed punishments” and that this was the major culprit of my many unanswered questions. Thanks be to God for using you and those around you to help us who have struggled with this “infection” of thought. I have now rejected the “imposed law” concept to fully embrace “Design Law”… to look thru “Design Law,” instead of “imposed law,” is a relief.

Viliami L., Australia

 

Testimony 72

I am blown away by the truth that you present. God’s Design Law makes so much sense! You have validated my impression that, if God is love, He would not kill those who don’t want to know him. If God gives us choice, then how can He destroy us if our choice is not to follow him. Thank you for opening my eyes and heart to the pure love of God seen through Jesus. The love I now have for Jesus is deeper and free from condemnation. My heart has been opened to love others as Jesus loves me. May God continue to bless your God-given insight into His word and your ministry. The truth has set me free!

H. Miller, Centereach, NY

Testimony 51

I Love This Ministry!!!!!!! I see first hand how this message is desperately needed, how erroneous beliefs about God and His Character negatively affect humanity at every level. I thank God for your ministry, as I was searching on my own and was discovering some of your same beliefs and was blown away when I found your ministry. I know you hear it all the time, but it is truly life changing. May God continue to reveal His Will to you and Bless you!

Eric S., Sanford, FL, USA

 

Testimony 43

Two years ago I stumbled upon your book, “Could It Be This Simple,” and then found “The God-Shaped Brain” videos on YouTube, your bible study class, and the ‘Come And Reason’ mobile app. I shared your book with a friend and after nine months of showing love, patience, and kindness this person has been changed by the love of God, too. The same love that healed me, I now express to other women in tangible ways, such as to a Baptist woman with high anxiety and childhood trauma. She was extremely happy and relieved when I shared about the so-called “judgment of God” and burning in hell. She had no desire to serve a God that was so harsh. I have repeated the phrase dozens of times to her. “What we believe has power over us, but we have power over what we believe…”

This message that you are sharing has changed my life. I will continue to serve other women and bring this message of God’s healing love to their lives by sharing your books, YouTube videos, and The Remedy Bible app. Keep up the good work. Don’t be discouraged. God is doing a mighty work in and through this ministry!

Jill L., Midwest, USA

 

Testimony 74

Thank you so much for opening my eyes. I’ve been through a lot of ministries that just didn’t show the love of God that I felt he was. You have helped me to begin the process of true healing. I thought I was “too far gone,” now I know there’s hope in Jesus, because he loves us beyond what we can comprehend. Thank you again for all you do. I truly appreciate it and pray more people find you (physical at your studio and through this website).

Dalio M.

Testimony 27

Your teachings about our heavenly Father have changed my life. Thank you sooooooo very very much! I know He’s doing some serious healing in my heart and life and I look forward to each new day to learn something new about Him and to just hear you speak about Him. Thank you, forever.

Nancy S.

 

Testimony 37

Hearing Dr. Jennings’ presentations in person came at a pivotal moment in my spiritual journey that began about nine months ago, when the fault lines inherent in my belief system began to crack under questions that most reasonable people end up asking about God and His nature. These were questions I couldn’t find answers to, and they shook my faith. I was unable let it go any longer and be satisfied. My Christian experience became distant. I was afraid; the fear in me rose like thorns, pushing me away from Jesus. And then someone heard my questions and introduced me to this ministry, and my life has totally changed.

I can tell you that this new, “present truth” message is far grander and life-changing than when I shifted from being an agnostic and then a nominal Christian. It has radically altered my worldview, because it reveals a God that makes sense. It is a revolution. I believe that Dr. Jennings’ message is the final message that must go to the world. If any message could be called “righteousness by faith,” as abused as that term is by the right and the left, this is that message, because Jennings’ biblical message identifies a God who is different, whose character isn’t an impossible contradiction.

I walk this path now without fear. I see people differently, and the Holy Spirit burns in my heart. Many call Dr. Jennings’ message false and compromising, but it isn’t false, because I’ve seen the fruits within my mind and body. It is not compromising, because in this message is the only road to holiness that makes any sense. No longer do I behold a pagan god who is always angry and suspicious. Instead, I behold a God who is freeing and loving, always working for our good, and giving me every reason to love my enemy even to my own death, just as Jesus pleads with us. God is good.

Anthony L., CA, USA

 

Testimony 2

I continue to enjoy your lessons every week. The more that I research your conclusions, the more I am convinced that the Holy Spirit has lead you to distill out the essence of human redemption. Thank you for your courageous stand for the truth.

S. G., TX, USA

 

Testimony 42

I am just writing to say that I have been so blessed by the teachings of Come And Reason Minitries recently. I watched last week’s bible study lesson on Youtube and am thankful that the error in the printed lesson guide you use was pointed out and this week’s study was of equal benefit, if not more so. My understanding of God’s nature has been very confused of late and I am so grateful for clarity in this matter. I have never really fully understood previously how a good God can cause bad things to happen and now I realise that He doesn’t, it’s a natural consequence of sin. May the almighty Father and His Son, our Saviour Jesus Christ, continue to bless your ministry.

Laura P., United Kingdom

 

Testimony 52

Your unique way in spreading the truth is what we all need today. Most of us don’t recognize the contamination coming from all the lies and selfishness in the world. Because of our fear of death, we forgot how to live. Lies left and right. I was losing hope and faith, because of so many ideas that are always contradicting each other – so many questions answered by other, more complicated, questions – until I found your channel on YouTube.

You did not just give me answers, you also taught me how to answer new questions that arise in my mind. Now I see things differently. I see God’s mercy, grace, and Love everywhere, in spite of all the chaos that we all have done as humans. I don’t fear death anymore. Accepting the Truth and Love about God is truly a genuine Freedom from all the confusions, sufferings, selfishness, pain, and death.

I just wanted to say, thank you, sooooo much for revealing the real Remedy for our infected life. I have a new hope and now see the world in a different perspective!

Wheinny P., University Place, WA, USA

 

Testimony 36

Thank you and may God continue to bless you as you share with others the intricacies of how we are all “fearfully and wonderfully made”. I must share that you have opened a whole new world to me, and I have found tremendous healing through what you have shared in two of your books, “Could It Be This Simple?” and “The God Shaped Brain.” I praise God for what you shared, what I have learned, and how I have grown and healed! My prayer is that My Precious Jesus will be seen by others in the way I live, act, talk, etc. and they may be encouraged to know He is truly a GREAT God of LOVE, desiring that no one should perish! God Bless you in your continued endeavors to present Him as He really is!

Joleen H. GA, USA

 

Testimony 25

I just want to say thank you so much for your conversations via YouTube. I regularly tune in to your lectures, “Let’s Talk” sessions, and many others. Through these I’ve found greater depth and meaning to God’s word. Thanks for all that you do and please continue. I’m currently working in the middle of Silicon Valley at Stanford University. I feel like God really has me in the right place right now and I’m sensing that your teachings might be part of it.

B. F., Silicon Valley, CA, USA