W tym tygodniu kontynuujemy dyskusję z poprzedniego blogu, odpowiadając na drugie i trzecie pytanie czytelniczki, a także postaramy się wyjaśnić kwestię dotyczącą „sądu śledczego”.
-
- Jak zrozumieć werset z Apokalipsy 6:10 „Jak długo jeszcze, Panie święty i prawdziwy, nie będziesz sądził i nie pomścisz naszej krwi na mieszkańcach ziemi?” [UBG] — zwłaszcza słowa „sądził” i „pomścisz”.
- Apokalipsa 14:7 „Bójcie się Boga i oddajcie mu chwałę, bo przyszła godzina jego sądu” [UBG]. „Bojaźń/szacunek” i „chwała” wydają się wskazywać, że jest to czas, kiedy Bóg będzie sądził, a nie kiedy my będziemy Go osądzać (decydować za lub przeciwko Niemu)?
Jestem zdezorientowana co do sądu śledczego, Daniela 7 i roku 1844. Czy mogłabym otrzymać wyjaśnienie?
Zacznijmy od pytania nr. 3
Aby zrozumieć werset z Apokalipsy 14:7, musimy najpierw zrozumieć biblijne znaczenie kilku słów tam użytych.
Bojaźń w tym kontekście odnosi się do tych ludzi, którzy przynoszą chwałę Bogu, więc do zbawionych, a nie zgubionych. Dlatego bojaźń należy tu rozumieć jako szacunek, podziw, cześć, zdumienie, zadziwienie wspaniałością Boga. Bojaźń w tym przypadku to nie przerażenie, lęk czy niepokój, ponieważ Biblia naucza, że Bóg jest miłością, a doskonała miłość usuwa wszelki lęk, strach czy bojaźń. Ludzie przynoszący chwałę Bogu znają Go i Jego miłość, a zatem nie muszą się Go bać.
Chwała odnosi się tu do charakteru Boga. W Ks. Wyjścia 33 i 34 czytamy, że Bóg umieścił Mojżesza w rozpadlinie skały i sprawił, by Jego chwała przeszła przed Mojżeszem. Nie była określona jako światło, ogień czy moc, ale jako Boży charakter miłości.
Zgodnie z tym, „przynoszący chwałę Bogu” to ci, którzy objawiają Jego charakter swoim życiem. Dlaczego jest to ważne? Pomyślmy, o co toczyła się wojna w niebie, zainicjowana przez Lucyfera. Lucyfer zarzucał Bogu, że nie można Mu ufać, a potem rozprzestrzenił swój bunt na ziemię, zwodząc naszych prarodziców, że Bóg nie jest godny zaufania.
Wojna toczy się o poznanie Boga! Jezus powiedział, że życie wieczne polega na poznaniu Boga (zob. Ew. Jana 17:3).
„Znać Boga” to pozostawać z Nim w jedności — „mieć życie”. Szatan atakuje charakter Boży, usiłując w ten sposób skłonić nas do uwierzenia w kłamstwa o Bogu, zerwać naszą więź z Bogiem, i doprowadzić nas do wiecznej śmierci. Apostoł Paweł mówi, że kiedy odrzucamy prawdę o Bogu, nasze umysły stają się zaćmione, bezrozumne i zgłupiałe (Rzymian 1:21,22). Autor Listu do Hebrajczyków mówi, że „nowe przymierze” to Boże prawo zapisane w naszych sercach i umysłach (Hebrajczyków 8:10). Kiedy to się stanie, „nikt nie będzie uczył swego bliźniego (…) mówiąc: Poznaj Pana, bo wszyscy będą mnie znali” (Hebrajczyków 8:12). W Rzymian 3:4 Paweł mówi, że Bóg jest oskarżony, że Bóg jest sądzony, i że Bóg będzie uniewinniony:
- „Nie daj Boże! Przeciwnie, niech Bóg będzie prawdziwy, a każdy człowiek – kłamcą, jak jest napisane: Abyś okazał się sprawiedliwy w swoich słowach i żebyś zwyciężył, gdy będziesz sądzony.” (Rzymian 3:4 UBG)
- „Nigdy! Bóg przecież jest prawdomówny, a każdy człowiek – kłamcą, zgodnie z tym, co napisane: Abyś się okazał sprawiedliwym w słowach Twoich i abyś zwyciężył, kiedy będziesz sądzony.” (BWP)
- „Niech będzie i owszem Bóg prawdziwy, a wszelki człowiek kłamliwy. Jako napisano: abyś usprawiedliwion w słowiech twoich, i zwyciężyłbyś gdy cię sądzą.” (Budny 1574)
- „Żadną miarą! Bóg przecież musi okazać się prawdomówny, każdy zaś człowiek kłamliwy, zgodnie z tym, co napisane: Abyś się okazał sprawiedliwy w słowach Twoich i odniósł zwycięstwo, kiedy Cię sądzą.” (BT)
Szatan rozsiewał kłamstwa o Bogu, a ludzkość w nie uwierzyła i zerwała więź ze Stwórcą. Chrystus przyszedł, aby tę więź odnowić i odwrócić skutki grzechu, które dotknęły całą ludzkość. U kresu czasu Bóg wzywa ludzi, aby Go poznali, aby odrzucili kłamstwa, jakie szatan szerzy o Nim, aby zaufali Bogu, a otwierając przed Nim swe serca, doświadczyli Jego uzdrawiającej mocy. Tacy ludzie zostaną przemienieni i będą żyć w miłości, objawiając Boży charakter swoim życiem, co przyniesie chwałę Bogu! Żyjąc w taki sposób, staną się potężnym świadectwem dla całego świata, a nawet wszechświata — świadkami Bożych metod, zasad, i Jego charakteru miłości.
Sąd śledczy
Istnieje wiele tekstów odnoszących się do tego samego wydarzenia: Daniel 8:14; Daniel 7:9‑14,21,22; Malachiasz 3:1‑4; i przypowieść o dziesięciu pannach z Ew. Mateusza 25. Każdy z tych fragmentów udziela nam ważnych informacji na temat sądu śledczego. Moje wyjaśnienia tutaj nie są wyczerpujące, ponieważ można by pisać całe tomy na ten temat. Zwróćmy jednak uwagę na kwestie związane z pytaniem.
Daniel 8:14 jedynie przepowiada, kiedy owo wydarzenie się rozpocznie, i nie rozprawia o niczym innym.
W Księdze Daniela 7 otrzymujemy więcej informacji; ale co tak naprawdę jest tam opisane? Z powodu zakorzenionego przekonania, że grzech i jego rozwiązanie mają charakter prawny, niektórzy komentatorzy sugerują, że jest tam opisany sądowy proces w niebie, w którym Bóg zasiada jako wielki Sędzia, by ogłosić wyrok nad całą ludzkością. Jednak ten fragment Pisma wcale tak nie mówi. Aby dojść do takiego wniosku, trzeba niejako „wczytać” to założenie w tekst. Jeśli jednak podejdziemy do tego w sposób bardziej bezpośredni i zapytamy, co rzeczywiście jest opisane w wizji, wyłania się inna możliwość.
„I patrzyłem, aż trony zostały postawione, a Odwieczny zasiadł; jego szata była biała jak śnieg, a włosy jego głowy jak czysta wełna, jego tron jak ogniste płomienie, a jego koła jak płonący ogień. Strumień ognia wypływał i tryskał sprzed niego. Tysiąc tysięcy służyło mu, a dziesięć tysięcy po dziesięć tysięcy stało przed nim. Sąd [ang. ‘court’] zasiadł i otwarto księgi. … Widziałem też w nocnym widzeniu: Oto w obłokach nieba przybył ktoś podobny do Syna Człowieka, przyszedł aż do Odwiecznego i przyprowadzono go przed niego. I dano mu władzę, cześć i królestwo, aby wszyscy ludzie, wszystkie narody i języki służyli mu. Jego władza jest władzą wieczną, która nie przeminie, a jego królestwo nie będzie zniszczone.” (Daniel 7:9,10,13,14 UBG)
Ponieważ tradycyjnie przypuszczamy, że nasze rozliczenia z Bogiem mają charakter prawny, większość komentatorów ma prawne podejście do powyższego fragmentu. Widzą słowo „sąd” (court) jako miejsce wyroków sądowych — salę sądową. Ale to, co jest opisane, nie jest postępowaniem sądowym — opisany jest tu dwór królewski! Królewski Dwór wszechświata, w którym odbywa się koronacja Chrystusa!
Niektórym nie podoba się ten wniosek i opierają swoje stanowisko na hebrajskim słowie diyn, które tłumaczy się na ogół jako „sąd”, zakładając, że użyte tu hebrajskie słowo odnosi się do postępowania sądowego. Odsyłam ich do książki Theological Wordbook of the Old Testament, opublikowanej w 1980 roku przez Moody Press, gdzie czytamy:
Słowo to, łącznie z rzeczownikiem pochodnym diyn, ma prawie identyczne znaczenie jak słowo šhaphat i pochodzący od niego rzeczownik mišhpat. Pojawia się tylko dwadzieścia trzy razy, o wiele rzadziej niż šhaphat i mišhpat. W pięciu przypadkach jest odpowiednikiem šhaphat (Jr 5:28; 22:16; Prz 31:8; Ps 7:8; 9:8) i dwa razy w tekście jest skojarzone z mišhpat (Ps 72:2; Jr 21:12). Tak więc prawie jedna trzecia jego wystąpień pokazuje, jak blisko słowo diyn jest powiązane z rdzeniem šhaphat. Jako czasownik występuje również w języku ugaryckim i równolegle z tp (pokrewnym słowu šhaphat) (Fisher, RSP, tom I, s.166). Podobna — wręcz identyczna — lista terminów związana jest z diyn, ukazując prawie że identyczne znaczenie z mêyšhar — „prawość”, „słuszność” (Ps 96:10; por. Ps 75:2) i z gaša (Ps 54:1; por. Ps 72:4). Podobnie jak w przypadku słowa šhaphat, reprezentuje ono rząd Boży zarówno wśród Jego ludu (Izraela), jak i pośród innych narodów (Ps 135:14 „lud”; Ps 7:8 „ludy” por. Ps 72:2; Ps 9:8). O ile niewielka liczba wystąpień pozwala na wyciągnięcie wniosków, zakres znaczeń jest dokładnie taki sam jak słowa „zarządzać” — w całym zakresie działań rządu: ustawodawczego, wykonawczego, sądowego lub innego. Zobacz dyskusję o šhaphat i mišhpat. Różnica między terminami polega jedynie na tym, że diyn jest poetyckim, prawdopodobnie także archaicznym i bardziej eleganckim terminem. Z dwudziestu trzech przypadków tylko jeden znajduje się poza protestanckim ugrupowaniem literatury poetyckiej i poetycko-prorockiej. Wyjątkiem jest pojedyncza forma bierna – imiesłów nifalski (2 Sam 19:9). Głównym teologicznym znaczeniem tego słowa jest to, że podobnie jak šhaphat, ucieleśnia ono ideę rządu, niezależnie od sfery, we wszystkich jego aspektach. (Tłumaczenie własne.)
Dlatego uważam, że powyższy wiarygodny autorytet dotyczący języka hebrajskiego popiera znaczenie słowa diyn w sposób przedstawiony powyżej. Kiedy uznamy, że „sąd” [ang. court, co oznacza zarówno sąd / sala sądowa jak i dwór / komnaty królewskie] który zasiadł jest Królewskim Dworem Wszechświata[1] zwołanym w celu rządowej ceremonii koronacji Chrystusa, lepiej zrozumiemy, co dzieje się podczas sądu śledczego.
Daniel podaje więcej informacji:
„I widziałem, jak ten róg walczył ze świętymi i jak odnosił nad nimi zwycięstwo. Aż pojawił się Przedwieczny i przeprowadzono sąd, przyznając rację świętym Najwyższego. A potem nadszedł czas i święci posiedli królestwo.” (Daniel 7:21,22 BWP)
Wielu z tych, którzy przyjmują model prawny, lubi powyższe tłumaczenie. Ale popatrzmy, jak znaczenie tego fragmentu zmienia się, gdy czytamy z innego tłumaczenia Biblii.
„I przypatrywałem się, a oto ten róg walczył ze świętymi i przemagał ich; aż przyszedł Odwieczny i oddano sąd świętym Najwyższego; i nadszedł czas, aby święci otrzymali królestwo.” (Daniel 7:21,22 UBG)
Które tłumaczenie jest dokładniejsze? Hebrajskie słowo przetłumaczone jako „przeprowadzono” w rzeczywistości oznacza „dawać” lub „udzielać”, a zatem UBG byłaby dokładniejsza w tym kontekście. Dlaczego sąd/rozeznanie miałoby być udzielone świętym Bożym? Werset z Daniela mówi, że róg walczył ze świętymi i pokonał ich. Jakiego rodzaju wojna się tu toczy?
„Chociaż bowiem chodzimy w ciele, nie prowadzimy boju według tego, czym jesteśmy w ciele. Bo oręż naszego boju nie jest cielesny, ale za sprawą Boga ma moc obalania tego, co silnie obwarowane. Obalamy bowiem rozumowania i wszelką rzecz wyniosłą podnoszącą się przeciwko poznaniu Boga i bierzemy w niewolę wszelką myśl, aby ją przywieść do posłuszeństwa wobec Chrystusa.” (2 Koryntian 10:3‑5 PNŚ)
O jakiej wojnie jest tu mowa, i gdzie się ona toczy? Jest to wojna między prawdą a kłamstwem, skupiająca się na charakterze Boga, a jest toczona w naszych umysłach! Zauważmy, że apostoł Paweł robi tu ścisłe powiązanie z oczyszczeniem świątyni, i ujawnia związek pomiędzy świątynią a wojną toczącą się w naszych umysłach:
„Co się zaś tyczy przyjścia Pana naszego Jezusa Chrystusa i spotkania naszego z nim, prosimy was, bracia, abyście nie tak szybko dali się zbałamucić i nastraszyć, czy to przez jakieś wyrocznie, czy przez mowę, czy przez list, rzekomo przez nas pisany, jakoby już nastał dzień Pański. Niechaj was nikt w żaden sposób nie zwodzi; bo nie nastanie pierwej, zanim nie przyjdzie odstępstwo i nie objawi się człowiek niegodziwości, syn zatracenia, przeciwnik, który wynosi się ponad wszystko, co się zwie Bogiem lub jest przedmiotem boskiej czci, a nawet zasiądzie w świątyni Bożej, podając się za Boga” (2 Tesaloniczan 2:1‑4 BW).
Apostoł Paweł opisuje dokładnie te same wydarzenia, co Daniel 7: złe moce walczą ze świętymi Bożymi i przeciwstawiają się Bogu. Czy po śmierci, zmartwychwstaniu i wniebowstąpieniu Chrystusa ten człowiek bezprawia przybył do nieba, obalił Boga, zasiadł w Bożej świątyni w niebie i ogłosił się Bogiem? Nie! Gdzie jednak miało to miejsce? W świątyni Ducha Bożego, czyli w naszych umysłach! Dlatego oczyszczenie świątyni opisane w Biblii jest oczyszczeniem nas (naszych umysłów) z kłamstw o Bogu, co przywraca nam zaufanie do Boga i oczyszcza nas z grzechu.
Daniel dostaje w wizji zapowiedź, że pojawi się złowroga moc, która będzie kłamać, wypaczać, fałszywie przedstawiać Boga i zbezcześci Świątynię Ducha, skłaniając ludzi do przyjęcia, czczenia i nauczania fałszywego obrazu Boga. Zgodnie z naszym zrozumieniem proroczego czasu, miało minąć 2300 lat, zanim zostanie odzyskana wystarczająca ilość prawdy, by Chrystus mógł obdarzyć swój lud na ziemi sądem (duchowym rozeznaniem), umożliwiając nam uwolnienie się od kłamstw i oczyszczenie umysłu oraz charakteru.
Potwierdza to inny opis tego samego wydarzenia, z Malachiasza 3:1‑3.
„ … I nagle przybędzie do swojej świątyni Pan, którego wy szukacie, Posłaniec przymierza, którego wy pragniecie. Oto przyjdzie, mówi PAN zastępów. Lecz któż będzie mógł znieść dzień jego przyjścia? I kto się ostanie, gdy on się ukaże? Jest bowiem jak ogień złotnika i jak mydło foluszników. I zasiądzie jako ten, kto roztapia i oczyszcza srebro: oczyści synów Lewiego, oczyści ich jak złoto i srebro …” (Malachiasza 3:1‑3 UBG)
Kto zostaje oczyszczony podczas sądu śledczego? Lewici, którzy — jak wiemy — stanowią kapłaństwo wierzących (zob. 1 Piotra 2:5,9).
Z czego Bóg oczyszcza swój lud? Z kłamstw o sobie — kłamstw, które są zakorzenione w naszych umysłach i powodują, że Mu nie ufamy. Jednak gdy Mu zaufamy, oczyszcza nas z grzechu, wpisuje swoje prawo miłości w nasze serca i odnawia w nas swój charakter sprawiedliwości. Dzieje się to właśnie podczas sądu śledczego.
W jaki sposób? Poprzez nasze osobiste śledzenie prawdy o Bogu objawionej w Chrystusie, odrzucenie kłamstw, uchwycenie się prawdy, i trwałe zaufanie Bogu!
Wielu nie wie, jak się ustosunkować do tej prawdy, ponieważ niektóre fragmenty Biblii są błędnie rozumiane – na przykład:
- „Jak sądziłem waszych ojców na pustyni ziemi Egiptu, tak was będę sądzić, mówi Pan BÓG.” (Ezechiel 20:36 UBG)
- „Ty zaś dlaczego osądzasz swego brata? Albo też dlaczego patrzysz z góry na swego brata? Albowiem wszyscy staniemy przed tronem sędziowskim Boga.” (Rzymian 14:10 PNŚ)
- „Albowiem my wszyscy musimy stanąć przed sądem Chrystusowym, aby każdy odebrał zapłatę za uczynki swoje, dokonane w ciele, dobre czy złe.” (2 Koryntian 5:10 BW)
- „A jeżeli Ojcem nazywacie tego, który bez względu na osobę sądzi każdego według uczynków, spędzajcie czas waszego pielgrzymowania w bojaźni.” (1 Piotra 1:17 UBG)
- „I zobaczyłem umarłych, wielkich i małych, stojących przed Bogiem, i otwarto księgi. Otwarto też inną księgę, księgę życia. I osądzeni zostali umarli według tego, co było napisane w księgach, to znaczy według ich uczynków.” (Apokalipsa 20:12 UBG)
Tradycyjna interpretacja tych wersetów sugeruje, że to sąd Boży decyduje o naszym losie — czy jesteśmy zbawieni czy potępieni — poprzez wydanie arbitralnego werdyktu. Jednak tak nie jest. Sąd Boży jest jedynie dokładną diagnozą naszego stanu — „uzdrowiony i odnowiony na podobieństwo Chrystusa”, lub „nieuleczalny”. Przykład Bożego sądu znajdujemy w księdze Ozeasza:
„Efraim związał się z bożkami. Zostaw go.” (Ozeasz 4:17 UBG)
Jaki jest Boży sąd w tym przypadku? Efraim nie może rozstać się ze swymi bożkami — więc zostaw go takim, jakim jest. To nie Boży sąd nad nami decyduje o naszym wiecznym przeznaczeniu, lecz nasz sąd o Bogu: nasza ocena Boga czyni nas albo zdolnymi, albo niezdolnymi do życia w Bożym systemie miłości skierowanej ku bliźniemu. Jeśli uznamy Boga za godnego zaufania, otwieramy przed Nim serce, by Jego Duch uzdrowił nas z grzechu. Jeśli natomiast przyjmiemy kłamstwa szatana i uznamy Boga za niewiarygodnego, zamykamy serce — i z czasem oddalamy się poza zasięg Jego uzdrawiającej mocy.
Pewnego dnia wszyscy staną w obecności Boga, i ujawniony zostanie ich prawdziwy stan: to właśnie jest Boży sąd. Jezus opisuje tę rzeczywistość następująco:
„Zasadźcie drzewo dobre, to i owoc będzie dobry, albo zasadźcie drzewo złe, to i owoc będzie zły; albowiem z owocu poznaje się drzewo. Plemiona żmijowe! Jakże możecie mówić dobrze, będąc złymi? Albowiem z obfitości serca mówią usta. Dobry człowiek wydobywa z dobrego skarbca dobre rzeczy, a zły człowiek wydobywa ze złego skarbca złe rzeczy. A powiadam wam, że z każdego nieużytecznego słowa, które ludzie wyrzekną, zdadzą sprawę w dzień sądu. Albowiem na podstawie słów twoich będziesz usprawiedliwiony i na podstawie słów twoich będziesz potępiony.” (Ew. Mateusza 12:33‑37 BW)
O naszym wiecznym przeznaczeniu decyduje nasz rzeczywisty stan. Nie możemy sami z siebie stać się dobrymi. Jedynie działająca w nas Boża moc może nas uzdrowić. Jedynie wtedy, gdy zaufamy Bogu i otworzymy przed Nim serce i umysł, doświadczyć możemy Jego odnawiającej mocy.
Ta rzeczywistość została również pięknie przedstawiona w książce „Wielki Bój”:
„Podobnie jak wody potopu, płomienie wielkiego dnia ogłaszają werdykt, że bezbożni pozostają nieuleczalni. Nie mają skłonności do poddania się Bożemu kierownictwu. Pielęgnowali ducha buntu; a kiedy życie się kończy, jest już za późno, by odwrócić prąd myśli w przeciwnym kierunku, za późno by przejść od przestępstwa do posłuszeństwa, od nienawiści do miłości.” (Ellen G. White, Wielki Bój, Roz. 33, tłum. własne)
Czy werdykt Boży czyni bezbożnych nieuleczalnymi, czy też werdykt Boży po prostu orzeka jaki jest rzeczywisty stan rzeczy w ich sercach i umysłach — że są nieuleczalni?
Nie musimy bać się Boga, który usiłuje nas zbawić i uzdrowić; musimy bać się grzechu, który zniszczy nas, jeśli nic z nim nie zrobimy!
I wreszcie pytanie nr. 2
Jeśli chodzi o werset zapisany w księdze Apokalipsy 6:10, komentarze biblijne wskazują na to, że widzenie Jana było przesłaniem symbolicznym, a nie rzeczywistym niebem, toteż trafnie interpretują jego znaczenie, mówiąc:
„Męczennicy nie domagają się zemsty; wołają raczej o to, by imię Boga zostało oczyszczone i ukazane w prawdzie”.
Męczennicy wołają do Boga, by objawił prawdę o sobie — prawdę, która położy kres wszelkim kłamstwom, zniekształceniom i fałszywym zarzutom, które oddzielają ludzkość od Boga. Jest to w pełnej harmonii z przesłaniem z Objawienia 14 i Daniela 7. Bóg obdarza świętych rozeznaniem (albo sądem), aby mogli właściwie rozróżnić między prawdziwym charakterem Boga a Jego fałszywym obrazem przedstawianym przez szatana. Dokonując tego wyboru, święci w ufności otwierają serca przed Bogiem, zostają napełnieni Jego Duchem, doświadczają odnowy charakteru, i przynoszą chwałę Bogu miłując innych bardziej niż siebie!
Jakiż to niesamowity przywilej, że możemy świecić przykładem odzwierciedlającym Boży charakter w naszym mrocznym świecie, pełnym kłamstw o Bogu!
[1] https://www.thefreedictionary.com/court również podaje znaczenie ang. słowa ‘court’ jako „Miejsce zamieszkania władcy lub dostojnika; królewska rezydencja lub pałac” albo „Uroczyste spotkanie lub przyjęcie, któremu przewodniczy suweren”.











using your credit or debit card (no PayPal account needed, unless you want to set up a monthly, recurring payment).
instead?